Ninja Gaiden 3: Nowe informacje z oficjalnego magazynu PlayStation
 
                      Przede wszystkim ekipa Team Ninja zamierza dokładniej przedstawić graczom postać głównego bohatera, Ryu Hayabusy. Jak mówi Hayashi:
Skupiamy się na Ryu jako mrocznym, japońskim bohaterze. Nie pojawią się inne grywalne postacie, lecz zamiast tego skoncentrujemy się w większym stopniu na życiu, uczuciach i przemyśleniach Ryu Hayabusy.
Z wypowiedzi Hayashi’ego mogliśmy także dowiedzieć się, że przemoc w Ninja Gaiden 3 ma nabrać bardziej dojrzałego wymiaru.
Próbujemy potraktować przemoc w głębszy sposób i uzmysłowić ludziom, w jaki sposób odczuwalne jest zabójstwo i jak [boleśnie] jest kogoś patroszyć. […] Uświadomienie ludziom, że przemoc to nie tylko krew i sceny gore, jest dla nas bardzo ważne.
Twórcy planują też sprawić, że „trójka” będzie zarówno przystępna dla nowych graczy, jak i pełna frajdy dla fanów poprzednich odsłon.
Wiemy, że wielu fanów czuje się dobrze z obecnym poziomem trudności, jednak zamierzamy podejść [do tej kwestii] z nieco innej strony. Nie chodzi o to, że gra stanie się łatwiejsza – nic z tych rzeczy. Po prostu staramy się stworzyć kompletną grę, bardziej ekscytującą, którą mogą bawić się wszyscy. Ale w tym samym momencie hardkorowi gracze poczują i docenią to, na czym seria polega.
Na końcu Hayashi wspomniał o „kompleksowym trybie multiplayer”, zaś zapytany o obsługę PlayStation Move stwierdził, że to pilnie strzeżona tajemnica. Nie wiadomo też, czy gra będzie współpracować z Kinectem.
Data premiery Ninja Gaiden 3 nie została jeszcze ogłoszona. Wiadomo jedynie, iż nowa odsłona historii Ryu Hayabusy pojawi się równocześnie na konsolach PlayStation 3 i Xbox 360.
Czytaj dalej
Jedna odpowiedź do “Ninja Gaiden 3: Nowe informacje z oficjalnego magazynu PlayStation”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

 
                        
                         
                        
                         
                        
                         
                        
                        
Czekam, oj czekam. Może Ryu powie w końcu więcej niż dwa zdania na całą grę.