Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned za burtą
Angela Emery, wiceprezes Disney Interactive Studios, w rozmowie z serwisem Kotaku poinformowała, że tworzone przez studio Propaganda Games Pirates of the Carribean: Armada of the Damned wylądowało w koszu. Firma wciąż jednak pracuje nad mającym ukazać się w grudniu TRON: Evolution.§
Redakcja serwisu Kotaku dowiedziała się, że w związku z anulowaniem tak ambitnego projektu, przeciągnięto pod kilem większosć osób z ekipy za niego odpowiedzialnej a także oraz część z zespołu tworzącego TRON: Evolution. W sumie z załogi wyrzucono 100 osób.
Emery nie chciała potwierdzić, ile osób dokładnie zwolniono, ale poinformowała, że część osób pracujących nad Pirates of the Carribean: Armada of the Damned oddelegowano do pomocy w produkcji TRON: Evolution.
Wyrzucenie za burtę tak dobrze zapowiadającej się produkcji, jaką było nowe dzieło studia Propaganda Games dziwi – szczególnie, że mogła to być najlepsza gra oparta na „Piratach z Karaibów„. Skąd więc decyzja Disneya o jej skasowaniu?
Nieco więcej o całej sprawie zdaje się wiedzieć twitterowe konto Veracious Shit, który zdaje się być kontynuatorem kultowej strony z branżowymi przeciekami Surfer Girl Reviews Star Wars.
Jak czytamy na wspomnianym Twitterze, gra Pirates of the Carribean: Armada of the Damned była bardzo bliska ukończenia, Disney jednak porzucił projekt, gdyż produkcja „przedstawiała piratów w rzeczywisty sposób„. Ponoć koncern był zirytowany faktem, że w grze znaleźć się miały alkohol i walki na pięści. Według użytkownika konta Veracious Shit, firma chce zrezygnować z tworzenia produkcji dla „hardkorowców” i skupić się na tych skierowanych dla dzieci. Tymczasem gra Pirates of the Carribean: Armada of the Damned miała otrzymać kategorię T (dla nastolatków), dzięki czemu dostęp do niej byłby bardziej ograniczony, niż do filmowej trylogii „Piratów z Karaibów„, której przyznano oznaczenie PG-13 (bez ograniczeń). A ponoć Disney chciał produkcji jeszcze łagodniejszej, skierowanej dla młodszych graczy.
Podobny los – skasowanie projektu – miał rzekomo spotkać także grę TRON: Evolution, ale zostawiono ją w spokoju głównie dlatego, że do jej premiery pozostało już niewiele czasu. Veracious Shift uważa również, że Propaganda Games zostanie wkrótce zamknięte. Biorąc pod uwagę poważne zwolnienia, jakich dokonano w studiu, jest to całkiem możliwe.
Oczywiście do powyższych przecieków (dotyczących powodów skasowania projektu) należy podchodzić z dużą rezerwą. To wciąż tylko plotki, które mogą nie znaleźć odzwierciedlenia w rzeczywistości.
§
Czytaj dalej
-
Kolejna chińska gra cieszy się astronomicznym zainteresowaniem. Na Where Winds...
-
Ruszyła sprzedaż limitowanego czteroksięgu „Gier, które trzeba znać”. 500...
-
Nawoływania do bojkotu nie przeszkodziły Ghost of Yotei. Gra Sucker Punch...
-
Z zamku Trosky do Kaer Morhen. Jeden z twórców Kingdom Come: Deliverance...
37 odpowiedzi do “Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned za burtą”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Czarny piątek dla fanów Jacka Sparrowa i „Piratów z Karaibów”. Disney poinformował, że skasowano grę Pirates of the Carribean: Armada of the Damned – ambitnego RPG-a w świecie wykreowanym przez filmowców z Hollywood.
To kij wam w ucho. Bez łaski…
a mialem ochote zagrac choc tez rozumiem ze moglo nie wypalic ;P ciekawe czy kiedys ktos wyjmie z kosza ;P
nieeeeeeeeeee , a tak się cieszyłem na tę grę, może tak jak mówi MLJA ktoś ją kiedyś wyciągnie z kosza 😀
I tak drodzy panowie i panie powoli ginie koncern gier video. A szkoda, bo gra zapowiadała się na bardzo dobrą.
Szkoda:( tytul zapowiadal sie dobrze
Kolejny przykład każualizacji rynku i stawiania tylko na zyski.
Szkoda tego projektu bo zapowiadał się całkiem nieźle…
Więc przyjdzie nam poczekać dłużej na piracką grę z prawdziwego zdarzenia
Szkoda.
No zesz… A zapowiadala sie na ciekawa produkcje poswiecona piratom. Ciekawe ile lat przyjdzie nam poczekac, na jakis nowa, powazna gre z piratami, ktora nie bedzie strategia ekonomiczna czy przygodowka point&click…
„[…] w związku z anulowaniem […] projektu, […] z załogi wyrzucono 100 osób. […]” |pytanie brzmi, co jest przyczyną, a co skutkiem – może najpierw wyrzucono 100 osób (cięcie kosztów) i już nie starczyło załogi na 2 projekty ?
jedyna gra na która czekałem…a teraz ide sie zabic
Chlip…
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
kjm9 – kurde, chciałem powiedzieć to samo, ale mnie uprzedziłeś…
Ma ktoś linę i dobry zaczep ???
