14.10.2010
Często komentowane 74 Komentarze

DotA 2: Valve zapowiada sequel Defense of the Ancients!

DotA 2: Valve zapowiada sequel Defense of the Ancients!
Na początek dnia bardzo dobra wiadomość: powstanie pełnowwymiarowy sequel Defense of the Ancients, w oryginale moda do WarCrafta III, na którego bazie powstały takie gry, jak Demigod! Produkcja powstaje w studiu IceFrog, a więc u twórców oryginału, którzy przy tym projekcie współpracują z Valve.

Defense of the Ancients przejmowaliśmy kontrolę nad jednym z ponad setki dostępnych bohaterów, którzy pod sobą mieli małą armię. Zadaniem graczy było zniszczenie umiejscowionej na drugim krańcu mapy twierdzy przeciwnika, nie dopuszczając go przy tym do swojej bazy. Ten pomysł na rozgrywkę był dla wielbicieli RTS-ów na tyle nowy, że mod ten szybko zdobył sobie wielką popularność.§

Po wielu latach studio IceFrog wraz z Valve zdecydowało się stworzyć jego sequel. Gra została ujawniona na łamach serwisu magazynu Game Informer. Poniżej prezentujemy najważniejsze informacje o DotA 2 (bo tak właśnie nazywa się gra), standardowo w punktach:

  • większość elementów rozgrywki nie zostanie zmieniona względem oryginału. Oznacza to, że już na samym początku otrzymamy dostęp do ponad stu bohaterów znanych z pierwowzoru, zaś mapy w kontynuacji nie będą bardzo różnić się od tych z „jedynki”;
  • gra oparta będzie na silniku Source, dzięki czemu oprawa graficzna zostanie znacznie ulepszona. Jej styl wizualny będzie utrzymany, podobnie jak w przypadku oryginału, w kreskówkowym tonie. Twórcy przywiązują sporą uwagę do tego aspektu, gdyż, jak twierdzą, dla graczy jest on bardzo ważny;
  • w produkcji pojawi się wiele kwestii mówionych w postaci różnych komentarzy rzucanych przez bohaterów w trakcie zabawy;
  • pojawi się czat głosowy;
  • w przypadku, gdy mecz opuści jeden z graczy, jego rolę przejmie AI. Przeciwko botom będzie można także grać w sesjach treningowych. Twórcy nie planują jednak wprowadzenia kampanii dla pojedynczego gracza;
  • DotA 2 duże znaczenie będą miały funkcje społecznościowe. Valve tak zmodyfikowało narzędzia Steamworks, by stworzyć za ich pomocą dostępne z poziomu gry specjalne nagrody dla graczy. By je otrzymać, należy być aktywnym fanem – pisanie postów na forach w widoczny sposób przyczyni się do poprawy pozycji w społeczności gry. Choć nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób będzie to dokładnie działać, twórcy obiecują, że już mają pomysły na nagrody, które zostaną potem dostrzeżone przez resztę fanów – możemy spodziewać się m.in. możliwości odblokowania nowych skórek czy specjalnych tytułów, umieszczanych przy nicku gracza;
  • Valve pragnie dostarczyć najlepsze fundamenty, na których społeczność gry mogłaby funkcjonować. Chodzi o to, by gracze nie musieli przekopywać się przez setki fanowskich stron, aby znaleźć odpowiednie informacje;
  • w pierwowzorze początkujący nie mieli łatwego życia, gdyż często trafiali na doświadczonych graczy – wtedy sami dostawali łupnia, a weteranom przeszkadzali. Valve wraz ze studiem IceFrog chcą rozwiązać ten problem na trzy sposoby;
  • pierwszym jest stworzenie odpowiedniego systemu matchmakingu, który kojarzyłby graczy na podobnym poziomie. Jako że DotA 2 obsługiwać będzie narzędzia Steamworks (odpowiedzialne m.in. za wyszukiwanie meczy), Valve jest spokojne o ten aspekt;
  • drugim sposobem jest stworzenie interaktywnych poradników, które mają pomóc początkującym. Twórcy planują umożliwić tworzenie takich guide’ów samym graczom, którzy mogliby dzięki temu doradzić, jakie przedmioty są najlepsze lub wyświetlić użyteczne informacje już w trakcie samego meczu;
  • ostatnią nowinką mającą pomóc początkującym jest system trenerów. Doświadczony gracz będzie mógł zalogować się do gry, jako trener i w ten sposób pomóc swoim mniej doświadczonym kolegom. Otrzyma dostęp do ekranu swojego ucznia, a także będzie mógł skorzystać prywatnego czatu; żółtodziób będzie mógł z kolei ocenić przydatność swojego mistrza. Oczywiście dobry trener otrzyma wspomniane wcześniej specjalne nagrody;
  • DotA 2 ma być wspierane niemal w takim samym stopniu, jak Team Fortress 2, możemy więc spodziewać się sporej ilości łatek, czy dodatków wprowadzających nowe elementy do gry;
  • produkcja pojawi się w 2011 roku na PC i komputerach klasy Mac.

