Twórca Resident Evil planuje założenie nowego studia. Będzie dalej straszył?

Twórca Resident Evil planuje założenie nowego studia. Będzie dalej straszył?
Shinji Mikami, znany przede wszystkim za wkład w powstanie kultowej już serii Resident Evil, planuje założenie studia o nazwie Tango z siedzibą położoną w sercu Japonii - Tokio. Czego spodziewać się po nowym "dziecku" znanego designera?

Z realizacją swojego pomysłu Mikami musi jednak trochę poczekać, gdyż w chwili obecnej pracuje razem z Platinum Games nad shooterem zatytułowanym Vanquish. Po ukończeniu tego projektu Mikami zamierza zamknąć swoje obecne studio założone w 2006 roku – Straight Studio – i powołać do życia Tango. Początkowo w skład zespołu wchodzić będzie zaledwie 13 osób, ale twórca Resi ma nadzieję, że Tangourośnie do około 100 osób w ciągu 5-7 lat„.

Skąd jednak wziął się pomysł na nowe studio? Mikami tłumaczy następująco: „Jednym z powodów, dla których buduje nową firmę, jest chęć „wychowania” twórców gier jutra – ludzi, którzy nie są w tej chwili profesjonalistami. Produkcja gier często postrzegana jest z czysto biznesowej perspektywy – co dla Japonii jest unikatowe – i mam wrażenie, że środowisko ma w zwyczaju 'przycinania’ młodych talentów. Naprawdę chcę, by Tango było firmą zarządzaną z perspektywy twórców, która rozwija się na bazie nowych talentów„.

Na chwilę obecną nie ma konkretnych pomysłów dotyczących pierwszego projektu studia Tango, choć już na obecnym etapie Mikami prowadził rozmowy z pewną liczbą wydawców. Nie podpisano jednak żadnych umów, a sam Mikami chce poczekać z decyzją: „Chciałbym dokonać wyboru razem z resztą zespołu, kiedy będzie nas już trochę więcej„. A w ramach małego teasera twórca Resident Evil zdradził, iż najbardziej zainteresowany jest „horrorem 3D, w którym używałoby się okularów jak w filmie Avatar„.

Jesteśmy odrobinę zaintrygowani…

3 odpowiedzi do “Twórca Resident Evil planuje założenie nowego studia. Będzie dalej straszył?”

  1. A ja mam nadzieję, że taki młody zespół będzie wiedział jak DOBRZE zrobić DOBRĄ grę i samo studio nie upadnie zanim tak naprawdę zacznie prosperować… BTW, 3D parę lat temu to niepotrzebny, kłopotliwy luksus, a ostatnio każdy chce zrobić coś w 3D, jakby od początku było to oczywiste. Ciekawe, czy to chwilowy trend, czy wreszcie technologia i my dojrzeliśmy do 3D? Co z efektami ubocznymi, tą bolącą głową itd? Wada została już naprawiona, czy może przemilczona? Aha, wyobraźcie sobie Natal/Move + 3D 😉

  2. Professor00179 18 marca 2010 o 22:44

    Mam nadzieje, ze stworzy cos co bedzie naprawde straszyc nie strzelanki takie jak RE4 i RE5. Zwlaszcza, ze taka gra z technologia 3D bylaby naprawde swietna. Tym bardziej, ze czesc problemow, z ktorymi boryka sie ta technologia (przyciemnione kolory) nie bylaby duza wada w produkcji pokrytej mrokiem. I chcialbym tez zeby gra sie ukazala na PC. I zeby byla to dobra konwersja (na gre specialnie na PC nie licze). I zeby jeszcze tworcy zarobili na tym kuupe kasy i pokazali, ze na dorbych pomyslach sie zarabia.

  3. patrykos_94 19 marca 2010 o 11:56

    A ja chciałbym po prostu zobaczyć grę z całą mechaniką jak np. RE2, tylko z wyższą rozdzielczością. Grafika też nie musiałaby być nawet kompletnie 3D.

Dodaj komentarz