Dying Light 2: Jeśli spędzimy za dużo czasu w ciemnościach, zamienimy się w zombie

O Dying Light 2 przez długi czas nie wiedzieliśmy zbyt wiele. Sytuacja na szczęście zmieniła się podczas E3, gdzie zaprezentowano nowe trailery, a także ujawniono, że gra ukaże się wiosną przyszłego roku. Techland zdradził już, że jeśli przejdziemy grę tylko raz, ominie nas mniej więcej połowa zawartości, którą dla nas przygotował. Reżyser produkcji, Mark Albinet, opowiedział też o nowej mechanice, z którą będziemy się musieli zmierzyć. Kiedy nasz bohater zostanie bowiem zarażony, będzie musiał być bardzo ostrożny z opuszczaniem oświetlonych terenów…
Gdy tylko ukryjesz się w ciemnościach będąc zarażonym… Tak naprawdę, aby pozostać „normalnym”, będziesz musiał trzymać się światła ultrafioletowego. Bo gdy spędzisz za dużo czasu w mroku, czy to za sprawą nocy, czy też przebywania w ciemnych strefach, podniesie się twój poziom infekcji.
Twórca zaznaczył, że sama infekcja nie będzie się dla nas wiązała wyłącznie z tragicznymi konsekwencjami. Wręcz przeciwnie, jako zainfekowany będziemy szybsi, silniejsi i wytrzymalsi. Wszystkie te cechy będą wzrastać wraz z poziomem infekcji, ale do pewnego poziomu. Gdy przekroczymy ustaloną granicę, zamienimy się w zombie. A to już ma dla nas oznaczać praktycznie koniec gry, choć Albinet nie chciał zdradzić szczegółów.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Dying Light 2: Jeśli spędzimy za dużo czasu w ciemnościach, zamienimy się w zombie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Techland odsłania kolejne karty związane ze swoją nadchodzącą produkcją.
Czyli trochę taki wampiryzm z TES.
Bardzo czekam i liczę na ten tytuł. Pierwsza cześć była znakomita. Klimat, gameplay, grafika. Liczę na bardziej urozmaicony loot i crafting, w 1 po jakimś czasie nie było już zaskoczenia, podstawowe części(pod dodatkiem) i nic nowego.
W DL super się grało, czekam niecierpliwie na dwójkę.
A ja z kolei liczę że systemu lootu nie będzie, bardzo tego nie lubię, no ale zobaczymy
Na tę grę czekam najbardziej w 2020 roku. Oby tylko Techland nie stracił na premierze wiosną…
Premiera wiosną, razem z Cyberpunkiem to jak strzał oba w kolana 🙂 |A t,o że CDP sam sobie strzela w kolano wydając taki zajebisty tytuł w kwietniu (!) to już osobna kwestia|:)
Mam nadzieję, że dobrze rozwiążą ten system.|Jakoś przypomina mi się tu ta przeklęta malaria z Far Cry 2…
@Dan2510 CDP Red strzela sobie w kolano? Gosciu oni kolanami to się rozpychają w tłumie.