Recenzja cdaction.pl: Game Dev Story (iPhone/iPod Touch)

Game Dev Story
wersja testowana: iPhone/iPod Touch, j. angielski
Wydawca: Kairosoft
oficjalna cena: 2,99 euro
Game Dev Story to przeznaczona na iPhone’a i iPod Toucha gra ekonomiczna, tzw. tycoon, w którym kierujemy studiem zajmującym się produkcją gier. Rozpoczynamy w czasach, w których na rynku obecny jest wyłącznie PC i pierwsze konsole, potem, wraz z upływem lat, dostajemy możliwość (o ile opłacimy stosowną licencję…) tworzenia gier również na nowocześniejsze maszyny, z nazwami wprost kpiącymi z autentycznych platform – np. PlayStation to tutaj PlayStatus, a PSP to… Mini Status.
Produkcja gry składa się z czterech etapów i Game Dev Story oddaje je w całkiem rozsądny sposób. Najpierw należy napisać tzw. proposal, czyli scenariusz i opis mechaniki rozgrywki. Potem, na etapie alpha testów, powstaje grafika, testy beta pozwalają dodać do gry muzykę. Ostatnia faza produkcji to debugging, czyli usuwanie z gry błędów (choć można wydać ją również zabugowaną…). Po przejściu tych czterech etapów gra trafia na rynek, a my obserwujemy słupki sprzedaży, licząc na to, że nasz hit zadebiutuje na pierwszy miejscu, a potem długo zachowa swoją pozycję na listach.
Oczywiście tego wszystkiego – scenariusza, grafiki, dźwięki – nie robimy sami, robią to za nas wynajęci ludzie. Każdy z nich charakteryzuje się kilkoma atrybutami (kodowanie, pisanie scenariuszy, tworzenie grafiki, komponowanie muzyki) które można rozwijać (np. każąc ludziom oglądać filmy anime) – ważne jest to, by dobierać odpowiednich ludzi do odpowiednich zadań. Sami też decydujemy o gatunku gry (jest wszystko – od ścigałek po gry edukacyjne) a także o jej typie (dokładniej charakterze – wybrać możemy np. grę o ninja, albo o robotach, albo o piratach, albo…). To od tej kombinacji i zatrudnionych do produkcji ludzi zależy, jak udany będzie gotowy produkt: Game Dev Story ocenia go w 4 kategoriach – grywalność, kreatywność, grafika i dźwięk.
Symulacja jest więc dość prosta, ale mimo to wciąga – tym bardziej, że twórcy Game Dev Story dodali do tych podstaw szereg elementów, które wzbogacają zabawę. Pojawiają się więc targi branżowe (możne na nie m.in. zatrudnić aktorów przebranych za zwierzaki, co zwiększy popularność naszego studia wśród młodzieży, albo też wynająć rozebrane w połowie modelki, co sprawi, że zapadniemy w pamięć starszym graczom). Są magazyny oceniające efekty naszej pracy. Od czasu do czasu zdarza się coś nieoczekiwanego, np. awaria prądu, w wyniku której tracimy efekty pracy. Największą radość sprawia zdobycie tytułu gry roku, choć niezła sprzedaż; dobrze, jeśli wsparta reklamą np. w telewizji, też cieszy. Dodatkiem, który bardzo wpływa na rozgrywkę jest z kolei postać obwoźnego sprzedawcy, który sprzedaje magiczne przedmioty, pozwalające szybko zwiększyć jeden z elementów tworzonej gry, np. grafikę.
Jedno przejście gry zajmuje 20 lat wirtualnego czasu, potem bawić się można co prawda dalej, ale już tylko dla siebie – na tablicy wyników zapisuje się wynik (suma pieniędzy znajdujących się na koncie bankowym studia) osiągnięty właśnie po dwóch dekadach. Najlepszą rekomendacją dla Game Dev Story niech będzie to, że od piątku, kiedy ją pobrałem (z lekką rezerwą), zaliczyłem już trzy takie „dwudziestolatki” . I ciągle mam ochotę na więcej…
Ocena: 8+ na 10
—
Plusy:
Minusy:
Czytaj dalej
18 odpowiedzi do “Recenzja cdaction.pl: Game Dev Story (iPhone/iPod Touch)”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To iRecenzja, więc będzie krótka, ale mam nadzieję, że uda się przekazać w niej to co najważniejsze: jeśli jesteś fanem gier i interesujesz się tym, jak one powstają, nie znajdziesz lepszej produkcji (na żadnej z platform), niż Game Dev Story.
o_O ….
nawet fajna gra, na filmiku podobał mi się pracownik Gilly Bates 🙂
„miła dla oka muzyka” i za to lubię Twoje recenzje! 😛
po co recenzja czegoś co jest niemożliwe do kupienia u nas ?
Skydevi @ Czemu mówisz, że niemożliwe du kupienia u nas ? Ja mam itocuha, więc moge kupić.
@JOKI hmm może dlatego że w polsce iTunes Store nie działa ?
iTunes nie, ale AppStore tak…
LOL
Dzieki za recke! O grze wczesniej nie slyszalem, ale wydaje sie byc interesujacym umileniem podrozy. Czyli pobieram i pogram w przyszlym tygodniu. =)
Uhh zrecenzowali byście jakiś bardziej przystępny tytuł w postaci np. Modern Combat 2, a nie takie cuś ;P”miła dla oka muzyka” – to mi poprawiło humor 😛
„Miła dla oka muzyka” SUPER!!! Ech, gdybym miał IPhone’a…
z opisu podobna do bardzo starej polskiej gry „Biznes Filmowy” była chyba z 6, 7 lat temu na płytce CDA.Z ciekawości szukam tej gry w Google, a tam wydali nowa wersje 😉 . Co do opisywanej gry, brzmi ciekawie, niedługo pobiorę i sprawdzę
Zwracam honor, ta gra jest jednak warta recki 🙂 troche mnie cena przestraszyła, ale postanowilem trzymac Huta za słowo, a recki w Apple Store jeszcze bardziej mnie przekonaly. Warto!
Cholera, ja to chcę. |I to nie na i-cokolwiek, tylko coś poważnego.
wkoncu tez zaczely sie robic promocje za 0.79 euro 🙂
Nie wiem, czy ktoś już to zauważył, ale ta gra jest dostępna także na Androida, i też wciąga 😛
Yuupp….wczoraj kupiłem o 15:00-16:00, grałem BEZ PRZERWY do 23:00, dziś zacząłem po 9:00 i skończyłem po 10:00. ŻADNA gra mnie tak jeszcze nie wciągneła – PC, PS3, inne gry z Androida, NIC !! 🙂 Oby był sequel…w końcu gra dostała się do „Hall of Fame” [grający złapią]. 😀