  • §

    74 odpowiedzi do “DotA 2: Valve zapowiada sequel Defense of the Ancients!”

    1. Uwielbiam czytać tych wszystkich 'znafcow’ co to wiedzą wszystko o wszystkim. Prawda jest taka, że LoL ma taką ogromną rzeszę graczy bo jest ZA DARMO (to że pozniej sa dojeni przez mase dodatkow to inna sprawa). Zadnej wiekszej orginalnosci wzgledem doty (orginalny to byl demigod), 'uproszczenia’ czyli wykoszenie waznych elementow gry (vide deny), 'ladna grafika’ (czyli ladniejsza niz w w3). Druga sprawa jest ze laduja w niej wszyscy zgnojeni za slaba gre nowicjusze doty/hona ktorzy nie mieli samozaparcia

    2. @JANOL To wlasnie serwery LoLa opustoszeja szybciej niz HoNa- ten pierwszy skupia glownie graczy szukajacych prostej rozgrywki, dla ktorych dota byla zbyt toporna i ktorzy odejda gdy grafika zrobi sie za brzydka. W HoNa za to trzaskaja zapalency/weterani doty, ktorzy dostali to samo w lepszej oprawie i mechanice. Skoro w dote mozna bylo grac tak dlugo to hon bedzie kontynuacja tego do kolejnej wersji prwdziwej doty

    3. Razger, mam pytanko – czy ty w ogóle grałeś w LoL’a, bo to co mówisz wgląca jak informacje z czwartej ręki, bądź wymysły: po pierwsze, „to, że później są dojeni przez masę dodatków” – powiedz mi o łaskawy, jakich dodatków, bo sobie czegoś takiego (mimo trzech miesięcy grania) nie przypominam, po drugie gdzie są ci „zgnojeni za słabą grę nowicjusze”?, po trzecie w drugim poście przeczysz sam sobie.

    4. gdyż gracze szukający właśnie oryginalnej DoT’y przejdą wypróbować dwójkę (a skoro zajęło się nią samo Valve… raczej już tam zostaną na amen)…

    5. Nigdy w to nie grałem. Żałuję że w to nie grałem.

    6. @Vimess Primo- więc np dodatkowe skiny są za free? Czy może trzeba płacić za nie? Po secundo, wszyscy piszą że LoL jest łatwiejszy, przyjaźniejszy dla nowych- nawet Monk w recenzji HoNa, wiec tak, jest tam masa graczy którzy zrazili sie do trudniejszych gier. I tertio- ja nie przeczę, ze jesli Valve zrobi prawdziwą dote w nowej odsłonie, to HoN nie straci ludzi, bo sam wtedy zmienię gre. Ale raz już ludzie od doty robili nową wersję i wyszedl LoL, ktoremu do orginalowi daleko, wiec na razie nic nie jest100%

    7. @iHS wypowiadam się tu, bo mam dosyć czytania jak community LoLa obrabia dupę innym dotapochodnym grom, tylko dlatego ,ze sami sobie nie radzili z daną grą, a teraz potrzebują wylać gdzieś te żale. Po pierwsze- pewnie, ze nie trzeba, a mimo to wiekszosc graczy wydaje ta kase, bo to, czy tamto 'jest fajne’ i lepiej się będzie wyglądało wśród innych- system ten sam co w większości ftp. Po drugie- porownanie grywalnej rasy do elementu gry co najmniej do [beeep]- tak LoL jest prostszy pod tym wzgledem, bo nie ma..

    8. deny- zamiast pilnować przeciwnika, grasz tylko żeby się bardziej nachapać. Po trzecie- czy to ci sie podoba, czy nie- darmowosc gry jest olbrzymim motywem wiekszosci ludzi- wystarczy poczytać troche komentarzy graczy, czemu uważają LoLa za najlepsza gre i zobaczyc jaka popularnosc maja inne gry ftp. No i wreszcie sam przyznajesz ze przeszedles na LoLa kierując się właśnie wizja łatwiejszej gry, o czym wspomniałem.

