Zawartość CD-Action 09/2019

W Zapowiedziach sporo atrakcji, z czego tutaj wymienię tylko ich cząstkę (szczegółowy spis treści znajdziecie na drugiej stronie tego opisu zawartości).
Star Wars Jedi: Upadły zakon – tego chyba przedstawiać nie muszę? Twierdza: Władcy ucieszy fanów RTS w orientalnych klimatach, a jeśli wolicie bardziej współczesne klimaty i gangsterskie borsalino zamiast szyszaków, to sięgnijcie po grę taktyczną znanego skądinąd studia Romero Games – Empire of Sin, rozgrywającą się w USA podczas prohibicji. Godna wzmianki jest też zapowiedź sequela kultowej przygodówko-platformówki – Psychonauts 2. A co kryje się za enigmatycznym „Chińczycy nauczą astronautów strzelać”? Sieciowy FPS o nazwie Boundary. Dla fanów singlowej rzezi w stylu FPS-ów z lat 90. XX wieku mamy za to Prodeus.
Betatesty w tym numerze to przede wszystkim trzy strony o Watch Dogs Legion, czyli „Monty Python plus permadeath”. Prawda, że intrygujące połączenie? Nie możecie też przegapić Warsaw – polskiej gry osadzonej w realiach powstania warszawskiego, a inspirowanej klimatem i grafiką Darkest Dungeon. Jeśli grozy wam ciągle za mało – voilà, Daymare:1998, survival horror nieco w klimatach Resident Evil 2. Warto też zerknąć do wrażeń z Dota Underlords, jednej z pierwszych gier z nowego gatunku auto chess (co to jest i czym się je „auto chess” – opisujemy w Publicystyce). Z kolei Gritflands to gratka dla fanów „rogalików” i karcianek (oraz taktycznych gier RPG).
W Recenzjach mamy w numerze grę z oceną 10/10, ale nie dostała jej otwierająca ten dział pięciostronicowa (2+3) recka Crash Team Racing Nitro-Fueled. Oczywiście nie liczcie, że zdradzę tu tytuł „dziesiątki”. Powiem tyle, że będzie wśród zaanonsowanych poniżej gier. Czy zatem będzie to They Are Billions, czyli RTS połączony z survivalem i hordami zombie? A może dostała ją strategia w realiach II wojny światowej (Steel Division 2) lub starożytności (Field of Glory: Empires)? Albo może adresowane do posiadaczy Nintendo Switch Super Mario Maker 2? A może trafiła do stopki najnowszej odsłony symulatora wyścigów Formuły 1, czyli F1 2019? Albo to jeden z retro-FPS-ów może? (Amid Evil, 198X oraz Sigil prosto spod ręki Johna Romero). E, pewnie to ocena gradaptacji trzeciego sezonu Stranger Things… (Stranger Things 3: The Game)? A może raczej to nagroda dla Fire Emblem: Three Houses, nad którą rozpływał się Allor? Powiem tak – na pewno nie dostała jej gra Cooking Simulator, którą ja (Smuggler) recenzowałem, choć jej recenzję i tak po znajomości polecam. Ani też pecetowa wersja Heavy Rain. Nie dostała jej takoż adaptacja reality show Fort Boyard – ta musiała kontentować się talerzem stęchłej kaszanki.
To co obstawiacie?
