Dota 2: Holendrzy mogą zajrzeć do skrzynek z łupem przed ich nabyciem

Po tym, jak Battlefront II rozpętał ogólnoświatową burzę wokół skrzynek z łupem, wiele państw zaczęło rozważać uregulowanie tego zagadnienia na drodze prawnej. Konkretne rozwiązania wprowadziły Belgia i Holandia. Grający w Dotę 2 obywatele tej ostatniej doczekali się właśnie realnych zmian – przed zakupem skrzynki mogą przejrzeć jej zawartość i dopiero wówczas zadecydować, czy warto wydać na nią pieniądze.
Jest jednak pewien haczyk. Po nabyciu paczki gra automatycznie losuje zawartość kolejnej i choć ponownie można zajrzeć do środka, użytkownik nie ma możliwości powtórzenia rzutu wirtualnymi kośćmi, więc jeśli nie zdecyduje się na zakup kiepskiej zawartości, system nigdy nie wygeneruje mu kolejnego, potencjalnie ciekawszego loot boksa. Warto przy tym dodać, że usunięto możliwość kupowania kilku skrzynek naraz. Z prawnego punktu widzenia wszystko wydaje się więc w porządku, ale realnie zmieniło się raczej niewiele. W przypadku CS:GO kilka tygodni wcześniej Valve postanowiło po porostu zabronić graczom z Belgii i Holandii otwierania zdobytych skrzyń oraz handlowania ich zawartością za pośrednictwem steamowego rynku. To ostatnie ograniczenie dotyczy również Doty 2.
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Dota 2: Holendrzy mogą zajrzeć do skrzynek z łupem przed ich nabyciem”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Niestety news jest tłumaczeniem z angielskiego artykułu, ale pozbawiony jest obrazka pokazującego efekt, więc osoba która nie gra w Dotę nie zrozumie jak to naprawdę wygląda, a i osoba grająca może mieć z tym problem.|Ok, naprostujmy – każdy gracz może zobaczyć co zawiera skrzynka, czyli z jakich przedmiotów będzie losowana pewna nagroda + rzadkie, które mogą, ale nie muszą wypaść (jeśli zostaną wylosowane to dostajemy normalną nagrodę + rzadki przedmiot)…
… Holendrzy obecnie widzą, co zostanie dla nich wylosowane.|Czyli ostatecznie niby mają lepiej, ale jak chcą dany przedmiot to i tak może się zdarzyć że będą musieli kupić kilka skrzynek.|Podsumowując – wiele się nie zmienia
@Maly007 tworzysz więcej kont na steam i patrzysz jaki loot, jeżeli większy niż 10€ to możesz się pokusić i przenieść na główne konto, a nóż zgarniesz jakiś legendarny przedmiot za 100.
@Bigshark26|W teorii byłoby to możliwe. Jednak większość skrzynek w docie działa na zasadzie – najpierw blokuje Ci duplikaty, żebyś nie dostał tego samego (dopiero po jednej serii się to odblokowuje) i z każdą kolejną skrzynką rośnie szansa na dostanie rzadkiego przedmiotu (a przy ultra rzadkich startuje to ze śmiesznie niskiego progu).|Może się po prostu okazać, że „inwestycja” w jedno konto może przynieść o wiele lepszy skutek niż próba zakładania setek multikont. Szczególnie przy ograniczeniach handlu
@Maly007 Szczególnie, gdy wiesz, że wymiana z innymi kontami na Steam (ba! Już samo zapraszanie do znajomych!) jest zablokowana dopóki nie wydasz w sklepie (z tego co pamietam) 10$, więc o sporych zyskach można pomarzyć:P
Jak dla mnie prawnie nie jest to ok. Bo użytkownik nie ogląda tego co kupił, tylko to co mógłby kupić. Sam zakup skrzynki nadal jest w ciemno.
rany, co gdzieś zostanie wprowadzone prawo chroniące normalnych ludzi to znou kombinatorzy coś wymyślają jak by tu inaczej wykolegować, kobinatorów powinno się chyba odstrzeliwać na miejscu
Nie rozumiem narzekania, przecież to jest genialne. W 'tradycyjnym’ systemie skrzynka kusi tą 0.01% szansą że jednak będzie coś fajnego. Tutaj skrzynka wprost oświadcza że w niej gówno dostaniesz, a i tak musisz ją kupić jak kiedyś chciałbyś coś lepszego. Świetne rozwiązanie by zniechęcić część ludzi do kupowania skrzynek, dzięki czemu może liczba łosi się zmniejszy i w końcu twórcy przestaną je wrzucać do każdej gry.