Binary Domain: Ludzie kontra roboty w nowym shooterze Segi [WIDEO]
O Binary Domain niewiele na razie wiadomo – ma to być shooter osadzony w przyszłości (rok 2080) w Tokio, w którym walczą ze sobą ludziei roboty. Tematem przewodnim gry ma być, jak mówi twórca, „życie”. Nagoshi chce bowiem opowiedzieć historię, która trafi do graczy po obu stronach kuli ziemskiej, dlatego wybrał temat, który wszystkim jest bliski (a nie, jak to w japońskich grach bywa, np. motyw miłości uczeniicy gimnazjum do robota z wielką bio-czułką na czole). Obawiam się jednak, że już na tym etapie podejście jest błędne – gracze zachodni chcą w shooterze postrzelać, a nie filozofować.§
Tak czy owak gry nie ma co wrzucać od razu do przegródki „kolejny ciekawy, ale hermetyczny japoński dziwioląg”, bo już Vanquish pokazał, że SEGA wie, jak łączyć japońską estetykę z solidnymi, zachodnimi mechanizmami rozgrywki.
Dlatego dajemy na razie Binary Domain nieduży, ale jednak kredyt zaufania – tym bardziej, że gra ma już niezły teaser, dłuższy niż cztery trailery produkcji zachodnich. Akurat na takie różnice w podejściu do tworzenia i promowania gier się nie obrażamy:
Czytaj dalej
21 odpowiedzi do “Binary Domain: Ludzie kontra roboty w nowym shooterze Segi [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

SEGA zapowiedziała oficjalnie nową grę – shooter Binary Domain, o którym na początku tygodnia informował japoński magazn Famitsu. To produkcja, za którą stoi Toshihiro Nagoshi, główny projektant serii Yakuza, tym razem mający ambicję stworzenia czegoś, co pogodzi „japońskich i zachodnich graczy”.
Dlaczego mam wrażenie że nawiązuje ta gra do „Ja robot” ?
Tak, transportery powietrzne przewodzące, po 1 sztuce, bardzo typowe dla maszyn, one przecież nie znają ekonomii (duuh), MR.T w terminatorze, też ciekawie się zapowiada. No i panna w obcisłym kombinezonie, o urodzie bliżej nie zidentyfikowanego pochodzenia strzelająca do masy robotów z broni krótkie… Poza MGS i DMC nie ma dobrych japońskich gier.
Obraził moje uczucia RPG związaną fabułą ale mimo wszystko dam szansę Japończyk .
I to ma być celność maszyny? Rozkalibrowane są te roboty…
mrowczak: chyba zapominasz o wielu japońskich produkcjach jak np. seria God of war, Resident Evil, Demon Soul’s i można by wymienić wiele 😛
hmmm Shunex chyba chodziło Ci o Devil May Cry – God of War jest amerykański
wydaje mi się, że będzie słabe, roboty to marne podróby łączące T3 z Terminatora i Sonnyego z IRobot
Nie ma dobrych japońskich gier? Final Fantasy, Legend of Zelda, Gran Turismo, Kingdom Hearts, Tekken, Street Fighter. Jest wiele wspaniałych produkcji prosto z kraju sushi i mangi! Inna sprawa, że większość z nich jest dość specyficzna i (niestety) hermetycznie odizolowana od tego co dzieje się w branży w USA i Europie.
Chyba za bardzo jesteśmy rozpieszczeni amerykańskimi produkcjami. Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że jest to dopiero teaser pokazujący właściwie sam zamysł gry, ale podobnie jak koledzy poniżej będę raczej krytyczny. Pomijam już warstwę techniczną filmiku (poza „twarzą” kobiety – ta jest wręcz ohydna), ale jak na wydaje mi się to wszystko bez wyrazu. Roboty są strasznie bezpłciowe (w przenośni i dosłownie), wszystkie są identyczne, stoją jak kołki i strzelają. Jakby chociaż coś mówiły, a nie tylko
pomrukiwały elektrycznie. By długo nie szukać – tacy choćby Dalekowie, mimo żadnego wręcz wyglądu, swoim pełnym pasji Exterminate, są postaciami bardzo charakterystycznymi i dość przerażającymi. Tutaj, za te nijakie blaszaki duży minus. Spodobał mi się motyw kłótni między bohaterami, to może być dobry akcent humorystyczny w produkcji, o ile ktoś go dobrze poprowadzi. Samo zakończenie wywołało też lekkie „o!”, tylko, że za bardzo nie wiem jak je zinterpretować. Wojna toczy się w najniższych strefach miasta,
a elity żyją sobie w spokoju w apartamentach na szczytach drapaczy chmur? Czemu nie, tylko dlaczego żyją w symbiozie z automatami? Jaki wtedy ma sens ta wojna, skoro na górze wszyscy są zbratani? Mam nadzieję, że niedługo twórcy coś więcej wyjaśnią, a przede wszystkim przeczytają te słowa i naniosą poprawki do swojej produkcji 🙂
OMG nic z tego nic z tego nie bedzie…
@SimpleGuy, niestety, wymienione przez ciebie produkcje jak dla mnie nie wliczają się nawet do pierwszej setki dobrych produkcji. FF, to tylko w postaci anime. I to też jedna z nielicznych produkcji tego typu, które mi się podobają. |@Shunex fail. @JanMarian cię dobił do gleby.
@ Angrenbor|Nie wydaje mi się by chodziło o wojne maszyn i ludzi. Bardziej coś w klimatach filmowego Equilibrium. Po obu stronach konfliktu są ludzie – roboty to tylko narzędzia – nie AI jak w terminatorze czy IRobot.
wygląda to trochę infantylnie ale cóż to Japończycy 😛 . ale co można wywnioskować po trailerze. Tryb kooperacyjny??
@LaughingMan|Może masz i rację. Zasugerowałem się tym, co w newsie jest napisane. Nie zmienia to jednak faktu, że nie wygląda to za rewelacyjnie. Pożyjemy, zobaczymy.
lol czy ktos inny tez mal wrarzenie ze oglada kiepska komedie.
Jakież to jest słaaaabe . . .
I Robot? Gears Of War? Terminator? Amerykanie w Tokyo? Akcje typu łapanie magazynka kiczowate. Coop na 3 osoby może? Oczywiście kolesie w zbrojach dla ochrony a babkę wbili w ciasny kostium tak tak idealny na wojnę zabiję ją cokolwiek. Roboty latają ale nie mogą wlecieć do ludzi na górę, którzy mimo wojny i tak żyją z konkretną mechaniką robotyką. Co ci twórcy wymyślili?? Czekamy na więcej info.
Już ja znam te wasze śmieszne kredyty zaufania od cdakszona…Najpierw wychwalacie grę w produkcji jaka to będzie fantastyczna, a po premierze mieszacie ją z błotem myjąc jednocześnie rączki zapominając o dobrych stronach gry i zwalając wszystko na twórców jak to oni zboczyli z dobrej drogi i zniszczyli produkcję…