PUBG: Twórca tłumaczy, dlaczego będziemy płacić za dostęp do niestandardowych potyczek

Fani PUBG-a z niecierpliwością czekali na możliwość rozgrywania niestandardowych meczów. Choć otwarte testy odpowiedniej funkcji ruszyły nieco ponad tydzień temu, to trudno o powszechny entuzjazm. Dlaczego? Bo PUBG Corporation już zdążyło zasugerować, że w niedalekiej przyszłości dostęp do niestandardowych potyczek otrzymają tylko ci gracze, którzy uiszczą dodatkową opłatę.
Brendan Greene (twórca PUBG-a) w rozmowie z serwisem PC GamesN twardo broni niepopularnej decyzji:
Przez wiele lat byłem modderem i nie oczekiwałem, że Arma [a właściwie jej twórcy – dop. red] dostarczy mi darmowe serwery do zabawy z modyfikacjami. (…) Po prostu nie możemy zapewnić wszystkim graczom dostępu do darmowych serwerów, bo tak nie wygląda zrównoważony model biznesowy. Do dziś płacę za serwery w Armie 3, ponieważ tak właśnie działa ten świat. (…) Według mnie chodzi o zbudowanie platformy dla [niestandardowych – dop. red] trybów gry. Je same należy postrzegać jako rodzaj moddingu. Chcemy dać graczom możliwość tworzenia nowych trybów. Będziemy też publikować autorskie presety, by ludzie mogli z nimi eksperymentować.
Nie jest tajemnicą, że niedawny król gatunku battle royale w ostatnich miesiącach systematycznie traci na popularności. Mimo to PUBG Corporation nadal może czerpać zyski z gry w sposób, który nie wpływa negatywnie na rozgrywkę, co zresztą potwierdził sam Brendan Greene. Przypomnę przy okazji, że pecetowy PUBG sprzedał się w czerwcu w nakładzie 4,7 miliona egzemplarzy.
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “PUBG: Twórca tłumaczy, dlaczego będziemy płacić za dostęp do niestandardowych potyczek”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Mhm, o danie możliwości stawiania własnych dedykowanych serwerów przekracza ich kompetencje
Sprzedawaj ludziom grę stricte multiplayerową i domagaj się pieniędzy za dodatkowe tryby, bo „utrzymanie serwerów kosztuje”. Pan Greene zachęcony (niezrozumiałym i niezasłużonym, moim zdaniem) sukcesem swej opartej na gotowych assetach i cudzych pomysłach gierczyny poczuł się chyba nazbyt pewnie w obliczu coraz większej dominacji Fortnite’a oraz nadchodzących battle royale z segmentu AAA, których POWINIEN się bać. I dobrze. Im szybciej gracze zrozumieją, czym tak naprawdę jest PUBG, tym lepiej.
@Shaddon nie rozumiesz. Płacisz za wynajęcie serwera na niestandardową rozgrywkę. W jakiej innej grze, możesz za darmo zrobić serwer dla 100 graczy?
@miksus Garry’s mod. Gdyby dali możliwość dedykowanych serwerów tak jak napisał Kafar, nikt nie miałby problemu. Ale mi PUBGa nie szkoda – twórca trochę ochłonie kiedy jego dzieło przestanie być w top 5 battleroyal, ale coś mi mówi, że będzie za późno.
Tyle sprzedanych kopii, mikrotransakcje i season passy, a ten pieprzy, że tak działa rynek. To co oni zrobili z tymi wszystkimi zarobionymi pieniędzmi? Inne mniej popularne tytuły rozwijają swoje dzieła i dopiero zbierają żniwo swoich działań. PUBG Corp. widocznie ma odwrotną filozofię.
@ukrytySZCZUR, część na pewno wrzucili do puli na PGI. 😉 Pula: 2 miliony dolarów. 😉
Najgorsze jest to, że sama gra jest bardzo dobra. Mówie to z perspektywy osoby, którego gry multi nudziły. Zawsze wolałem ciekawe mechaniki gier singlowych niż typowy odstrzal. Jedyne tytuły mp, przy których spędziłem dużo czasu, to Uncharted i black ops 1. PUBG za to wciąga jak gra singlowa, kiedy nie ogarniasz mechanik ani map przez pierwsze parenaście godzin, jesteś człowieczkiem w krainie predatorów, i próbujesz po prostu przeżyć. Mija trochę czasu, i nagle formuła rozgrywki się zmienia, i to ty…
… stajesz się drapieżnikiem. Gra ma nadal sporo błędów, kto oglądał poczynania shrouda na pgi ten wie, że do esports ready jeszcze daleko, ale sama rozgrywka jest świetnie skonstruowana, i dla mnie ta gra jest (była) mega powiewem świeżości wśród gier mp. Gdyby tylko developerem był ktoś normalny, i nie robił z niej śmietniska z gównianymi season passami.. i jeszcze te losowe skrzynki, do których większości trzeba dokupić klucz za 10zł. Po prostu żenada.
@FAKEIT|A co w tych skrzynkach w zasadzie jest, że trzeba płacić i nie można bez nich grać?|Chciałem kupić PUBG ja ostatniej wyprzedaży steamowej, ale zobaczyłem najnowsze komentarze i zwątpiłem. W fortnite’a pograłem, ale odrzucił mnie po godzinie ohydny styl graficzny.
Z jednej strony Blizzard miał bardzo z górki tworząc bohaterów, ale teraz, gdy tych głównych już wykorzystali, będą odkopywać coraz bardziej niszowe indywidua. 😀 Czy peon już jest w grze? Albo chłop?
Kurna, nie ta karta. XD
@SerwusX to nie tak, że nie można. Po prostu to jedyny system progresji oprócz season passa, jeśli skrzynki można tak nazwać. Tencent w przypadku mobilki odrobiło zadanie domowe. Ogólnie dziwne, że komentarze są aż tak nieprzychylne, bo ostatnimi czasy po wprowadzeniu Sanhoku gra zmieniła się na lepsze, jest więcej dynamiki, ale za to mniej przygody. Wielkim plusem ogólnie są mapy, dobrze zbudowane, zróżnicowane, zbalansowane, za każdym razem trzeba się dostosować do losowości ostatnich okręgów i warunków.