Marka Need for Speed przekracza barierę stu milionów sprzedanych egzemplarzy!
To świetny wynik – mało która seria może poszczycić się aż tak wysokim rezultatem. Ostatnią, która przekroczyła barierę stu milionów była – co ciekawe, także należąca do EA – seria The Sims.
„Tylko kilka marek osiągnęło sto milionów sprzedanych kopii, tym bardziej jest to dla nas ogromny powód do radości. To zasługa milionów fanów, którzy pomogli nam to osiągnąć” – komentuje Frank Gibeau, prezes oddziału EA Games. „Wraz z Need for Speed: Shift oraz nadchodzącym Need for Speed: Nitro [na Wii] mamy nadzieję dalej dostarczać im najbardziej rozrywkowe, pełne akcji wyścigi” – dodaje.
Przy okazji Electronic Arts podzieliło się kilkoma ciekawymi statystykami, gromadzonymi od czasu debiutu pierwszej odsłony cyklu w 1994 roku. A więc:
A jak na tle całej serii prezentuje się Need for Speed: Shift? W rozmowie z serwisem VideoGamer Keith Munro, wiceszef globalnego marketingu w EA, nie chciał co prawda zdradzać konkretnych danych, ale twierdzi, że gra spełniła oczekiwania koncernu. Szczególnie, że po raz pierwszy od kilku lat kolejna produkcja spod znaku Need for Speed ukazała się nie w listopadzie (a więc na początku okresu świątecznego), a we wrześniu. Mimo tego, że dzieło Slightly Mad Studios nie pojawiło się w pierwszej dziesiątce w opublikowanej wczoraj liście najlepiej sprzedających się gier we wrześniu w Stanach, nie jest ponoć tak źle.
Nam nie pozostaje nic innego, jak pogratulować twórcom, gdyż osiągnięty przez markę Need for Speed wynik jest naprawdę imponujący. Życzymy kolejnych stu milionów!
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Marka Need for Speed przekracza barierę stu milionów sprzedanych egzemplarzy!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
siedemnaście trylionów – taka liczba robi naprawde ogromne wrażenie.
Wolałbym Need For Speed High Stakes 2, a nie jakieś klony Undergroundów :/
@ndkx9q siedemnaście bilionów modyfikacji więcej niż kilometrów.|PS. Do wzlotów należy jeszcze zaliczyć Most Wanted i jak dla mnie ProStreet ale to jest moje zdanie.
Undercover była taką klapą, że przez 3 godziny pograłem, wywaliłem z dysku i kolejne 3 dni byłem przygnębiony. Szczęście, że to kumpla gra była, bo inaczej bym ją wywalił za okno…
@Fuadex – fakt, Undercover przygnębia. Za to zgadzam się z HellFierem – ProStreet był niezły (dla koneserów…) 😉
A i tak najlepszym NFS’em byłoby połączenie underground 2 z most wanted mmmmmm xD…
alienov – masz całkowitą rację, tyle, że mogli by jeszcze dodać autoscult z Carbon’a
15 gier… jak powstanie Sims 15 to oni będą rekordzistą;P A w kinach Piła 15 ;D
NFS:Underground 4ever najlepsza część serii i ten soundtrack Story of the Year – And the Hero will drown czy Lostprophet – To hell We ride 😀 |PS. macie jakieś wieści na temat Need for speed:Wordl Online??? Pytanie i do czytlników jak i do redakcji ;D
A ja tyle dodam : WRRRRRRRRRRRRRRM WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRM WRRRRR…|… I buch…
Ja powiem tyle – ten remiks snoopa z the doors to jedna bardziej klimatycznych 'muzyczek’ jakie kiedykolwiek slyszalem w menu.