Publicystykę rozpoczynamy od „Powstanie gra” czyli wrażeń Papkina z wizyty w studiu tworzącym wspomnianą wyżej grę Warsaw. Będzie też pokłosie tekstu o niepełnosprawnych graczach, który odbił się sporym echem nie tylko w naszym branżowym bajorku. („Nie trzeba było wiele” i „List otwarty do polskich developerów”). W „Auto szach mat” enki wprowadza was w tajniki tego nowego i mocno zyskującego na popularności gatunku gier. „Jedwabny szlag” – czyli USA vs. Huawei i konsekwencje tego dla nas, polskich graczy i konsumentów. „Wolfenstein: Youngbl**d” – rzecz o cenzurze w grach, a konkretniej to o niemieckim uczuleniu na wszystko, co kojarzy się z nazizmem (włącznie z wąsami Hitlera!). W „TRANSmisji” Papkin sprawdza, czy zarzuty o transfobię kierowane w stronę CDP Red po wiadomej aferze z cyberpunkowym plakatem mają sens (spoiler: nie mają). A skoro już o CDP mowa, to w „CDPR znów nadaje” DaeL pokazuje, w jaki sposób ich marketingowcy podsycają zainteresowanie Cyberpunkiem 2077, wypuszczając do graczy szyfrowane przekazy. „Półkownicy” to rzecz o dystrybutorach gier, tzn. o rozmaitych detalach ich (ciężkiej) pracy, o których pewnie nigdy nie słyszeliście. No i Papkin dorzucił do zestawu obiecany jakiś czas temu „The Sins 4”, czyli o wprowadzeniu do The Sims wyuzdanego seksu i narkotyków. W minicyklu Ikony Night City zaprezentujemy netrunnerkę Alt Cunningham. Będzie też Magazyn Kulturalny, dwa felietony oraz rzecz jasna Szpile.
W dziale sprzętowym dajemy wam wakacyjny przegląd wartych uwagi i pożytecznych programów, nie tylko dla graczy. Będą też testy najnowszych procesorów AMD (Ryzen 9 3900X, Ryzen 7 3700X i Ryzen 5 3600X), kart graficznych AMD Radeon RX 5700 i RX 5700 XT i Palit RTX 2070 Super GameRock), smartfonów (Honor 20 i Oppo Reno), słuchawek, a nawet najnowszego Mi Banda 4, czyli opaski fitness stworzonej przez Xiaomi.
Nie braknie też GameWalkera, Na Luzie i Action Redaction.
Zainteresowanym przypominam – najbliższy wtorek, 10,99 zł. Zapraszamy do sklepów, kiosków i salonów z prasą!
PEŁNY SPIS TREŚCI NA NASTĘPNEJ STRONIE
PEŁNE WERSJE GIER | CD-Action 09/2019
Crazy Machines 3 PL/EN (Steam)
humor • fizyka • logiczna
Wymagania sprzętowe: Win 7/8/10, 1,8 GHz Dual Core, 4 GB RAM, GPU 512 MB VRAM, DirectX 11
Konwencja znana wszystkim, którzy w latach 90. (lub później, bo to jeden z tych pomysłów na rozgrywkę, który w ogóle się nie starzeje) zagrywali się w The Incredible Machine. Crazy Machines 3 nie dość, że czerpie garściami z kultowej serii, to jeszcze robi to w znakomitym stylu – najlepszym tego dowodem ponad 2000 „przytłaczająco pozytywnych” recenzji na Steamie. Niezorientowanym objaśniamy, że chodzi tu o zabawę prawami fizyki celem rozwiązywania łamigłówek. I nie wyłącznie o prostą grawitację, ale i elektryczność czy wiatr. No i eksplozje. Nie zapominajmy o eksplozjach. Twórcy chwalą się ponad 220 obiektami i 80 łamigłówkami, ale warto również pamiętać o integracji z Warsztatem Steam (prawie 1000 dzieł społeczności!).
Uwaga! Klucz aktywujący pełną wersję gry Crazy Machines 3 w serwisie Steam znajdziesz w mailu, który otrzymasz po wpisaniu na stronie kody.cdaction.pl kodu ze zdrapki. Kod można zrealizować do 23 września 2019, aktywowaną grę zachowujesz na zawsze.
Candle EN (Steam)
humor • strategia • symulacja
Wymagania sprzętowe: Win 7/8/10, 2,8 GHz Dual Core, 4 GB RAM, GT 220/AMD HD 8400, DirectX 11
Tak ciekawe i niesztampowe wizualnie gry nie zdarzają się często. Candle to gra przygodowa – czy raczej, jak to określają twórcy, „dynamiczna przygoda graficzna”. Wcielamy się w rolę Teku, który musi wyruszyć w podróż, by ocalić szamana swojego plemienia. Na szczęście wyjątkowa jest tu nie tylko sama oprawa graficzna, lecz także sam główny bohater – zamiast jednej ręki ma tytułową świecę, która okaże się przydatna na niemal każdym kroku. Zwłaszcza w starciach z wrogim plemieniem Wakcha (mniej lub bardziej bezpośrednich – w końcu to przygodówka), ale i do rozwiązywania łamigłówek (w końcu to przygodówka…).
