Resident Evil 6: Kopie sprzedawane w Polsce były kradzione
Przed weekendem pisaliśmy o niecodziennej sytuacji, kiedy to na miesiąc przed premierą w jednym z polskich sklepów można było kupić Resident Evil 6 w edycji na PS3 i to w wersji spolonizowanej. Capcom, światowy wydawca gry, wystosował oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Okazuje się, że sprzedawane egzemplarze były kradzione.
Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu wystosowanym na łamach Eurogamera:
Capcom prowadzi obecnie dochodzenie w związku z doniesieniami, że Resident Evil 6 było sprzedawane przed datą premiery wyznaczoną na 2 października. Na razie możemy powiedzieć, że ten nieprzyjemny incydent dotyczył małej liczby skradzionych kopii niemieckiego wydania gry w wersji na PlayStation 3.
Wciąż nie wiadomo, w jaki sposób Resident Evil 6 trafił do Polski. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.

Przed weekendem pisaliśmy o niecodziennej sytuacji, kiedy to na miesiąc przed premierą w jednym z polskich sklepów można było kupić Resident Evil 6 w edycji na PS3 i to w wersji spolonizowanej. Capcom, światowy wydawca gry, wystosował oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Okazuje się, że sprzedawane egzemplarze były kradzione.
Ciekawe co teraz mają zrobić ludzie co kupili te kopie. Dostaną bana na PSN? Ciekawe jak się to rozwinie.
Kradzione? Łatwa wymówka, dopóki nie pokażą jakiś konkretnych dowodów w sprawie, że autentycznie te kopie skradziono, tak długo w to nie uwierzę. Poza tym, jaki jest sens wydawania w Niemczech gry z polskimi napisami. 0o
Sklep zapewne będzie musiał zapłacić jakąś karę, a sami gracze raczej nie zostaną ukarani. Najlepsze, że jedna z tych kopii wylądowała na aukcji za 4000zł (sprzedaż z Polski) na ebayu hehe.
najpierw że polak potrafi a teraz to polak potrafi… ale kraść 🙁 wstyd, ale z tymi polskimi napisami to jakieś dziwne, sklepu może też to nie jest wina bo nie wiedzieli że sprzedają kradzione
@ kumpel33333 – A kto powiedział że to ukradł polak ? Jaki problem żeby zrobił to niemiec albo chociażby amerykanin i pozbył się „towaru” u nas ? Tak czy siak ta sprawa jakoś śmierdzi.. Poza tym co to za sklep był że nie widzą że dostali produkt który jeszcze nie został wydany ? Jakiś REAL czy cuś…
Ludzie, co się dziwicie, że wersja PS3 jest z napisami polskimi? Przecież dzisiejsze gry zazwyczaj dostosowują się do języka systemu. Mi dziewczyna kupiła na wycieczce do Niemiec ME3 Kolekcjonerkę na PS3. Przyjechała, dała prezent. Odpalam i po polsku.
A gdzie obowiązkowe „Jest afera!” w tytule? 😉
Na xboxa360 wydanie będzie 2 płytowe – jeden dysk z grą a 2 z głosami dziwne.
@TTTr96 – to ze względu na pojemność płyt BR, trzeba je czymś zapchać, więc Sony w każdym wydaniu umieszcza dużą liczbę wersji językowych. Np. dla europy tłoczy się tylko jedną wersję płyt (pomijając ew. cenzurę) i wsadza do różnych pudełek w zależności od kraju. Z tego powodu grę z Niemiec w „niemieckim” pudełku można uruchomić w Polsce w rodzimej wersji językowej.
@Fellert – jeśli na xbox’a będzie wydanie 2-płytowe to na pewno podział kontentu między nie będzie inny. W takim przypadku jaki Ty opisałeś osoby bez dysku i tym samym możliwości instalacji nie mogłyby grać, lub grałyby bez dźwięku.
Na 2 płycie sa głosy voices w danym języku angielski włoski niemiecki itp tak jest podpisany dysk zapewne jest to ścieżka dźwiękowa na nim.
taa bardzo zaskakujące… a niby jakie te kopie gry miały być? przypadkowo znalezione?
A teraz ciekaw jestem co z tymi co kupili część tych skradzionych kopii?
@Maciejka01|To sa tak samo otepiali jak Ci co zainwestowali w Amber Gold.
Ale wiocha, a Wam tak przyjemnie było, komentujący użytkownicy drodzy, że „oooojeju, nareszcie zobaczą gdzie leży Polska” itp. Zobaczą i wiecie, co powiedzą xD.
To chyba tylko u nas jest możliwe…
mack1908 – bardzo logiczne, weź sobie wyobraź, że wchodzi babcia do sklepu z małym wnusiem, ten widzi fajną okładkę to prosi babunię, żeby kupiła. Babcia się nie zna, wnuczek poleciał na okładkę i masz, otępiali czy 'niewtajemniczeni’?
Coś mi tu śmierdzi bynajmniej nie moje skarpetki sprzed tygodnia 😛
Jedyna rzecz, w jakiej Polska jest dobra i z jakiej słynie na świecie. Żałosne.
Wstyd kompletny wstyd, myslicie że Capcom teraz lepiej bedzie patrzył ładnie na polski rynek?
incydent w Polsce ale kopie z Niemiec, więc sprawa nie zaczyna się u nas.
