BioWare: Zagadka ze śledziem, czyli czy ktoś nas wystrychnął na dudka?
Jeśli potraktujemy wskazówkę dosłownie, kompletnie nic nie przychodzi na myśl – w końcu to po prostu ryba o nietypowym zabarwieniu łusek. Sprawy mają się nieco inaczej, jeśli weźmiemy pod uwagę metaforyczne znaczenie czerwonego śledzia, czyli definicję terminu red herring.§
Według Wikipedii:
„Red herring to pojęcie, które pochodzi z zakresu angielskiej sztuki łowieckiej i oznacza dosł. <wędzony śledź>. Wzięło się to stąd, że psom które upolowały zwierzynę rzucano zwykle mocno pachnącego wędzonego śledzia, by odciągnąć ich uwagę od zdobyczy zanim rozszarpią jej wartościowe futro. Ma ono także kilka znaczeń metaforycznych, wszystkie charakteryzuje jedna wspólna cecha: coś – często intrygującego, interesującego – ma na celu odwrócenie uwagi, zmianę kierunku od głównego wątku fabuły”
Z jednej strony, wnioskując po powyższej definicji – BioWare cały czas nas zwodziło. Sugestie dotyczące nowej gry w uniwersum Mass Effect czy ogólnie wszelkie zagadki publikowane przed Video Game Awards możemy włożyć do szuflady. Jednak zmiana kierunku fabuły może sugerować, że zostanie zapowiedziana gra w którymś ze znanych światów, jednak będącej spin-offem nieposiadającym związku z głównym wątkiem fabularnym.
Wikipedia uściśla także znaczenie pojęcia red herring w grach:
„W grach – najczęściej jest to przedmiot, porada, artefakt bez żadnej przydatności, jednakże samo jego istnienie stwarza problemy dla gracza, próbującego znaleźć dla niego znaczenie i sposób użycia”
W myślach kołacze mi się to samo pytanie, co przy poprzednich zagadkach – o co tu, kurka siwa, chodzi? Jakie są wasze domysły? Jednak Mass Effect 3? Czy ktoś sobie z nas brzydko żartuje?
Czytaj dalej
56 odpowiedzi do “BioWare: Zagadka ze śledziem, czyli czy ktoś nas wystrychnął na dudka?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

oby to był ME3
Rzucą nam coś innego, równie nęcącego żebyśmy odpuścili na chwilę od większego kąska. Stawiam na spin-offa ME.
„W grach – najczęściej jest to przedmiot […] bez żadnej przydatności” NOGA WERTA !
chodzi i o to że śledzik lubi pływac 😀
Pamiętam jak w jakiejś grze był easter egg, w postaci ammo do rakietnicy… której nie było w grze. Po znalezieniu owego ammo gracze przeszukiwało godzinami poziom w poszukiwaniu tejże nieistniejącej rakietnicy.
Najpierw The Clash, ta ryba, w końcu trailer ME3 przedstawiający Londyn. Jeśli uznać by red herring za dobry trop(„angielska sztuka łowiecka”), to mamy do czynienia z dość poważną próbą zwrócenia uwagi na Anglię. Tylko po co? Zresztą pomijając resztę i skupiając się na śledziu…Pamiętacie rybki z ME2? Też były nie wiadomo po co.