Divinity: Original Sin II – Definitive Edition pozwoli stoczyć bój z krakenem i nająć nowego towarzysza [WIDEO]
![Divinity: Original Sin II – Definitive Edition pozwoli stoczyć bój z krakenem i nająć nowego towarzysza [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/5dc9941d-a537-4440-bb5b-01f86a2d2578.jpeg)
Larian uchyliło rąbka tajemnicy, zdradzając wiele elementów, jakie zostaną wprowadzone do gry wraz z premierą Definitive Edition. Wszyscy, którzy mieli problem z jakimś starciem, ucieszą się z trybu opowieści, który pozwoli skupić się na fabule, minimalizując poziom trudności walk. Będzie go można odpalić w dowolnym momencie. Możliwe, że ułatwienie się przyda, bo autorzy pracują nad zmodyfikowaniem części starych potyczek, a także dodaniem kilku nowych, w tym z potężnym krakenem, który do tej pory pełnił rolę efektownego tła.
Szykują się również zmiany w fabule. Larian zamierza przepisać sporą część ostatniego aktu oraz epilogu, by lepiej wyjaśnić motywacje części bohaterów i domknąć niektóre wątki. Retuszu doczekają się również zadania związane z Bestią. Opowieść krasnoluda ma być teraz o wiele bardziej spójna i rozbudowana. Skoro już mowa o kompanach, możemy liczyć na zupełnie nowego. Bardzo nietypowego. Sir Lora jest bowiem dosiadającą nieumarłego kota… wiewiórką, starającą się zapobiec nadejściu Wielkiego Żołędzia, mającego zniszczyć świat. Dzielny mały rycerz nie zajmie miejsca w drużynie i nie weźmie udziału w boju (wszak zaszczycił swą obecnością bohaterów tylko dlatego, że są mu potrzebni gigantyczni ochroniarze), ale będzie towarzyszył jej w chwilach pokoju. Co ciekawe, bez talentu umożliwiającego rozmowę ze zwierzętami usłyszycie od niego jedynie pocieszne piski. Jest jednak pewien haczyk: otrzymają go tylko ci, którzy zamówią Definitive Edition przed konsolową premierą (bądź do tego czasu zaopatrzą się w wersję PC, która zostanie usprawniona do jej poziomu w ramach darmowej łatki).
To nie wszystko, co przygotowali dla nas twórcy. Szykują się również poprawki interfejsu, kompletnie odświeżony dziennik (tak!) oraz nowy, rozbudowany samouczek, który znacznie dokładniej wyjaśni zasady rządzące grą. Naturalnie wprowadzone zostaną również pomniejsze poprawki balansujące rozgrywkę czy poprawiające wydajność. Więcej szczegółów znajdziecie w poniższym filmiku. Zanim jednak do tego przejdziecie, wypada jeszcze dodać, że Larian ruszyło z rekrutacją na wiele różnorodnych stanowisk. Jest to związane z faktem, że studio pracuje obecnie nad „niezapowiedzianymi grami” (zwracam uwagę na liczbę mnogą). Niewykluczone, że wkrótce poznamy na ich temat jakieś konkretne informacje.
Czytaj dalej
18 odpowiedzi do “Divinity: Original Sin II – Definitive Edition pozwoli stoczyć bój z krakenem i nająć nowego towarzysza [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ten ostatni będzie mocno nietypowy.
Czy na konsole wychodzi ta wersja, czy jeszcze ta starsza? Orientuje się ktoś?
Właśnie dlatego uwielbiam tę grę :3. „jest bowiem dosiadającą nieumarłego kota… wiewiórką, starającą się zapobiec nadejściu Wielkiego Żołędzia, mającego zniszczyć świat. ” Właśnie dlatego :3
Trzeba będzie przejść jeszcze raz w takim razie. Genialna gra staje się jeszcze lepsza. Kto nie grał ten fujara
Sam jesteś fujara. Nie wydaję tyle na gry, zwłaszcza, że mam sporo gier do rozegrania, a albo nie mam czasu, albo mi się nie chce.
