34
[PODCAST] CD-Radio #7: O Oculus Rift, sporze EA vs. Zynga, Steamie i przyszłości MMO + Wcogranie
![[PODCAST] CD-Radio #7: O Oculus Rift, sporze EA vs. Zynga, Steamie i przyszłości MMO + Wcogranie](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/1756a872-94a3-4add-9cfc-d800a10fe589.jpeg)
Oculus Rift to kolejna próba wrzucenia graczy w rzeczywistość wirtualną – ekipa CD-Radio przegadała, czy tym razem może się udać oraz… dlaczego powinniśmy się tego wszystkiego bać. Trzeba było też zwrócić uwagę na sądowy i twórczy – a raczej odtwórczy – spór ważnych dla branży firm, czyli EA i Zyngi. Kontrowersje wokół nowego regulaminu Steama wpłynęły mocno na nas wszystkich i również dla tej usługi znalazło się miejsce w podcaście, bo przecież wszyscy Steama używamy, więc tkwimy w tym po uszy. Przed zwyczajowym Wcograniem – czyli kto, w co, ile i czy fajne – próba wróżenia z fusów, czyli jak odpływ graczy z World of Warcraft ma się do nowych produkcji MMO, jak może wyglądać przyszłość gatunku i dlaczego Hut nieszczególnie chce go próbować.
Przypominamy o wątku na FORUM oraz możliwości kontaktu przez fejsbuki Adziora i Huta… i niech będzie, szacunek dla chwilowo nieobecnych – Berlina.
Lecimy! Oculus Rift od 2:21, EA vs. Zynga od 13:21, Steam od 21:00, przyszłość MMO od 40:11, Wcogranie od 50:58.
Odcinek do pobrania >TUTAJ<
Wykorzystane utwory muzyczne:
Czytaj dalej
34 odpowiedzi do “[PODCAST] CD-Radio #7: O Oculus Rift, sporze EA vs. Zynga, Steamie i przyszłości MMO + Wcogranie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
bez Berlina 🙁 sniff…
bez berlina :<
nareszcie ktoś pomyślał i dodał możliwość odsłuchania online, dzięki chłopaki
Gdyby gry na Steamie mozna bylo odsprzedawac to pierwsza rzecz, ktora sie zmienia: brak wyprzedazy. Jedyny powod, dla ktorego Steam moze takie wyprzedaze organizowac jest taki, ze producenci i tworcy wiedza, ze tej gry nikt sie nie pozbedzie. Reakcja Valve faktycznie niezbyt przemyslana (przynajmniej, jesli chodzi o PR). Natomiast cala ta regulacja mialaby ogromny wplyw na Steam. Wyobrazcie to sobie zreszta, regulacja zaklada, ze to STEAM MIALBY UTRZYMYWAC SERWER, NA KTORYCH LUDZIE HANDLUJA UZYWKAMI.
Jest to calkowicie niszczace dla biznesu, Odnosnie grania w Chmurze – amerykanski rynek nie ma wystarczajacego dostepu do to szybkiego internetu. Na palcach jednej reki mozna policzyc kraje, ktore juz teraz sa (a raczej moga) byc przygotowane na taka zmiane m.in. Szwecja pewnie niezle by sobie poradzila z taka zmiana.
moje poranne prośby zostały wysłuchane 😀 THX
Ja się odniosę do sporu EA vs Zynga – Prawdopodobnie tak nie będzie, ale skutkiem takiego procesu, wiadomo, precedens i tak dalej mogłoby być zniszczenie wielu małych twórców gier ze względu na zbyt łatwą możliwość posądzenia o plagiat. No bo spójrzmy prawdzie w oczy: 30% obecnie wydawanych gier można w mniejszym lub większym stopniu podciągnąć pod podróbki innych tytułów, a wtedy zawsze wygrywa silniejszy.
@Sergi dlatego ja – może trochę niegrzecznie – chciałbym, żeby wielkie firmy się tłukły w sądach jak najczęściej i tworzyły te precedensy, żeby zasada zwycięstwa większego nie była aż tak jasna i prosta w użyciu
Bez dwóch zdań bez Berlina cały ten projekt nigdy by nie wypalił. Mam nadzieję, że w następnym będzie już zrzędzić jak zawsze.
