Mount & Blade II: Bannerlord – Prawdziwy rycerz bandytom nie przepuści [WIDEO]
![Mount & Blade II: Bannerlord – Prawdziwy rycerz bandytom nie przepuści [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/37dfd167-9e7d-447c-af34-c236ad8630cc.jpeg)
Po zwiastunie przychodzi czas na obszerniejszą prezentację. IGN opublikował fragment dema Mount & Blade II: Bannerlord. Prócz ponownej wizyty na arenie zobaczymy też potyczki z bandytami, rekrutację przybocznych wojów oraz małą żonglerkę ekwipunkiem. Możemy też rzucić okiem na ekran rozwoju głównej postaci.
Na razie nie wiemy, kiedy Mount & Blade II: Bannerlord będzie miało premierę. Armagan Yavuz, założyciel studia TaleWorlds Entertainment, zdradził w wywiadzie z serwisem PCGamesN, że turecka ekipa nie próżnuje:
Przez ostatnie kilka miesięcy nasz zespół pracował jak szalony, 80 godzin tygodniowo. To prawie jak siedem dni [w tygodniu – dop. red]. Pracujemy bardzo ciężko, ale wciąż nie wiemy [kiedy gra pojawi się na rynku – dop. red]. Nie mamy dokładnej daty premiery.
Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Mount & Blade II: Bannerlord – Prawdziwy rycerz bandytom nie przepuści [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Stare, dobre Mount and Blade w nowej szacie graficznej i przy kilku usprawnieniach albo dodanych mechanikach. Zabawa na setki godzin… o ludu, na setki godzin! ;-;
System walki jak i same animacje to wciąż to samo nieprzystające do dzisiejszych standardów drewno znane z pierwszego M&B, ale zakładam, że mimo wszystko wyjdzie z tego całkiem udana, a przede wszystkim wciągająca gra.
Oj tak, efekt „Gothica” ta gra ma wysoki. Niby drewno, toporność, ale jak się usiądzie, to jakby zadziałał czar nimfy – czujesz, że przysiadłeś na chwilkę, a mija dzień. I jeszcze się szczerzysz do monitora jak dziecko.
M&B to coś w typie Kingdom Come, czy podobieństwa są raczej powierzchowne? Gameplayowo oczywiście, nie chodzi mi o realia historyczne 😉
„Eksperci” nadal wałkują ten mit „Gothic jest drewniany”, przenieście się do roku 2001 i powiedźcie, że Gothic to drewno nikt was nie zrozumie bo nikt wtedy nie znał takiego określenia. Albo toporność co to w ogóle znaczy?
Odwoływałem się jedynie do powszechnej opinii o Gothicu. Mi osobiście podoba się w dwóch pierwszych częściach walka, bo pozwalała na takie ekscesy jak zabicie cieniostwora nożem na wilki w queście Polowania z Bartokiem czy emocjonujące starcia w portowej dzielnicy na niskim levelu. A toporność to nieresponsywność, nieintuicyjność lub zbytnie „przekomplikowanie” poruszania się i interakcji z otoczeniem. Nie ma za co.
@Rickerto toporność to nieresponsywność? Wiesz w ogóle co to słowo znaczy? 😛
Nieresponsywne sterowanie/poruszanie się postaci, czyli brak płynności (opóźnienie) między akcją gracza a reakcją postaci na ekranie. Topornemu sterowaniu dostaje się za złe obłożenie klawiszy, nieresponsywność, zbyt długą albo skomplikowaną akcję w stosunku do kliknięcia. To tylko kilka przykładów. Ot, choćby wejście na drabinę w pierwszej części.
@Rickerto|Nie graj 😉 Inni stracą w tym setki godzin (mua).
Wiem że grafika i animacje nie są w tej grze najważniejsze…no ale kurde, grafika jest przypudrowana ,więc tragedii nie ma…ale te drewno animacje mogli już zrobić lepsze.Zawsze mi się w tej serii walki wydawały drętwe. …marudzę , a i tak zagram pewno setki godzin, robiąc to samo…XD
@toyminator|Drętwości walki nie czuć podczas gry, do tego w multiplayerze jest ona ogromną zaletą bo system jest płynny, czytelny i nie zlagowany jak w marnych naśladowcach pokroju War of The Roses
@EastClintwood Nie czuć podczas gry? no to co ja czułem grając w warbanda?XD Płynność ?:) Gra jest toporna,ale da się grać nawet setki godzin. I nie potrafię tego racjonalnie wyjaśnić…bo nawet nie tknąłem multi, tylko sobie tak grałem.
@Xellar, Przede wszystkim M&B to sandbox, nie fabularne rpg.Ja chce wierzyć że devy tak ciężko pracują nad wszystkimi małymi, immersyjnymi aspektami gry, takimi jak dyplomacja czy aktywności w świecie. Co mnie jakieś animacje xd
@tomatta,|Dziękuję za wyjaśnienie.