72
Modern Warfare 2: Jest w Księdze Rekordów Guinessa, bo… zarobiło najwięcej
Kluczem do sukcesu okazały się zarobione w ciągu 24 godzin od premiery 373 miliony dolarów. Wydarzenie to miało miejsce 10 listopada ubiegłego roku.
Poprzednim rekordzistą w tej kategorii było Grand Theft Auto IV, które zarobiło w jeden dzień 245 milionów dolarów. Trzecie miejsce wśród najbardziej kasowych premier okupuje Halo 3 (co ciekawe, wydane tylko na X360), którego sprzedaż wyniosła 129 milionów.
O krótki komentarz pokusił się Robert Bowling, strateg kreatywny w Infinity Ward: „Osiągnięcie to jest odbiciem wsparcia, jakie mamy od fanów z całego świata. Serie Call of Duty oraz Modern Warfare od zawsze były naszą pasją – oddaliśmy im nasze życia, daliśmy z siebie wszystko, więc odniesienie takiego sukcesu na skalę całej branży rozrywkowej jest dla nas zaszczytem.”
§
Czytaj dalej
72 odpowiedzi do “Modern Warfare 2: Jest w Księdze Rekordów Guinessa, bo… zarobiło najwięcej”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Powiem tak ja tej gry nie wyceniłbym na 140 zeta. W mojej opinie jest to zbyt wiele, choć przyznaję, że te pieniądze wyłożyłem na jej zakup. Wydaję mi się, że gdyby cena oscylowała w granicach 100 złotych to łączna suma składająca się na rekord mogła by być… większa. Po za tym ciekaw jestem jak podeszliby do tego tytułu gracze którzy nie mieli styczności z całą akcją reklamową, co prawdę mówiąc było mało realne. Wydaję mi się, że niektórzy dzięki całej tej kampanii oczekiwali na tytuł kompletny który…
wart jest swojej ceny. Cóż ja nie mogę jednoznacznie powiedzieć, że się przeliczyłem, ale wychwalać tej gry pod niebiosa nie będę bo od tego mam COD 4. Zgodzę się z osobami które uważają, kontynuacje MW2 nie dorównają jakością poprzednikowi. Śmieszy mnie za to wojna między fanami produkcjami Dice I Acti… Ja zagrałem najpierw w obie gry i mogę spokojnie powiedzieć, że każda z nich ma wiele do zaoferowania. A ewentualny wybór to kwestia gustu. Mi podobają się obie.
luckie -> E tam, lubię MW2. Przeszedłem go całego ze dwa razy, a Favelę na hardzie męczyłem przez dwa dni. I bawiłem się świetnie. Opinia z newsa nie jest moja, ale zdecydowanej większości forumowiczów, którzy „jadą” po MW i po Activision, kiedy tylko jest okazja. No nie jest tak, nie jest?!
Sorry za błędy składniowe, coś mi dzisiaj pisanie nie idzie ;/
@SernikCDA powiedz po co coś takiego komentować w ogóle… hehe
Ch33rry -> A nie wiem. Jakąś taką poczułem wewnętrzną, duchową potrzebę… (Często mam tak o tej porze – ale spoko, idzie się przyzwyczaić.)
Szczerze mówiąc, czekałem na post autora. Prawda, że jadą. Jest to najwyraźniej gra wybitnie kontrowersyjna. Wymieniałem już 3 przypadki, w których ktoś może jechać po grze. Twój dobór słów zbudował mi wizerunek kogoś pasującego do jednego z owych przypadków. A ja po wyżej uszu mam słuchania/czytania wciąż tego samego o kampanii MW2. W każdym razie, przyznaję, mój pierwszy post był nieco zbyt ostry. Btw, lubię takie dyskusje, można dojść do ciekawych wniosków.
luckie -> Wniosek numer jeden jest taki – lubię MW2. Wniosek numer dwa – nie umieszczam w newsach swoich opinii, nigdy, przenigdy (jak się zdarzy, to bijcie po łapskach!).
Wniosek nr 3 – jeśli coś Cię irytuje, omijaj to! (zanim dyskusja przerodzi się niepotrzebną kłótnię)
@SernikCDA Hahaha rozbawiłeś mnie. Nie, że to co napisałeś było śmieszne ale ja mam chyba podobnie co do przemyśleń (duchowych, wewnętrznych) o tej porze, a jak by do tego dodać pewną osobistą siłę napędową to już w ogóle… szkoda gadać. @luckie wiesz jeśli to jeżdżenie ma jakikolwiek sens czytaj osoba „jeżdżąca” argumentuję się w sensowny sposób to nie można mieć tego za złe. Ale jeśli ktoś się na grę obraża BO TAK to to zakrawa na zwykłą nie wiem… zawiść? Tak jak powiedziałem wydaję mi się, że…
niektórzy zbyt bardzo napalili się na MW2. Łykając news po newsie. Jeżeli mój skromny charakter wytrzyma taką próbę to zaryzykuję taki mały eksperyment w którym będę starał się olewać wszystkie informacje o nowym MW (o ile takowy powstanie) w nadziei na inne podejście do sprawy…
@luckie „A ja po wyżej uszu mam słuchania/czytania wciąż tego samego o kampanii MW2” i proszę jak sobie odpowiedziałeś ładnie w następnym komentarzu :”[…]jeśli coś Cię irytuje, omijaj to!”…
Lubię ludzi bo jak mocno nie wierzyli by w swoją własną opinii to często bywa tak, że przeczą samym sobie. (nie zawsze ale za zwyczaj;))
Tzn, do takiego wniosku doszedłem właśnie teraz. To jeden z tych ciekawszych. I na przyszłość, zamierzam z tego skorzystać.
HAHAHA No nie rotfl jak się patrzy… no dobrze, dobrze, że coś z tego wynosisz 😉
Oczywiście. To nie list do AR, tutaj na bieżąco kształtujemy i wyrażamy swoje opinie, czyż nie?
no na FAQ tak jest napisane ale prawda często jest różna od tam zawartych słów:P
Znienawidzona przez tysiace, ale kochana przez miliony. Po co to sie pan Sernik wysila i probuje przemycic swoj punkt widzenia na MW2.
Wez sie uspokoj typie.Kole w oczy ze taki sukces?Po prostu to jest klasa sama w sobie a ze nie po twojej mysli sie sprawy potoczyly..
Jak widać wiele było negatywnych opinii o MW2 ale chyba nie jest dużo gorsza od poprzedniczki skoro tyle osób ją kupiło. Myślę, że po prostu wszyscy nastawili się na wielki krok w przód względem Cod’a 4 a nie jest łatwo podnieść znacząco(!) poziom pierwszego MW. Osobiście brakuje mi dedykowanych serwerów, ale jak już ktoś pisał nie ma „nade spaming’u” i tłoku w trakcie meczy, więc ogólnie nie jest źle. No może tyle, że IWnet często zrywa połączenie (przynajmniej u mnie).
@MeSSer – i wszystkim (innym) grom zycze zeby do tej samej klasy co MW2 nie zostaly przypisane. W koncu takich shotow wiecej nie chcemy, prawda?
@Konradzinski – nikt tutaj wlasnego punktu widzenia do newsa nie przenosil. Jesli masz na to dowody to je pokaz.