Hej, kiedyś gry sprzedawane w pudełkach kosztowały 50 euro, steam miał poprzez dystrybucję cyfrową obniżyć ceny. I co? Gry Activision 59 euro, inne gry aaa 55 euro, srednio 49 euro. WTS ? Subskrypcja i system chmurowy – steam ostatnio otworzył się na aplikacje, więc to kwestia czasu po prostu.
Kickstar umożliwił wspieranie profukcji niezależnych od wydawców, a uzalieżnionychc od graczy i czyste prawo wolnego rynku – jest popyt, jest podaż. Więc tworzenie konkretnych gier na konkretne platformy nie wydaje się takim sci-fi. Co do TOR – gra jest po prostu nudna, wszystko można robić samemu poza questami, gdzie wymusili współpracę. Do tego jest to bezsens, bo gra ma historię pod singleplay…
@ganz – o cenie decyduje nie Steam, a wydawca gry. Bylo kilka wydarzen i obietnic od producentow, ktore jasno sugerowaly, ze dystrybucja cyfrowa ma obnizyc koszta, a dzieki temu takze cene. Jedna z teorii (bardzo prawdopodbnych) mowi, ze wielkie sieci sprzedazy wersji pudelkowych (jak GameStop) zwyczajnie nie pozwolily, zeby to sie stalo. Ich wiadomosc do wydawcow byla prota – jesli cena na Steamie bedzie nizzsza niz u nas to po prostu nie postawimy gry na polkach w sklepie.
Inna sprawa to sam fakt, ze ceny gier dystrybutowanych cyfrowo… sa jednak nizsze. Duzo nizsze. Jak? Dwa tygodnie temu Steam dostarczyl dowod – summer sale. To jest wlasnie jeden ze skutkow tego, ze wydawca nie musi placic za transport lub przejmowac sie rynkiem gier uzywanych. Moze nie jest to dokladnie to, czego spodziewali sie klienci – sami wydawcy pewnie tez woleliby sprzedawac gre taniej w dniu premiery – ale gry w wersji cyfrowej SA tansze.
Najs, nowy odcinek 🙂 !
@Professor Niektóre sklepy również robią obniżki, gdzie za garść dolarów możesz kupić wersje pudełkowe, bodajże ma to miejsce podczas różnych eventów – gamestop, amazon, podczas convetów.Tylko że dziwne, że zamiast zrezygnować z pośredników, a sklep takim jest, wydawcy dalej się na to godzą – czy zysk dla nich jest ten sam, co ze steam, czy się równoważy?
@ganz – obnizki podczas takich evento z reguly maja sie nijak do cen na Steamie, kiedy gra trafi na Daily Deal lub do Flash Sale. Dla przykladu kupilem Burnout Paradise za £1.50. Wydawcy musza sie godzic na posrednikow bo wciaz ludzie kupuja w wiekszosci gry w wersjach pudelkowych. Taki sklep jak GameStop moze sobie pozwolic na to, zeby nie stockowac najnowszej czesci CoD. Acti nie moze sobie pozwolic, zeby klienci nie mogli dostac tej gry w tej sieci, bo uderzy to w nich duzo bardziej.
Najs. Odtwarzacz na stronie, jak sugerowali słuchacze 😀
O tak playerek dobrze że jest, 😛 bo ileż można pobierać, bo już mam trochę zajmujący wywiad o Jacku Kopczyńskim.
Panowie dziennikarze chciałbym zwrócić uwagę, iż czasowniki w 1. i 2. osobie liczby mnogiej czasu przeszłego akcentujemy na trzecią a nie, jak to notorycznie robicie, drugą sylabę od końca, czyli np. [prze]-szli-śmy a nie prze-[szli]-śmy. Wiem, że w mediach nikt nie przejmuje się poprawną polszczyzną, ale warto zwracać na to uwagę, choć zapewne walczę z wiatrakami.
Szkoda, że wspomnieliście tak mało o Steamie i jego licencji. Myślałem, że wgryziecie się trochę w zapisy, które tam są, a wyszło na to, że znów gadaliście o przejściu gier na model F2P.
@rebus – Na pewno? Tutaj – http:pl.wikipedia.org/wiki/Akcent_wyrazowy twierdzą że jest inaczej. Jak masz lepsze źródło to podaj, chętnie poczytam.
