Konfigurator Live ? Rogue Warrior

Główny bohater tego tytułu gry to twardziel, który kruszy beton spojrzeniem. Nie potrafił jednak zmusić twórców do zrobienia dobrej gry, nie wychodzi mu też przymuszenie karty graficznej do tworzenia fajnego obrazu na niskich detalach. Żal – ale spojrzeć trzeba!
Choćby po to, by ponabijać się z kiepskich tekstur gaci i murków za którymi zwykł się… chować. Ogólnie rzecz biorąc obraz wygląda sterylnie nie tylko na wysokich detalach: rozciapane plamy nie są tym, co wojownicy lubią najbardziej. Z drugiej strony – zmiany nie są jakieś niecodzienne: wszystko to widzieliśmy już wcześniej i Rogue Warrior nie wydaje się grą, która szuka wzrostu prędkości tam, gdzie nikt jeszcze nie zaglądał.
Recenzja wraz z tabelą wydajności w najnowszym numerze CD-Action.
Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “Konfigurator Live ? Rogue Warrior”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Główny bohater tego tytułu gry to twardziel, który kruszy beton spojrzeniem. Nie potrafił jednak zmusić twórców do zrobienia dobrej gry, nie wychodzi mu też przymuszenie karty graficznej do tworzenia fajnego obrazu na niskich detalach. Żal – ale spojrzeć trzeba!
Widać, że kolejna wtopa zaraz po Shellshock 2. Mogliby się twórcy bardziej przyłożyć. Oby chociaż AvP nie zawiódł.
I na wysokich i na niskich detalach gra wygląda okropnie :/ A myślałem, że Dick będzie w chociaż dobrej oprawie. Ale grafika nie jest najważniejsza, liczy się grywalność 😉
Taa, co do grafiki się zgadzam. RW wygląda tak, jakby powstał 5 lat temu, no, może za wyjątkiem postaci Dicka – ten wygląda trochę młodziej (chodzi mi o jakość tekstur i model 😉 ). A grywalność? Nie wiem, nie grałem, ale raczej nie zechcę.
No dobra, żołnierz na screenie też nie wygląda tak staro (sry za double post).