No trochę jestem zszokowany tą wiadomością.A najbardziej rozbroiło mnie to „Ponoć koncern był zirytowany faktem, że w grze znaleźć się miały alkohol i walki na pięści” Piraci bez rumu to tak jak szeryf bez kapelusza!!!No ale to Disney…
Abordaż na Disney Interactive Studios!!1
Proponuję zrobić coś w rodzaju zrzeszenia osób chcących aby ta gra koniecznie wyszła. I zrobić petycję. W końcu dzięki petycji wyszedł AVP3. Pozatym to dziwne, przecież film był brutalny i to bardzo jak na ketogorie wiekową Pg13
Po za tym trudno, żeby im się to nie opłacało, skoro jeszcze nowa część piratów w kinach będzie?
A przepraszam bardzo…w trylogii bohaterowie często i gęsto walczą przeróżnymi „ostrymi przedmiotami”, strzelają do siebie i starają zrobić na wzajem krzywdę, a walki na pięści są nie do przyjęcia?. Przytoczę też scenę, w której Sparrow i Elizabeth na bezludnej wysepce ŻŁOPIĄ rum, nie wylewając za kołnierz. I jakoś można było zabrać do kina dziecko, ale już świetnie zapowiadająca się gra z takimi motywami jest za ostra?…Disney właśnie sporo stracił w moich oczach…
Na głownym forum IGN też szaleją, żeby pisać petycję, więc zwracam się do was, żeby co jakiś czas patrzeć czy petycja już jest online i podpisywać. Może to coś da.
Sorry ale ja już się pogubiłem. To alkohol i walka na pięści są brutalniejsze od zabijania?! Które pojawiło się nawet w grze Disneya a mianowicie: Piraci z Karaibów: na krańcu świata. Czy Disney nie umie rozróżniać stopnia brutalności scen?
To była jedna z gier na którą czekałem od dnia zapowiedzi. Dziwnę są te tłumaczenia, ich absurd co poniektórzy już wypisali. Jeśli tamci Piraci na Krańcu Swiata były +13 to czemu nie można zrobić dla odmiany czegoś +16?
I jeszcze jedno. Bardzo się zastanawiam jak wg Disney Interactive Studios zachowuje się pirat. Nie można przedstawić go „rzeczywistego”? To kpina! Przecież dziecko 6-12 lat wie że dla pirata liczy się: rum,walka i jeszcze raz rum.
MrCookie oni poszli nawet dalej! Oto mała ciekawostka: gra: Turok, producent: Propaganda Games, wydawca: Disney Interactive Studios(!!!) PEGI:18!!!
Może robią to dla reklamy taki rozgłos, ale z drugiej strony dla reklamy nie wywala sie 100 ludzi
mam nadzieję, że opinia publiczna zmusi ich do działania w sprawie tej gry.
A jak niby bez rumu, bez przmocy pokazać pirata? To chyba takiego od wypalania własnych krążków.
Ktoś się śmiał, gdy spieprzyli wszystkie poprzednie części? Ktoś się śmiał, gdy zapowiadali nowe, bardziej realistyczne przygody Piratów? Ktoś się śmiał, gdy Disney choć raz chciał zrobić coś NIE TYLKO dla PEGI -12|Nie!|Czemu tak wielka korporacja próbuje wszystko ukryć. Dobrze wiemy jakie to były czasy, mniejsi od nas też to wiedzą. |Jeśli Disney pragnie zrobić pierwszy, największy błąd, obwinić producenta, schować wszystko pod sutanną i zrezygnować z milionów zysku, to nić więcej niż tylko|POŻAŁOWAĆ!
Alkohol i walki na pięści?! Uuuuu, straszne, zdegenerowałoby to naszą wspaniałą (mówię ogólnie, nie tylko o Polsce) młodzież i dzieciaczki! No tak, przecież w telewizji lecą same programy edukacyjne a gry to same programy do nauki w których występują różowe jednorożce. A piraci byli bardzo miłymi panami, szlachetnymi niczym Robin Hood. No cholera jasna, jak mnie takie usilne udawanie wrażliwych obrońców moralności!
Ciekawe, myślałem, że nikt na to nie czekał.. 🙂
przecież w filmie Jack chlał rum jak opętany, piraci byli brudni i ich chuć ponosiła. A że to było Dżerego Disneyheimerra…|Disney… koncern schodzi/spada/zlatuje na psy. Mając Marvela w szponach już widzę Cyclopsa strzelającego kwiatuszkami z oczu, Volwiego recytującego szekspira.|o kasę poszło, to pewne. Chcieli sprzedać więcej, to tak sprzedadzą wała. A zapowiadał się dobry slaszer. Piraci coś szczęścia nie mają – kapitan Krew też nie dał rady :/
Ludzie tam nawet przecież w Disneylandzie jak byłem to pracownicy przebrani za piratów chlali niby rum.
Pies ich ganiał….bylem zaciekawiony ta pozycja…czyli co..zanidlugo albo faktycznie gry na pieca upadną albo faktycznie bedziemy strzelac kwiatuszkami z oczy…zal ze az piszczy…
@Zbojnik2010Dlaczego miałyby upaść na pieca, skoro ta gra miała być na pc/ps3/xbox360?