    9. @iHS: Bawi mnie Twoja próba wmówienia nam, że gry darmowość gry nie wpływa na jej popularność. To jest tak oczywiste, że nawet nie będę próbował polemizować, wystarczy zobaczyć na liczby i posłuchać ekonomistów. LoL jest prostszy od HoNa czy Doty – teleport do bazy i leczenie bez itemów, brak deny, nie ma Roshana (lub jemu podobnego), secret shopa… To nie są ułatwienia? Sam przyznałeś, że nie ogarnąłeś HoNa i uciekłeś, to wystarczający komentarz. Oczywiście to, czy ktoś woli łatwiejszą grę czy trudniejszą

    10. … to kwestia gustu, ja osobiście wolę grać z ogarniętymi ludźmi niż lepić babki z piasku. Nie czuję potrzeby wyzywania innych czy nazywania ich noobami w grze, choć tak postępujący gracze występują i w HoNie i w Docie – ale występują tacy w KAŻDEJ grze sieciowej. LoL wygrywa z HoNem liczbami przez to, że jest darmowy (a raczej 'darmowy’) i przez to, że zawiera mnóstwo uproszczeń. I proszę bardzo, niech słabsi gracze grają w LoLa, dzięki temu satysfakcja z wygranej w HoNie jest większa.

    11. @Naars: Jakie niby leczenie bez itemów? W LoLu też są miksturki, a „fontanna” regeneruje w taki sam sposób jak w Docie. Może nie ma Roshana, ale jest Baron Nashor i Dragon, którzy spełniają podobną rolę. Brak deny może i jest „uproszczeniem”, ale dla mnie osobiście usunięciem zbędnego elementu (tak, grałem w Dotę, jakieś 600 gier minimum, jak chcesz zobacz sobie na dota-league, nick Frodzer), który odwraca uwagę od ważniejszych rzeczy (harrasowania, kontrolowania mapy).

    12. I nie jest to tak, że w takiej Docie ludzie byli jakoś bardziej ogarnięci. Ile razy miałem takie sytuacje, że jakiś wannabe pr0 niby super lasthitował i deniował, ale zupełnie nie miał teamworka i tylko flejmił nic nie robiąc prócz farmienia. Aby dobrze grać w LoLa też należy mieć skilla, tylko trochę w czym innym. Zresztą w porównaniu z Dotą jest chyba więcej „skillshotów”. Duży wybór przedmiotów, i dodatkowe statystyki sprawiają, że ekwipunek bardzo często można dobrać pod względem przeciwników.

    13. Oczywiście mimo wszystko, nadal uważam Dotę za świetną grę, ale wolę grać w LoLa. Niewykluczone, że kiedyś pogram w DotA 2, ale teraz nie mogę tego stwierdzić.

    14. @Pszczolek- Mowa tu o spellach summonera, ktore 'z ksiezyca’ pozwalaja uleczyc, blinknac, a nawet zrespawnowac postac poza odliczaniem. Co do darmowosci gry- dopoki trwala beta HoNa liczba logowan siegala nawet 50k osob jednoczesnie w grze, a kiedy gra zrobila sie platna, liczba ta spadla do 30k. Kwesta dojenia graczy- fakt, LoL jest 'darmowy’, ale na wejsciu dostajemy tylko kilku bohaterow na krzyz, a cala reszte trzeba wykupywac albo za prawdziwa kase, albo za ta zdobywana w grach.

    15. Gracz ktory chcialby miec dostep do wszystkich postaci, albo przynajmniej wiekszosci, moze albo wyciagnac portfel, albo tłukąc w kolko tymi samymi postaciami zbierac supply w grze. Patrzac na ceny (ok 3k za postac) i ilosc zgarnianej kasy za gre (ok 100) sprawia ze wielu z nich wybierze pierwsza opcje. A kiedy juz jest taki gracz w sklepie i ma wydac kase to 'czemu od razu nie wykupic kilka fajnych skinow dla szpanu?’.

    16. @Razquer: Summoner spelle mają spore cooldowny, więc nie jest to tak, że można się stale leczyć. Zresztą tak naprawdę mało ludzi bierze Heal, bo jest więcej do wyboru i zazwyczaj inne są lepszymi opcjami. Summoner Spelle na moje są zresztą bardzo dobrym pomysłem, gdyż dają wiele możliwości. A co do kosztu bohaterów i ich dostępności, to powiedziałbym, że w pewien sposób ułatwia to grę nowym graczom, gdyż nie muszą dzięki temu od razu znać zdolności wszystkich bohaterów.