@Taliak|Bardzo milo, ze babcia kupuje dziecku gre od 18 lat 🙂 A facet, ktory skonczyl 18 lat i nie wyksztalcil umiejetnosci myslenia, to coz, zal mi kogos takiego. Zreszta przypadek, o ktorym mowisz to jeden na tysiac w dobrym wypadku. I nie mow mi, ze sprzedawca, by nie zareagowal, bo jak kiedys majac 16 lat w Empiku chcialem kupic Company of Heroes to sprzedawca mi nie chcial sprzedac.
DoMino1992, sam jesteś żałosny. Trudno zdarza się, moim zdaniem i tak to lepsze, niż kopiowanie wszystkiego przez chińczyków i wciskaniem tego gdzie się tylko da. Kradną wszyscy, a to, że jeden ze sklepów coś takiego sprzedawał, to jest podejrzane.
@animare|Tyle, ze jakis kretyn wprowadzil to do obrotu, w ktoryms ze sklepow i jest afera, ze Polski sklep sprzedaje kradzione kopie. Ladnie ? Niezbyt. Osobiscie mam to gdzies, ale znowu poglebia sie stereotyp o Polskich zlodziejach.
Polsko-Cygańskie gangi złodzieji kieszonkowych w londyńskim metrze to mały pikus z tym „incydentem”.|Ciekawe ile pokoleń polaków musi przejść aby homo-sowietus przestał istnieć w naszej mentalności.@chronokles mów za siebie nie za wszystkich.
Kiedyś w Niemczech kradli samochody, teraz wzięli się za gry 🙂
@chronokles – od żałosnych, to możesz sobie rodziców wyzywać, gimbusie. Co do kradzieży – co ma z nią wspólnego podrabianie towarów przez Chińczyków(!?), bo nie za bardzo rozumiem… Po za tym, „kradną wszyscy”(!) – to ty jesteś żałosny. Ja nie kradnę, nie kradłem i nie zamierzam, moi znajomi, rodzina i bliscy też nie. Nie oceniaj ludzi w sposób taki, że jeśli jedna osoba coś ukradnie, to od razu wszyscy muszą to robić. Wyraziłem swoje zdanie i go nie zmienie. Takie rzeczy tylko pogłębiają stereotyp Polaków
No teraz to już na pewno będzie wiadomo gdzie leży polska 😀 . Tyle tylko, że stereotyp się pogłębi… . Chędożyć stereotyp ja się pytam jakim cudem ktoś wykradł grę i jakim trzeba być palantem, żeby tą grę od złodzieja odkupić i ją sprzedać na miesiąc przed premierą o.O Jeśli chodziło o reklamę to nie wiem czy taka reklama by mi pasowała… .
A się rozpisali na serwisach wystarczy wpisać tylko w google ,,resident evil 6 ps3 stolen” kilka stron wyskakuje 😀 . Na czele z Kotaku i IGN 😀
Może nie sprecyzowałem. Jesli posądza się Polskę a w tym przecież wszystkich jej obywateli: „Jedyna rzecz w jakiej Polska jest dobra” to nie ma co płakać, że napisałem ci, że jesteś Żałosny. Gimbusem jesteś ty, a do rodziców się nie odniosę, bo to świadczy o twym niskim intelekcie, że o tym piszesz i stosujesz takie odzywki. Tylko i wyłącznie pierwsze zdanie było do ciebie i nie moja wina, że nie ma tu opcji nowego akapitu. @Kowal, chodziło mi, o to, że nie tylko w Polsce się kradnie jako w kraju na świecie
Są też kraje, w których piractwo zwalcza się z dużą surowością, a obywateli stać na zakup oryginalnych gier bez problemów, to i tak jest tam nie mniej lepiej jak u nas w tym temacie. Chińczycy podrabiają również oryginały na skalę światową, ale na nich bata nie ma. Za to dużo u nich fabryk dużych koncernów. Polskę nie raz omijano z software, ze względu na piracki towar…
@chronokles – człowieku, jeśli nie wiesz co to jest ironia, to proponuję wrócić do szkoły podstawowej… o ile aktualnie do niej nie uczęszczasz oczywiście. Ech… co się porobiło z tą stroną, coraz więcej chamstwa, nawet nie można wyrazić własnej opinii. Pathetic.
Dobra panowie, jak już się oboje powyzywaliście i pokazaliście który to lepszy nie jest, podnieśliście sobie ego itd. to pora wracać do szkoły.
zaraz do szkoły ;D
Zły czas na kompie muszę sprawdzić jaka jest godzina… a co do tematu takie rzeczy tylko w Polsce :>
Uczyć się na nie siedzieć przy kompie! do nauki albo szlaban na komputer 😉
jeszcze niepotrzebnie smykneło mi się te „n” w słowie „na” 🙂
Kradzione? No na myśl by mi to nie przyszło… Sądziłem, że to bardziej będzie jakieś objawienie albo jakiś podróżnik z przyszłości nam je przekazał abyśmy uniknęli zagrożenia światowego.
TO NIE BYŁO KRADZIONE. Jestem tego praktycznie pewien. Po prostu najłatwiejsza droga na wybrnięcie z sytuacji prze C®apcom. Wysyłają kopie do dziwnych źródeł i liczą, że nic się nie stanie…
zgadzam sie z mezu wszystko toczy sie logistycznie kazdy duzy sklep dostaje duza partie gier przed premiera żeby potem nie bylo problemu capcom leje wode moze ten sklep dostal po prostu za duza partie i niemogl pomiescic