Risen 2: Mroczne wody – Świątynia Powietrza: Nowe DLC już dostępne na PC [WIDEO]
![Risen 2: Mroczne wody – Świątynia Powietrza: Nowe DLC już dostępne na PC [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/2b236cc0-0e4c-4bdd-b5ec-862de57d388b.jpeg)
Od dzisiaj posiadacze PC-tów mogą kupować nowe DLC do Risen 2: Mroczne wody. W rozszerzeniu zatytułowanym Światynia Powietrza Bezimienny bohater musi odnaleźć potężną magię powietrza, ukrytą w tytułowej zaginionej świątyni. Dodatek kosztuje 9,99 euro (około 40 zł). Zanim kupicie, obejrzyjcie premierowy zwiastun.
Premierowy trailer Risen 2: Mroczne wody – Świątynia Powietrza:
Czytaj dalej
-
Nowa gra studia odpowiedzialnego za Disco Elysium na kolejnym zwiastunie. Fani...
-
Alan Wake 2 w październikowym PS Plusie Essential. To nie wszystko, co szykuje...
-
Wolverine powraca. Nowy zwiastun wyczekiwanej gry Insomniac Games
-
Michael Myers na polowaniu. Jest nowy gameplay z gradaptacji Halloween
21 odpowiedzi do “Risen 2: Mroczne wody – Świątynia Powietrza: Nowe DLC już dostępne na PC [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Od dzisiaj posiadacze PC-tów mogą kupować nowe DLC do Risen 2: Mroczne wody. W rozszerzeniu zatytułowanym Światynia Powietrza Bezimienny bohater musi odnaleźć potężną magię powietrza, ukrytą w tytułowej zaginionej świątyni. Dodatek kosztuje 9,99 euro (około 40 zł). Zanim kupicie, obejrzyjcie premierowy zwiastun.
haha to te DLC, co każdy, kto kupił grę, mógł odblokować z poziomu konsoli i to za darmo! 😀 40PLN? hehe
To jest chyba na godzine grania, pfffffffff
krótkie jest to dlc, już je dawno przeszedłem, 40 zł w ogóle nie warte, ale tak to jest z przekładem z euro na polskie..
Co z tego że krótkie i tak kupie przy risen 2 spędziłem 30 wspaniałych godzin widać że pirania bytes stara się powrócić do świata gothica.. i udaje im się to
czy wam też lektor z trailera przypomina narratora z pierwszej częsci commandosów?
Rozczarowalem się prostotą finalowego starcia w tej grze, a tu jeszcze takie krótkie DLC dawają? Że im nie wstyd… A szkoda: gdyby zostawić klimat jaki jest, rozbudować drzewko rozwoju, pociągnąć dłużej fabułe i dodać bitwy morskie to by była gra roku dla mnie.
@Mati223332 Znajdą się i tacy co kupią xD
Mogli by jeszcze poprawić błędy z podstawki a nie wypuszczać średnie DLC
Muzyka jak z Fallouta 3… 😀
Słyszeliście plotki o tym że ten dodatek od samego początku jest na płycie?
@Mati 30 godzin lol.. ja 66 🙂 |@Manfred zgadzam się co do finalnego starcia, bieda, ale to samo było w Gotchic 3 czy Skyrim. Btw. z Poznania jesteś? ;]
@Ziemowit88, nie, to nie prawda, nawet malutkie Ubranie Pirata które miało może ze 2mb, pobierało mi się oddzielnie ze steama.
a piraci mają od premiery
Ale po schodach to cóś chodzić nie umie.
@malyxxl dodatków nie ma na płycie, ale są wycięte z contentu, gdyż nie wycięto wszystkich kwestii dubbingowych, które cenege spolonizowała. Dlatego tez piraci grali w dniu premiery w ten dodatek bez głosów a z napisami, ale niejednokrotnie pojawiały się kwestie zdubbingowane u eldrica który bez dodatku nie wtstepuje w grze.
Akurat finalne starcie było dużo lepsze niż w pierwszym Risenie, nie było tak czysto zręcznościowe.|Dodatek był na płycie i dało się go odblokować kodami, ale w patchu usunięto tę możliwość. Nie załapałem się 🙁
@ Inferus|No dokładnie, tyż to zauważyłem. 🙂
Zauważyłem, że niektórzy myślą, że to DLC będzie „na godzinę grania”. Otóż nie- żeby je wgl ukończyć, trzeba mieć „odblokowane” wszystkie wyspy. Wiem, bo już to ukończyłem (tak, przyznam szczerze, że grałem na „piracie” (ale pożyczonym! Sam nie ściągałem ;P), bo nie miałem zamiaru wydawać ~120zł na to… to… TO (już tego inaczej nie nazwę, bo hejterzy na mnie wjadą)).
@richter5|w to… Tak, Risen 2 zawiódł. Przynajmniej mnie zawiódł na całej linii. Skopana walka dolała czary goryczy do pirackiego klimatu którego nie trawię.
No właśnie- kiepska walka, przy korzystaniu z broni palnej jeszcze jakoś się bawiło (ale sama się przeładowywała….), fabuła miała potencjał, ale nie wykorzystany, miała być epicka, ale wyszło im („Piraniom”) to na siłę (zwłaszcza zakończenie). Tą „epickość” miała podkreślać tylko muzyka i odnoszę wrażenie, że tylko ona wyszła im na dobre. Jakoś lepiej bawiłem się już przy Arcanii (chodzi mi bardziej o tą „główną” Arcanię, bo o Upadku Setarrif nawet nie chcę wspominać…)…..