Uwaga! Klucz aktywujący pełną wersję gry Candle w serwisie Steam znajdziesz w mailu, który otrzymasz po wpisaniu na stronie kody.cdaction.pl kodu ze zdrapki. Kod można zrealizować do 23 września 2019, aktywowaną grę zachowujesz na zawsze.
SPIS TREŚCI CD-ACTION 09/2019
W PRODUKCJI
JUŻ GRALIŚMY
RECENZJE
PUBLICYSTYKA
TECHNOLOGIE
TESTY
INNE
Czytaj dalej
142 odpowiedzi do “Zawartość CD-Action 09/2019”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Trudno się z Imperatorem Klaudiuszem nie zgodzić…
1. „ŚGK to padło w 2002 roku” W 2003 roku (latem); choć na przełomie 2003/2004 wyszły dwa numery Nowy ŚGK. 2. „a wtedy internet raczkował” Nie miałem szybkiego internetu, ale jakiś miałem. 3. „Odnośnie kupienia książki z 3 CDA lub film na DVD to padłem.” Ja z kolei „padłem”, gdy to przeczytałem. Dlaczego? Jak ktoś chce kupować indyki, to jego sprawa – ja wolę dobry kryminał. 4. „wystarczyło więc 2 miesiące oszczędzać, teraz 3 miesiące” Dodatkowy film to o jeden więcej (nie wiesz ile kupuję).
Nie działa mi wasza gra z Tego numeru.A już próbowałem wszystkiego.https:zapodaj.net/6dcfbdb021555.jpg.htmlA mam windowsa 7 i nawet to coś co potrzebne.A szkoda
Dobry numer i dobre dodatki. Jest co poczytać oraz w co zagrać. Kolejny raz wygrywają pełniki z lat wstecz. Padł pomysł ze CDA by mogło dawać gry z lat wstecz. To nie jest zły pomysł. Faraon Comandos Setllersy Earth2150 tomb raider i wiele innych dało dużo dobrej zabawy. Sam postawiłem starego kompa pod windowsy już 95-98- 2000 xp. Gram w stare gry z CDA a nawet w dema bo pamiętamy i te czasy. I wiecie co nie znudzily mi się zestawy cd-rom. Bawię się idealnie. Wiec stare jest wieczne.
KlaudiuszDruzus – Candle to indyk? Bo nie wiem do czego Ty pijesz. Zamiast gier kupuj książki czy filmy kto Ci broni? Gdybyś był zainteresowany tematyką przygodówek to kupując aktualny numer byś zaoszczędził ok 40 zł na samej grze no ale po co to sprawdzać jak pewnie dla Ciebie (subiektywnie) każda taka gra jest słaba, a czytać nie ma co :)|A prawda jest taka, że tak jak pisze Krek15 (mimo,że nie we wszystkim się zgadzamy) dobrym pomysłem jest dawanie starych gier skoro wydawcy nie chcą dawać czasopismom
I tak jak pisał też Krek15 – settlersy itd. dalej jestem w stanie w takie gry grać z przyjemnością,|teraz gdy od tych kilku lat stać mnie na nieco więcej niż kiedyś jeśli chodzi o podzespoły komputera to mogę wreszcie grać w gry, które nie grałem z róznych powodów, a tzw. „kupka wstydu” zbiera się i zbiera bo jak się nawet lubi jak ja głównie RPG, przygodówki i kopaną to wydatki to nadal jest z czego wybierać w ciągu ostatnich 10 lat.
Recenzje w internecie są na niskim poziomie, a nie interesuje mnie też czytanie encyklopedii czy wykładu na temat danej gry (same ŚGK podchodziło zbyt poważnie do tematu, dlatego też nie mieli szansy dalej istnieć) dlatego też za 11 zł (tak naprawdę jeszcze mniej bo osobiście prenumeruję od dłuższego czasu czyli marne 9,2 zł za numer) to dla mnie osobiście strzał w dziesiątkę, w wiele gier nie zagram ze względu na tematykę ale wystarczy, że pojawi się kilka starych lub indyków + luźny styl czasopisma.
