Transformers: Wojna o Cybertron – najlepsza gra tego weekendu? [WIDEO]
Pierwszy wakacyjny weekend przyniósł kilka ciekawych premier, ale chyba nigdy nie podejrzewałbym, że najlepszą z nich (spośród m.in. Singularity, Demon's Souls, Sniper: Ghost Warrior) okaże się Transformers: Wojna o Cybertron.
Transformers: Wojna o Cybertron bierze z zaskoczenia: mało kto spodziewał się chyba, że gra z Transformerami będzie naprawdę dobra, dlatego nie stawaliśmy na głowie, żeby przygotować jej internetową recenzję już na premierę.
O tym, że jednak trzeba było, przekonuje trailer startowy – tak poważny serwis jak IGN, nie daje „dziewiątki” za nic…
Jako bonus trochę (nie naszego) gameplayu z PC-towej wersji Transformers: Wojna o Cybertron. Warto dodać, że polska, PC-towa edycja jest w pełni zlokalizowana i to zlokalizowana na naprawdę wysokim poziomie:
§
Czytaj dalej
68 odpowiedzi do “Transformers: Wojna o Cybertron – najlepsza gra tego weekendu? [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

@Hyperion1989: tylko że to nie są bzdury, pooglądaj sobie wywiady z twórcami. Nie chcesz w to wierzyć, to nie wierz – twoja sprawa. Niektórzy nie wierzą w ewolucję. A jak nie chcesz płacić głównie za tryb multi, to nie kupuj MW2 czy BC2, które SĄ GRAMI MULTI. W 95%.|Mi nie musi taki stan odpowiadać, ale tak jest. I trollowanie na to nic nie zmieni. Nie chcesz, nie kupuj – głosuj portfelem, a nie marnujesz przepustowość sieci.
@AkodoRyu Nie interesuje mnie co twórca/producent gry o mnie samym ma do powiedzenia, bo wiem o sobie znacznie więcej. Więc uważam to za stek bzdur, jeżeli nie masz racjonalnych argumentów to po prostu milcz. Jeżeli nie masz własnego zdania i przyjmujesz każde tłumaczenie twórców, którzy myślą za Ciebie no to ja nie mam nic przeciwko temu, tylko poszukaj w netykiecie co to znaczy „trollować” bo jak widzę nie potrafisz tego pojęcia odróżnić od innego terminu jakim jest „wyrażania własnej opinii”
(cd) a zapewniam Cię, że różnica jest fundamentalna. Kupiłem MW, zawiodłem się i BC2 ani MW2 nie kupię, co nie zmienia faktu iż mogę wyrazić pogląd iż lepiej zrobić grę w 100% MP niż dodawać do takiej prodykcji fasadę kampanii SP. Jeżeli mój własny pogląd jest dla Ciebie przejawem trollowania no to winszuję… A o przepustowość mojej sieci się nie bój, nie Ty płacisz nie, nie Twoje zmartwienie.
Hmm.. w sumie est to coś w stylu anty-trollowania, bo nie wzburza dyskusji, tylko masę „ta”, „racja”, „darmowe DLC” i innego BS.|Tak sobie myślę, że jakby tego SP nie było, to dopiero wywołało by to znacznie większy negatywny odzew, niż kilkugodzinna, ale za to bardzo dobra kampania.|Moje racjonalne argumenty są takie, że gra ma budżet i gra ma termin wydania – np. jedno CoD co roku. A gry nie powstają w magiczny sposób, należy je napisać, stworzyć modele yada yada yada. Ja nie przyjmuje ich tłumaczenia
bo mi tak mówią, tylko dlatego, że +/- zdaje sobie sprawę jaka ilość planowania, pracy przy wykonaniu itp itd. jest na to przeznaczana. Nie chcesz, nie wierz, już to mówiłem.|A zmartwienie jest moje, bo przez Ciebie mam lagi QQ|Hmm… jak tak pomyślę, to wyrażanie własnej opinii może być trollowaniem – tak jak to jest zawsze w moim przypadku ^^ Wee, idę zjeść loda… i mam ochotę na naleśniki.
@AkodoRyu Zapewniam Cię, że brak SP w FPSach typowo MP byłby przywitany prze mnie bardzo serdecznie i broniłbym takiego rozwiązania tak jak bronię tego co uważam za słuszne. Co do tworzenia gry to wiem z grubsza jaki jest tego proces i wiem, że jej różne elementy powstają jednocześnie (scenariusz, modele itp), więc czy wielkim wyzwaniem byłoby zatrudnić dodatkowego scenarzystę i kilka osób odpowiedzialnych za przeniesienie tekstu na grunt gry, z zachowaniem określonego terminu?