Sergi, gdzie ci twierdzą że jest inaczej? Przecież jak byk stoi: „Akcent wyrazowy w języku polskim jest proparoksytoniczny w czasownikach 1. i 2. os. liczby mnogiej czasu przeszłego.” Chyba że chodzi ci o dopisek „w dialekcie warszawskim występuje odejście od tej zasady i stosowany jest akcent paroksytoniczny”, ale w sytuacji formalnej, do jakiej należy wypowiedź w mediach, stosujemy wymowę wzorcową, więc nie ma się co zasłaniać dialektem warszawskim.
Faktycznie, pomyłka wynikając z innych przykładów.
Ja tam zwykle staram się słuchać co ktoś gada, a nie liczyć ile sylab mają słowa, które używa. Ale to może tylko ja jestem taki dziwny.
których*, poprawka dla grammar nazis
Bez Berlina i od razu jakoś „płynniej”. 🙂 Treściwie, rzeczowo i wiadomo o co chodzi.
co do tej chmury… no prosze Was, czy Wy myslicie, ze to jest 1 komputer i jak on sie wysypie to wszystko stracicie? to sa farmy komputerow, gdy jeden siadzie, reszta przejmuje jego prace, dyski padna? prosze Was, to nie sa stacjonarne, tam sa backupy, mirrory i inne zabezpieczenia, to nie ma tak ze cos padnie i stracisz dostep. Jakby tak bylo to przeciez steam pada jeden komputer i polska nie ma dostepu do gier bo przepadlo?
Ja uwazam, ze gra nie powinna byc objeta patentam jako taka, np lokacje (ktos sie wysilil wymyslajac to), historia (tak samo ja poprzednio), czy rozwiazanie technologiczne (taki a nie inny kod), bo przeciez moze byc tak ze ktos wymyslil 1. samochodowke i co i reszta to plagiat, wyciagnac kase, ktos postanowil wstaic do gry kalacha i kazdy nastepny przeciez kopiuje to, nie wiem jak wyglada interfejs, ale interfejs tez powinien byc inny (nie liczac trendow, ze np masz postac, paski, ekipunek itp, bo to jest
zalezne od typu gry, a nie od kopiowania), Wezmy np. Toon Cars, przeciez to nie jest pierwsza i ostatnia gra tego typu (jezdzisz masz power upy i strzelasz nimi w przeciwnika), jak sie uprzec, to 90% jest bazowana na innych grach, rozni sie tylko grafika, ale przeciez kazdy mogl wpas na ten sam pomysl (co trzeba zrobic, nie jak go zrobic). Sa logiczne rzeczy, ktore musza byc w tych grach, ALE niekoniecznie musza byc plagiatami…
Dam Wam prosty przyklad, logowanie zdarzen (np. aby zapisac ze cos sie ztalo w programie, badz nawet co sie dzialo na imprezie 0 np jakie kawalki byly puszczane, co bylo ze sprzetem (wylalo sie piwo 😀 )): pomyslcie jakie funkcje nalezy zrobic zeby takie logowanie mialo miejsce|Zapis gdzies (zwykle plik)|Co zapisywac (wiadomosc)|Moze poziomy tej wiodomosci (czy rytyczna czy zwyczajna itp)|I co myslac o tamim czyms nie wpadniecie na to co napisalem? Czyli co Plagiat? 😛
Ja chcę usłyszeć jak Hut rapuje 😛
Rozmowy całkiem interesujące. Jednak po godzinie słuchania tle, tej powtarzalnej „muzyczki” można oszaleć. Uważam,że powinniście przemyśleć oprawę dźwiękową dyskusji, bądź w ogóle z niej zrezygnować. Słuchając zwykłego radia, nie przeszkadza mi w czasie rozmów brak muzyki, a wręcz przeciwnie,ułatwia koncentrację. Pozdrawiam!
@Michael1978: nie pleć bzdur, nie muzyka jest najważniejsza w tym co robi Adzior, Berlin i Hut. A robią to wyśmienicie. Poza tym ta muzyka nie przeszkadza, jest tak fajnie wkomponowana w tło, że ledwo się ją zauważa. W przerwach też bym preferował takie fajne dźwięki 😀
Nie plotę bzdur. Wyrażam swoje prywatne zdanie. Na podstawie opinii ,wszędzie wprowadzane są zmiany dla dobra lub przyjemności odbiorców. Nie traćmy więc czasu na polemikę o własnych preferencjach.