„zrobiła n a mnie wielkie Wow” , no nie wierzę , teksty roksany węgiel
„pierwszy raz w życiu spotykam osobę tak nieutalentowaną, która tak drze ryj” brak umiejętności to jeszcze nic, ale brak talentu powala
Widziałeś film „Popek , król za życia” ? Ram-pam-pam-pam jest z reklamy Lidla która leciała w radiu.
no coś ty, „to co popek opowiada to są kity. „jak niby, miał pójść, do sklepu spożywczego, mając zamiast ubrania reklamówkę foliową, i bez pieniędzy – a przyniósł mamie litr wódki.wierzysz w coś takiego ? i to pewnie, w zimie.
@Toshi650 Też nie kumam o co chodzi, może jak w tej piosence o tym, że Gabriel Janowski przedawkował proszki i ma tak nietypowe zachowanie.
Hm, w zapowiedzi nowej Twierdzy ani słowa, że gra wygląda jak jakaś moblina popychaczka. Zupełnie nie pasuje graficznie do 2019/2020. Jak to wypuszczą z taką grafiką to będzie wielki obciach. |A można zrobić coś ładnego – patrz They Are Billions, bo na jakość grafiki jak w Anno 1800 to nie mamy co liczyć (ba, nawet 2205 i 2070 wyglądają lepiej….).|Chociaż CDA daje praktycznie każdej grze z pixel artem 8 lub 9/10 za grafikę, więc może się Pani Recenzent taka podoba 🙂
JA co aktualnego numeru nie mam zastrzeżeń. Może drobne niedociągnięcia ale to drobiazgi które nie wpływają na moją ocenę negatywnie. CO do starych gier Scouser ma też sporo razji. Bywało że nie mając kasy na sprzęt ominęło mnie trochę gier z tamtych lat. Dlatego teraz celowo postawiłem na stary sprzęt aby odświeżyć swoje młodzieńcze lata w grach tym bardziej ze za 100zł można postawić naprawdę konkrety sprzęt z lat 90. To były dobre czasy i nie wstydzę się grac w gry z tamtych lat. NA C64 też grają:)
Sam tez mam jeszcze starą amigę ale z dyskietkami jest jednak kłopot. C64 jest w szafie pełen sprawny kompleta ale stanu kaset juz nie jestem w stanie określić. Choć i tam były numery gier w które z chęcią bym widział na pc. A obecny numer zaliczam na pozytyw choć nie załapałem się na The Elder Scrolls Legends – cóż trudno. Kodów brak.
@Toshi650 – a co powiesz o TEJ melodii?|https:www.youtube.com/watch?v=z9zdyqNe4yU
@ KlaudiuszDruzus – to nie czasopisma „umowily sie” a dystrybutorzy probowali im to narzucic, i to w sposob, ktory dzisiaj zapewne wywowalby szybka reakcje CBA. No ale w latach 90 dzialy sie dziwne rzeczy. Ale jak widac CDA sie nie ugielo i w efekcie dystrybutorzy zamaist walczyc zakazami postanowili wejsc na rynek z tanimi seriami… co bylo sensowniejsze.
Kiedy beda wyniki konkursu o sztucznej inteligencji?
Nie wiem, po 23 latach w CDA i jesli dobrze licze 26 latach pisania o grach… z drugiej strony to nalog. Pozyjemy, zobaczymy.
Zapowiedź nowej Twierdzy to chyba najgorszy tekst jaki u Was czytałem xd
Taaak… Tekst o „Twierdzy” podnosi poprzeczkę „specyficzności” Autorki… Podążając jakże nowoczesnym i pełnym miłości oraz tolerancji lewoskretnym tokiem myślenia godnym podkreślnia wydaje się być fakt, że może mała Twierdza nie czuje się dziewczynka i zwracanie się do „niej” w rodzaju żeńskim może być dla „niej” krzywdzące i dyskryminujące.
@Smuggler Dziękuję za wyjaśnienie (że to nie czasopisma, a dystrybutorzy pod koniec lat 90-tych, próbowali narzucić pewne rozwiązanie). Dziękuję.