(cd) No chyba nie, prawda? A nawet jeśliby brakło czasu w ciągu roku, to co szkodzi takiemu gigantowi jak Activision opracować plan zakładający wydawanie gier CoD co półtora roku? Ostrożnie zgaduję, że po takim zabiegu nie zbankrutuje (zwłaszcza że Kotickowi marzy się płatny CoD). Tworzenie gier nigdy nie powinno stanowić sztywnego wzoru tylko coś kreatywnego, zwłaszcza, że to m.in za Twoje pieniądze gra powstaje, więc masz święte prawo powiedzieć: „w8 EA/Acti, ja dokładam się do interesu, więc
(cd)przynajmniej mogę powiedzieć, że tego jest za mało/za dużo/tego nie ma wcale a powinno być itp”. To miło, że bierzesz pod uwagę problemy techniczne po stronie twórcy/wydawcy, ale Ciebie jako konsumenta i gracza przede wszystkim interesuje finalny produkt w związku z którym możesz mieć oczekiwania.|Uważam, że rzadko kiedy opinia jest trollowaniem, zależy jak definiujesz opinię. Dla mnie jest nią Twoje stanowisko + uzasadnienie, tekst typu „a ja myślę, że nie i bolec wszystkim” nie jest opinią tylko
(cd) gówniarstwem, którego w necie mało nie jest. Pomimo, że się z Tobą nie zgadzam to się trollowania nie dopatrzyłem (poza tym pamiętać należy, że troll trollowi nie równy ale to tak btw).|Co do lagów QQ no to już powinieneś się liczyć z tym, że jeśli do kogoś coś mówisz to ten ktoś odpowie…
Przesunięcie premiery o pół roku i powiększenie teamu spowodowało by zwiększenie kosztów produkcji prawdopodobnie o jakieś 20-50%, a żaden szef projektu przy zdrowych zmysłach nie pójdzie do swojego szefa i mu takiego planu nie przedstawi.|Mówisz tworzenie gier nie powinno stanowić sztywnego wzoru: zarządzaj pracującym „kreatywnie” 100+ osobowym teamem. Na luźną pracę mogą sobie pozwolić twórcy indie, bez wydawcy i akcjonariuszy czekających na zyski. Gry takie jak CoD to produkt biznesowy, który ma być…
… wykonany w terminie, albo mówisz papa premii. A tego nikt nie chce.|Wspomniałem o trollowaniu nie dlatego, ze się ze mną nie zgadzasz, tylko dlatego, że uważam za takowe wszelkie dyskusje w stylu „DLC powinny być za darmo” (BS), „konsole hamują rozwój gier” (BS), „PC jest super, a konsole be” i jeszcze pewnie kilku innych absolutnie bezsensownych opinii, które teraz nie przychodzą mi do głowy. Może po prostu załapałeś się do jednego wora przy okazji wchodzenia na grunt „chcemy więcej za te same pieniądz
e”. Może niesłusznie, może słusznie, ale przede wszystkim why so serious? Wypowiedzi ludzi w necie to raczej nie jest coś, co podnosi mi ciśnienie krwi i jakoś się szczególnie nimi nie przejmuje, dlatego pisze w taki, a nie inny sposób (czasem nie) – nie uważam tego za gówniarskie, szczególnie, że moje opinie są przemyślane i rozsądne, nawet jeżeli w danym momencie np. nie chce mi się po raz 100 wymyślać dla nich argumentacji.
@AkodoRyu wątpię, żeby koszty były aż tak duże o ile w ogóle by wzrosły. Alpha Protocol zostało przesunięte o ok. 6 miesięcy i kosztuje 110 zł, uważasz, że np w listopadzie 2009 kosztowałby 55-80 zł? Chyba żartujesz, skąd wziąłeś te liczby?|I nie wiem dlaczego utożsamiasz „kreatywny” z „luźnym”, to słowa o zupełnie różnych znaczeniach. Uważasz że EA stoi nad BioWare z biczem i nie przewiduje zmian w projekcie gry w trakcie jej tworzenia? Nie wydaje mi się, zwłaszcza, że np premierę DE:O też przesunięto
(cd)o pół roku i gra kosztowała w momencie premiery ok. 120 zł. A co z produkcjami Blizzarda? Wydają części jednego tytułu raz na 5-10 lat (nie liczę dodatków które to wychodzą częściej), tu akcjonariusze nie czekają na zyski? Chyba czekają, mimo to twórcy potrafią 1/3 gry i pomysłów wyrzucić do kosza (tak jest a’ propos Diablo III) przesunąć rozpoczęcie bety do SC2 o pół roku itp. Uważasz, że to nie jest kreatywna praca w ponad 100-osobowym zespole i uważasz, że nie powinno być miejsca na tego typu pracę?
(cd)A nawet jeśli już miałbym zapłacić więcej za gre FPS ze świetną i długą fabułą to bym to zrobił, ale jak na razie nie ma ani świetnego (pomimo że np fabuła MW była niezła, to do świetności jej wg. mnie trochę brakuje) ani długiego SP, dlatego wolałbym, żeby takowe SP się nie pojawiało w ogóle, bo szkoda wszelkiego nakładu pracy na nie.
Czy ta gra zaskoczy nas jak Dead Space?
Jak dla mnie najlepszą grą weekendu jest SINGULARITY
Czekałem na nowe transformersy i miło słyszeć że są niezłe