    17. DoTa, ze względu na ilość dostępnych bohaterów, nie jest zbyt przyjazna nowym graczom. Oczywiście nie twierdzę, że w LoLu ludzie nie wydają dużo kasy na bohaterów, czy skiny, ale nikt do tego nie zmusza i naprawdę da się grać nawet tymi dostępnymi w rotacji (co tydzień innych 10 za darmo), a grając nawet niedużo tak czy inaczej uzbiera się te IP (czyli tą wirtualną walutę). Zresztą jak się gra jakimś bohaterem, to rozegra się chociaż kilka gier, a jak ktoś gra dużo i mu się nudzą, to szybko uzbiera IP.

    18. Majac wszystkich bohaterow dostepnych na wejsciu nowy gracz moze wybrac sobie jakas jedna postac, ktora mu odpowiada i nia sie szkolic w grze. W momencie gdy dostajemy tylko kilku tej możliwości nie ma i nie raz musimy grac postaciami, ktore wcale nam nie musza pasować. @iHS- co do tego ze sa losowani co tydzien to nie wiedzialem, ale to nie zmienia faktu, ze przez ten tydzien nadal jestesmy zmuszeni grac tylko nimi. Co do zdobywania IP-minimalnie to dostałem 50 w przegranej grze, w wygranych dostaje…

    19. …się więcej (kolo 250 jakos), ale moje szczeście sprawilo, że trafialem na gry, gdzie ludzie robili ragequita po 2 smierciach i sprawa byla skonczona (a brak jakichkolwiek kar dla leaverow sprzyja temu). Postaci za 450 jest tylko kilka, najwiecej jest tych za 3xxx a i za 6xxx nie brakuje. Wszystko to, plus runy i drzewo talentow sprawiaja ze jest spora przepasc miedzy nowymi graczami a starymi. Nie ma tu czegos takiego, ze wystarczy ogarnac itemy i juz moge grac z innymi, a wynik bedzie zalezal…

    20. … tylko od mojego skilla. Wiec nie mowcie, że nowy gracz jest w LoLu rowny weteranowi.

    21. Razger jak już wspomniał IHS (swoją drogą ciekawy nick), match making działa w LoL’u naprawdę nieźle – więc gracz na 1 lvlu nie trafi na ogarniętych wyjadaczy z full runami, ale nie o tym chciałem mówić – mówiłeś, że gracz zaczynający grę może sobie wybrać jedną postać, która mu odpowiada i pytanko, ale skąd on będzie wiedział, która mu pasuje jak nią nie grał? Wg mnie o wiele lepiej jest w LoLu – nowy gracz ma dostępne 10 postaci i zamiast ogarniać naraz 100, może spokojnie zobaczyć jak się gra vs tych 10

    22. gdyż ( i znów jak ładnie wychodzi) inni nowi nie mogą kupić nowych postaci i przez przynajmniej pierwsze dwie gry będzie walczył tylko z tą dziesiątką, a tak do 5 lvlu (ok 30 gier) większość postaci będzie nadal z aktualnej rotacji

    23. @Vimess Jak jedna postacia? Normalnie- najpierw kilka gier czym popadnie, po czym wpada ci w oko jakas postac, ktora widzisz w grze i zaczynasz nia tylko grac i uczyc sie. Wszyscy ktorych znam i grali w dote zaczynali wlasnie w ten sposob- ja tyrałem warlockiem, kumpel viperem inny nessajem i po jakims czasie jak sie juz ogarnialo co nieco, zaczynalo wybierac sie innych bohaterow. System w LoLu to uniemożliwia, no chyba ze uprzemy sie na postaci za 450 kredytow

    24. oo… to dużo nowych super rzeczy. Jestem wielkim fanem lola i Doty choć nigdy nie grałem w HoN dobrze ze robi to ice frog z valve szkoda tylko ze na 2011 a poza tym grałem tak ja vs 30 wcale nie mocny najpierw grałem dużo w dote potem obczaiłem o co chodzi i wygrałem w lolu ludzie skupiają się na niszczeniu wież a nie wrogiego hero jest to prosta taktyka zabić hero wrogiego a potem na pusha isc

    Dodaj komentarz