@KlaudiuszDruzus – kiedys MOZE cos o tym szerzej napisze, ale nadal jest to zbyt smierdzacy jeszcze temat, by go wyciagac z grobu. 🙂
Zaznaczam, że mówię we własnym imieniu. Chętnie wróciłbym do kupowania CDA, ale pod jednym warunkiem: brak gier. Dzięki (m.in.) Wam mam ich wystarczająco i w związku z tym nie widzę potrzeby (w tym finansowej) do ich dalszego kupowania. Mocną stroną CDA była (i jest) publicystyka. Innymi słowy: po wyjściu pierwszego numeru bez gier, kupiłbym go „na próbę”, a potem wziąłbym prenumeratę. PS. Mniejsza o jakość papieru – Waszą mocną stroną były recenzje i publicystyka. PS 2. Trzymam za Was kciuki.
@Smuggler|Nie masz chęci / sił / czasu „wysmarować” czegoś własnego, niezależnego, kilkusetstronicowego na temat branży, w której działasz od kiedy pamiętam (i z pewnością mnóstwo osób podobnych do mnie tzn. 30+)? Wydaje mi się, że te kilka stron co 4 tygodnie, dla których głównie kupuje CDA to trochę ograniczone ramy.
Wiesz, to musiałoby być kompleksowe, a ja sobie skaczę z kwiatka na kwiatek. Moze kiedys, jak bede mial duzo czasu (emerytura?) i bardzo sie nudzil. 🙂
@Smuggler|Gdyby chociaż „Retro” istniało na rynku, miałbyś pole do popisu… no trudno, trzeba się uzbroić w cierpliwość, może za kolejne (ponad) 20 lat z Wami się doczekam 😉 Jeszcze jedno – szykujcie coś ekstra na 300 numer? (nie, nie mam na myśli pełniaków, jestem z tych, którzy traktują je jako dodatek do lektury a nie centrum wszechświata;)
Iiii tam 300 nr to zadna okazja, ot zwyczajny numer.
@Smuggler|Numeru 1000 raczej nie dożyjemy, więc cieszmy się z każdego jubileuszu:)|Aby nie było za słodko to przyznam, że do „Świata Nauki” Wam nieco brakuje 😉 |Zastanawia mnie czy ktokolwiek z Was przypuszczał, że będziecie trwać przez ponad dwie dekady, cała konkurencja Wam się wykruszy (jeden tytuł nawet doświadczy reinkarnacji;) a Wy dalej swoje, z czego jedynym znakiem upływajacego czasu będzie ewolucja z płyt CD na DVD i wreszcie dystrybucja cyfrowa (niestety nie całego Magazynu).
Mi by podobało się jakby tak w numerze 300 była dołączona płytka zawierająca w pdfach czy innym formacie wszystkie 300 numerów. Mam wersje papierowe, no ale tak byłoby wygodniej.
@Luc84|Też pomyślałem o DVD z pdf-ami archiwalnych numerów, choćby tymi rocznikami, których nie objęły poprzednie tego typu akcje. A może jakieś materiały z Bonusów zamieszczanych na płytkach od zarania CD-Actionowych dziejów? taki przekrój (kompendium?) pokazujący poczucie humoru od połowy lat 90 😉
@bartgrab – gdy sie przyjmowalem do pracy, marzylo mi sie ze pismo wytrwa ze 2-3 lata, a 5 to juz hohohoho! Dalej me marzenia wtedy nie siegaly. Jak dociagnelismy do 50 to marzylo mi sie tak z 10 lat, po 10 -18…
Właśnie ciekawym pomysłem byłaby dystrybucja cyfrowa. Nawet mogłaby ona być zależna od internetu – tzn. logujemy się na konto na stronie CD-Action, przechodzimy do odpowiedniej zakładki i tam kupujemy przelewem przykładowo kilka złociszy mniej, a zamiast papieru dostajemy opcję przeglądania czasopisma w formie elektronicznej (PDF w przeglądarce bez możliwości pobierania). Myślę, że tak możnaby dotrzeć do nowych odbiorców (papier powoli wymiera – podpisy osobiste/profile zaufane, a czasopisma online nie?)
