rek
08.07.2012
Często komentowane 19 Komentarze

Borderlands 2: Komputerowa wersja dowodem „odnowionego zobowiązania wobec PC-towców”

Borderlands 2: Komputerowa wersja dowodem „odnowionego zobowiązania wobec PC-towców”
Niedawno Gearbox Software udostępniło list miłosny od Claptrapa do posiadaczy PC-tów, w którym obiecywano, że komputerowa wersja Borderlands 2 będzie znacznie lepsza niż w przypadku „jedynki”. W trakcie imprezy Rezzed przedstawiciele studia stwierdzili, że wraz z nadchodzącym sequelem „odnowią zobowiązanie wobec PC-towców”. Wciąż jednak zabraknie narzędzi dla moderów.

W czasie swojego wystąpienia na targach Rezzed Randy Pitchford, szef studia Gearbox Software, poruszył kwestię PC-towej wersji Borderlands 2. Jak mówi:

Pracujemy na PC, w taki sposób tworzymy gry. Nawet konsolowe narzędzia developerskie podłączone są do komputerów. Jesteśmy jednak developerami i wiele rzeczy bierzemy za oczywiste i wielu z nas nie przejmuje się konfiguracjami sieciowymi i tego typu rzeczami. […] Ale po wydaniu Borderlands zdaliśmy sobie sprawę, że klienci grający na PC oczekują lepszego traktowania z poziomu samej gry. Jeśli spojrzycie na list Claptrapa, zobaczycie kilka rzeczy, nad którymi pracujemy. Pokazuje to, że odnowiliśmy nasze zobowiązanie nie tylko wobec siebie, ale też wobec PC-towców. Zarówno wersje komputerowe BL1, jak i BL2 są najlepiej wyglądającymi edycjami, ale odkryliśmy, że na PC istotne są pewne szczegóły i detale – dajemy z siebie wszystko, by je teraz dopracować.

Niestety nie oznacza to, że w komputerowej wersji Borderlands 2 pojawią się narzędzia dla moderów. W „jedynce” się nie pojawiły, bo – jak tłumaczy Pitchford – developerzy woleli od razu przystąpić do pracy nad sequelem niż opracowywać odpowiedni edytor. Zwłaszcza, że nie oferowałby on większych możliwości od tych, którymi dysponowali gracze – modyfikując odpowiednie pliki w pierwszym Borderlands fani mogli wprowadzić odpowiednie zmiany i tworzyć haki ułatwiające (lub utrudniające) rozgrywkę. Szef Gearbox Software ma nadzieję, że i tym razem użytkownicy staną na wysokości zadania i będą w stanie stworzyć własne mody bez pomocy oficjalnych narzędzi.

19 odpowiedzi do “Borderlands 2: Komputerowa wersja dowodem „odnowionego zobowiązania wobec PC-towców””

  1. Niedawno Gearbox Software udostępniło list miłosny od Claptrapa do posiadaczy PC-tów, w którym obiecywano, że komputerowa wersja Borderlands 2 będzie znacznie lepsza niż w przypadku „jedynki”. W trakcie imprezy Rezzed przedstawiciele studia stwierdzili, że wraz z nadchodzącym sequelem „odnowią zobowiązanie wobec PC-towców”. Wciąż jednak zabraknie narzędzi dla moderów.

  2. Obsługa ekwipunku w pierwszej części na PC to była z początku masakra, potem się przyzwyczaiłem. Sterowanie pojazdem może być, z resztą problemu nie miałem, nie wiem skąd przekonanie, że ta konwersja z konsol była aż tak cienka.

  3. e tam, było dużo dużo gorszych konwersji, np. większość gier ubi z future solider na czele

  4. Nie było tak źle czuś, że gra to konwersja z konsol. Jedynie to wkurzało mnie na początku press enter i ewkipunek, do którego jak wspomniał Aronek można było się z czasem przyzwyczaić.

  5. A mi tam menu ekwipunku jakoś nie przeszkadzało. Jedyny ból to było sterowanie samochodem, ale po krótkim czasie się przyzwyczaiłem

  6. impossible23 8 lipca 2012 o 13:16

    Nie grałem w tą grę ale na pewno sterowanie było lepsze niż w resident evil 4 gdzie klawiatura, przynajmniej u mnie, nawet nie pozwalała zrobić cokolwiek w menu a co dopiero w grze.Co ciekawe grę wydała firma ubisoft.