@Alistair80,|Tyle to znaczy ile? Przecież w dniu premiery D:OS2 miał relatywnie niską cenę (150 zł), a jeśli nie masz nic do kupowania od thirdparty sellers (cdkeys.com), to można go było w preorderze dostać za około 100 zł. Jeśli według Ciebie to jest wygórowana kwota za takie arcydzieło, to właśnie wygrałeś klucze do Cebulandii.
A ja się zgodzę z @alistair80. to, że ktoś nie kupuje gier na premierę, bo później są tańsze to nie znaczy, że cebulandia. Tym bardziej, że ma kolejkę innych gier do ogrania. Ja robię dokładnie tak samo i w tę grę zagram pewnie gdzieś dopiero za rok. A czy to jest arcydzieło to się dopiero okaże po ograniu.
@ja0lek,|Nie, cebulandią jest marudzenie, że gra, która oferuje 4 razy tyle (co najmniej!) zawartości, co większość gier AAA, a jest tańsza w dniu premiery o minimum 25% od tych gier, to wygórowana cena. |Nie obraź się, ale Twoja opinia, nawet jeśli D:OS2 nie przypadnie Tobie do gustu, raczej nie będzie czynnikiem decydującym o tym, czy ta gra jest arcydziełem czy nie. Obrazy Pabla Piccassa mogą Ci się nie podobać, ale czy to sprawia, że tracą automatycznie swój status arcydzieł?
*Picassa
Ech,dopiero kończę jedynkę,i bym się od razu dorwał do dwójki,ale pc wersję chamuje premiera konsolowców,a drugi raz nie ogram tak obszernej gry w tak krótkim czasie,cholera :/
Jedna z nielicznych gier, którą warto powtarzać.
Mam ochotę na zagranie w grę tego typu, czyli RPG w rzucie izometrycznym, czy to Divinity, czy Pillarsy, czy może jeszcze coś innego, czyli RPG w rzucie izometrycznym, ale jakoś nie mogę się do końca przekonać. Nie wiem, może walka w turach mnie odstrasza ? Kojarzy ktoś jakieś dobre RPG w walką w czasie rzeczywistym, albo z aktywną pauzą, jak to było w Beyond Divinity ?
@Adi777,|Pillarsy mają aktywną pauzę, nie ma tam walki turowej. Jednak, pomimo że jestem olbrzymim fanem Baldur’s Gate, to druga część Divinity – w moim odczuciu – bije Pillarsów na głowę. Walka w D:OS2 jest cholernie satysfakcjonująca. Choć faktycznie bywa niekiedy trudna. Polecam z czystego serca. Jeśli nie masz problemów z angielskim, to graj po angielsku. Wspaniały voice acting, WSPANIAŁY lektor. Pillarsów też ograj, obie części są niezłe. Choć półkę niżej niżej niż D:OS2.
Cieszę się, że jestem dopiero na początku historii, bo nic mnie nie ominie :D. Było wiele gier w kompletnie innych gatunkach – genialnych. Ale D:OS, D:OS II, czy nawet DD za niecałe 1 euro ze steama. Jest w nich coś, czego bardzo potrzebuje a te gry potrafią to zaoferować w ponad 100%. DD to rok 2004 chyba, albo i 2000. Wierzcie, D:OS mają bardzo stonowany humor w porównaniu do ich pradziadka. Polecam sobie zerknąć jeśli jest czas. Kiedyś było za te 4 zł! A teraz przeceny zonowu są!
@Adi777|Pillarsy mają aktywną pauzę. Do tego Tyranny.
@Adi777 też byłem sceptycznie nastawiony bo nienawidzę turówek. Hm… można by powiedzieć, ze to wyjątek potwierdzająca regułę bo w D2:OS się zatraciłem a system turowy ani trochę mi nie przeszkadzał.
@Adi777 |Krótko: Tyranny. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że produkcja powstawała gdzieś po godzinach jako zupełnie poboczny projekt pozbawiony rozmachu czy budżetu pierwszych Pillarsów, co jednak w żaden sposób nie zmienia faktu, że jest erpegiem po prostu lepszym i bez dwóch zdań bardziej ambitnym. Jeśli cenisz dobrą fabułę, nietuzinkowe postaci oraz wybory moralne mające RZECZYWISTY wpływ na bieg wydarzeń – to jest gra dla ciebie.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, na pierwszy ogień pójdzie chyba Tyranny 🙂