@Xavenir to raczej niewykonalne patrząc na to, że nie ma tu nawet sensownego systemu komentarzy.
@Smuggler|Czyli historia CDA przerosła najśmielsze oczekiwania, nawet Twoje… Coś mi jednak nie pasuje – jak to „gdy się przyjąłem do pracy” – co prawda ja z Wami jestem od numeru 12/98 i początkowo raczej sporadycznie Was kupowałem, więc pełnej historii dziejów nie znam, ale czy to nie było tak, że po kilku numerach w redakcji otworzyły się wrota jakiegoś portalu do rownoległej rzeczywistości i wparowałeś „cały na biało” ? 😉 Miłego wypoczynku po deadline 🙂
@ bartgrab – zdecydowanie przerosla. Gdyby w 1996 dano mi wybor „pracujesz az sie zwolnisz/ciebie zwolnia” albo „dajemy ci gwarancje zatrudnienia na 5 lat, po czym zwalniamy” bez wahania wybralbym opcje nr 2, jeszcze sie cieszac, ze pewni beda mi przez pare lat placic pensje za nic, bo pismo wytrzyma ze 3 lata gora. Ale coz, nigdy nie bylem dobrym prorokiem. A w CDA jestem praktycznie od poczatku, ot mialem szczescie pojawiac sie we wlasciwym miejscu i czasie.
FAJNA OPCJA BY BYŁA ZĘBY ZA POŚREDNICTWEM CZASOPISMA MOŻNA BY BYŁO KUPYWAC GRY W ATRAKCYJNYCH CENACH 2 MIESIĘCZNIE LUB 1 TAKI PEŁNIAK BONUS JAK DOPŁACISZ
@Smuggler|Nie dziwi mnie Twoje początkowe podejście, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę realia szalonych lat 90. (młodemu pokoleniu polecam polski serial „Czterdziestolatek 20 lat później” , jak dla mnie soczewka tamtych lat) Natomiast dziwi mnie fenomen Waszego istnienia, od samego początku cenę mieliście dotkliwie zauważalnie wyższa w porównaniu do konkurencji (oczywiście szła za tym jakość;), kupno CDA 20 lat temu w cenie pochodzącej do 20 zł to byl wydatek porównywalny do zakupu dobrej książki obecnie.
c.d.|Wasze początkowe pełniaki to też nie było hiciory, raczej tytuły, dzięki którym można było podwyższyć liczbę „oryginałów” w stosunku do „piratów”, choć z czasem się to zmieniało, pamiętam swoje zaskoczenie gdy daliście ” Dark Colony”, wtedy właśnie przeszła mi przez moją podstawowkową głowę myśl – ej, zaraz, zaraz, przecież niedawno była recenzja…potem już poszło na tyle bogato, (Fallout,Earth 2140, Shogo), że nie mając 3dfx człowiek sam przed sobą czuł zażenowanie, że”nawet pełniaki z CDA nie chodzą
c.d.2|a gdy już wpadliście na pomysł zamieszczania okładek do dodawanych gier, to już w ogóle rozkoszny uśmiech pojawiał się na (sądzę, że nie tylko mojej) twarzy:) Zdarzyło się nawet, że dodając Total Annihiliation zrobiliście mi najlepszy prezent na Święta (spośród tych, które dostałem tamtego roku) 🙂 Potem nastał czas, przez który wielu z czytelników przechodzi, czyli kupowania CDA tylko jak pasowaly mi pełniaki (niestety, ciągle ta wysoka cena + konkurencja) c.d.n.
c.d.3|Z biegiem lat (i kurczacym się zapasem dziennego limitu czasowego na granie) też ciężko było się zmobilizować do regularnego zakupu i lektury CDA, nie raz idąc na uniwerek widziałem w gablocie kiosku nowy numer CDA a tam tytuly, dzięki którym wręcz nie wypadało Was nie kupić;) Natomiast teraz, gdy już mam trochę więcej czasu niż podczas studiów i nie muszę liczyć się z każdym wydawanym groszem mogę od ok.3 lat nazywać się stałym (starym?;) czytelnikiem:) Dzieki że nadal jesteście i robicie swoje 🙂
Dzienks 🙂