  7. UE3 wszystkie platformy dostaną taki sam produkt, różnica to taka, że PC będzie miało trochę większą rozdzielczość teksturi i sterowanie przystosowane do szybkiej myszki. Mogli by na GameScom pokazać nowe BiA (spinoff i nową cześć serii)

  8. Tak jasne, a nowa generacja konsol wyjdzie i nagle ich zobowiązania znikną równie szybko jak te naszych polityków.

  9. LooooooooL, przez chwilę myślałem, że na miniaturce to Ichigo Kurosaki… Bleach Please… 😀

  10. Brak narzędzi dla modderów… Oficjalnie do BR1 takich narzędzi nie ma, nie oficjalnie… Eridian DLC, na forum Gearbox’a, tyle mogę powiedzieć.

  11. I tak wyjdzie WillowEditor nowy, i znowu będzie 394293045345849502 hackowanych broni…

  12. O MÓJ BOŻE! I WASI TEŻ! Ruda i ma żółte oczy. Epic!

  13. Jakby nie patrzeć – wersja pecetowa pierwszej części nie była taka zła. I tak o niebo lepiej niż np. GTA IV|I pewnie jak GTA V już wyjdzie na pecety to konwersja będzie spartolona tak samo jak czwórka, a ludzie tak czy siak będą kupować -.-’

  14. @caezar25 – Kompletnie nie zgadzam się z twoją opinią. Wystarczy zobaczyć z jaką jakością został przygotowany port Maksa Bóla. Oczywiście można się spierać, że to przecież gra z liniowymi lokacjami a nie sandbox, że nie potrzeba takich złożonych skryptów określających zachowanie się ludzi, itepe, itede… ale Max przywrócił mi wiarę w to, że Rockstar może zrobić dobrą konwersję na PC, nawet dodając do niego parę smaczków pokroju lepszych tekstur.

  15. CasualKiller 8 lipca 2012 o 20:15

    Zacznijmy od tego ,że Max Payne 3 nie jest portem ani konwersją, był robiony od podstaw na PC w innym oddziale R* i w tym samym czasie powstawał co edycja konsolowa więc mieli sporo czasu by go dopracować w każdym stopniu:) a nie jak z innymi grami robią pierw konsole,potem content z konsol przerabiają pod pc i ciach w pudełko 😉 .|Od pewnego czasu gry na UE3 kuleją np. Spec Ops Field of View jest chyba na poziomie 30-40 z kilkunastu metrów patrząc ,tekstury są w jakości LOW parę kroków i ciach FPS

  16. CasualKiller 8 lipca 2012 o 20:17

    i ciach FPS w dół bo tektury muszą się załadować to samo tyczy się wielu gier na UE3 to jest jego największa bolączka i parę innych;)|Co do tych zapewnień na PC to powinno być jako standard ;]

  17. Co nie zmienia faktu, że MP3 też bazuje na RAGE i Euphoria i to mocno podrasowanym co tylko pokazuje, że narzekanie na PCtowe wydanie przed powstaniem gry (pamiętam jeszcze jak ludzie jęczeli na kilka miesięcy przed premierą, że stabilność będzie beznadziejna) jest tak naprawdę zupełnie niepotrzebne. Dacie ludzie R* spokój. To nie jest ich pierwsza gra i na pewno nie będzie ostatnią. |Ale schodząc już z offtopu. Jeżeli wg twórców killer-pointem ich produkcji są lepsze tekstury na PC to coś się źle dzieje…

  18. A i jeszcze jedno „developerzy woleli od razu przystąpić do pracy nad sequelem niż opracowywać odpowiedni edytor” – ale na 3 mierne i jeden nawet spoko dodatek DLC czas mieli…Boy oh boy… I sure love those sweet lies…

  19. @ Xerber – zgadzam się. Wszyscy darli japę, że będzie żałosny port, a okazało się, że gra wygląda naprawdę dobrze i chodzi w 100% płynnie nawet na kompach ze średniej półki (czyt. na moim, a pełne detale są ustawione). Nie rozumiem o co się martwicie 😛

Dodaj komentarz