Dlaczego Sega uśmierciła Streets of Rage? Bo ma iPhone´a…

Tworzony w pocie czoła przez prawie dziesięć lat remake Streets of Rage pojawił się niedawno w sieci i można było ściągnąć go za darmo. Ledwie zaszumiało o tym w internecie, a prawnicy Segi wystosowali maila do autorów projektu, w którym uprzejmie poprosili o zaprzestanie dystrybucji tego produktu. Długo czekać na wyjaśnienie tych działań, jak się okazuje, nie musieliśmy – wreszcie wszystko stało się jasne.
Okazuje się bowiem, że Sega wciąż ma plany wobec tej serii – mizerne, co prawda, ale zawsze plany. Przede wszystkim… wypuścili właśnie na App Store port wydanego w 1992 roku Streets of Rage 2, który za około 10 złotych możecie ściągnąć na swoje urządzenia z iOS-em. Razem z grą w paczce przychodzi też multiplayer na Bluetooth’a, co jest – trzeba przyznać – oszałamiającym dodatkiem biorąc pod uwagę ilosć trybów, którą oferował uśmiercony remake.
Co więcej! Zamiast pozwolić całkiem ambitnej fanowskiej produkcji rozejść się i promować markę, Sega woli przygotować sobie grunt pod dalsze ożywianie serii – tak, jak tylko profesjonaliści potrafią. Mianowicie: jeszcze na wiosnę 2011, na App Store pojawi się też Streets of Rage 3: kolejny port gry z dawnych czasów, tyle że tym razem z 1994 roku.
Teraz już wiemy wszystko, temat zamknięty. No, chyba że jakimś cudem remake stworzony przez fanów ożyje – bo pisanie o nim to jednak większa przyjemność, niż wzmianki o portach gier sprzed dekady wydawanych na App Store.
Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Dlaczego Sega uśmierciła Streets of Rage? Bo ma iPhone´a…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zal mi sie robi, jak czytam pelne nienawisci opinie na temat SEGI, ktora najzwyczajniej w swiecie dba o swoj interest – chcesz aby ktos za darmo korzystal z Twojej wlasnosci intelektualnej i konkurowal z potencjalnymi produktami, ktore moga Ci przyniesc zysk !? Pewnie, ze nie – a wiec dla autora newsa, krotki kurs ekonomii, prawa i kilka miesiecy w game devie, aby zrozumial jak to wyglada od srodka. Swoja droga, zabierac sie za taki projekt i nie zapytac wlasciciela praw na samym poczatku = EPIC FAIL.
Remake Space Hulka też został uśmiercony, ale sama gra zmartwychwstała jako Alien Assalut i poza zmienioną nazwą zawierał innne jednostki, ale te same zasady. W chwili obecnej coś takiego wydaje się najlepszym wyjściem
ubuakri, są wydawcy i są wydawcy. Blizzard na przykład daje graczom narzędzia do tworzenia własnych modów, z udostępnieniem nawet wizerunków postaci. Owszem zdarzają się zgrzyty, (sprawa Starcraft Universe) ale wystarczy się dogadać i pokojowo sprawę rozwiązać. A SEGA uśmierciła wspaniałą darmową reklamę bo chce wydać 2 gierki na iOS, w dodatku zrobiła to w iście wielkopańskim stylu. Szkoda jeszcze, że twórcy remake’a pozwu do sądu nie dostali – w końcu bezprawnie wykorzystują czyjąś własność.
Reamek cieszył się z dużym zainteresowaniem, i sega zwęszyła zyski…
http:programy.gamestar.pl/gry/12778/Streets.of.Rage.Remake.5.0.html – do pobrania
ubuakri tylko że z tego co czytałem na forum segi to twórcy tego projektu pytali się segi czy ma obiekcje i odpowiedziała że „nie”. A teraz jak gra wyszła to nagle zmieniła zdanie. http:forums.sega.com/showthread.php?365783-Streets-of-Rage-Remake-final-version-is-out!
Co za problem zmienić nazwy w remaku? Podobno fani zrobili gierkę od zera. Niech więc pozmieniają nazwy zaczerpnięte z oryginału.
@c_alit – jesli sie pytali, i dostali OFICJALNA odpowiedz, chyba nie bedzie problemu przedstawic jej wraz z podpisem osoby odpowiedzialnej za tego typu sprawy w firmie SEGA, prawda ?|@Angrenbor – sa rozni wydawcy to fakt, ale dopoki dopoty czyjas wlasnosc jest czyjas wlasnoscia to w jaki sposob wlasciciel sie zachowuje nie upowaznia do bezprawnego uzywania czyjejsc wlasnosci i to wszystko. Mozemy narzekac na SEGE w jaki sposob sie zachowala, moze to byl strzal w stope – ale prawo jest po ich stronie.
Prawo jest po ich stronie – to fakt. Ale sposób, w jaki to zrobili jest bardzo, powiedzmy, nieuprzejmy. Można to było załatwić inaczej. Tak jak mówi iuri, SEGA po prostu zwietrzyła interes i nagle zrobiła wielkie „halo”.
Niech może zmienią nazwę na Fields of Fury ( ;P czy cośtam), przemianują i przemalują bohaterów i pracują dalej? MOgliby
Anoni mogliby odwalić się od Sony i zająć się Segą, bo to co oni zrobili jest po prostu chamskie.SEGA GTFO!
Od czego torrenty.
Gra jest cały czas sprzedawana na Steamie|http:store.steampowered.com/app/71164/ – ok 10 zł|nie był bym tak krytyczny wobec segi ostatecznie cały czas gra jest „żywa” i to nie tak, że nie ma możliwości żeby dostać ją legalnie
Widzisz ubuakri, chodzi oto że twórcy SORR rozmawiali na ten temat z SEGĄ jeszcze zanim zabrali się za grę. Sega odpowiedziała im, że jasne, mogą wykorzystać te wszystkie materiały. To jest poprostu skandal, ta nagła zmiana decyzji. Moim zdaniem firma jest zazdrosna, że twórcom udałą się gra i tyle.|Zresztą czym się tak przejmujemy. Gra była, jest i będzie. Tylko nieoficjalnie.|Jestem w trakcie tworzenia moda do tej gry, zupełnie nowe tła itd.|Pozdrawiam fanów serii SOR.