World War 3: Debiut tytułu we wczesnym dostępie obarczony poważnymi problemami [WIDEO]

World War 3: Debiut tytułu we wczesnym dostępie obarczony poważnymi problemami [WIDEO]
Choć gra pojawiła się na Steamie dwa dni temu, wielu graczy wciąż nie jest w stanie się nią cieszyć.

Najnowsza produkcja polskiego studia The Farm 51, World War 3, to militarny shooter pomyślany jako odpowiedź na zapotrzebowanie wśród graczy na quasi-realistyczne FPS-y, których brakuje na rynku, od kiedy seria Battlefield powędrowała w nieco bardziej zręcznościowym kierunku. Swoją premierę we wczesnym dostępie gra miała w piątek, jednak nie wszystko, ba!, niemal nic nie poszło po myśli twórców. Po opóźnieniu startu early accessu o ponad dwie godziny tłumy spragnionych ostrzelania Żółtych Tarasów zalały serwery, które momentalnie padły. Dodatkowo gracze uskarżali się na błąd, który zawieszał grę podczas ładowania, a także problemy z optymalizacją. Natychmiast posypały się więc fatalne oceny na Steamie (gra ma obecnie 41% pozytywnych recenzji z 3398 w ogóle), mimo że jeszcze tego samego dnia twórcy wypuścili patcha, który miał naprawić usterkę związaną z niekończącym się wczytywaniem rozgrywki. Forum tytułu zalane jest przez wątki o nagłówkach „Gra wciąż nie działa” czy „Wyskakuje krytyczny błąd”, przeplatane nieśmiałymi „W końcu zagrałem!”. Twórcy uwijają się jak w ukropie nad rozwiązaniem problemów, jednak wielu graczy stwierdziło, że po prostu zaczeka kilka dni, aż produkcja stanie się grywalna.

The Farm 51 napisało dziś na forum tytułu:

Żołnierze, jesteśmy z powrotem w biurze i wciąż pracujemy nad sprawą. Wczoraj zrobiliśmy wielki postęp w kwestii rozwiązywania problemów z połączeniem, co pozwoliło części z was faktycznie zagrać i cieszyć się grą. Wciąż nie jest to to, co chcemy wam zaoferować, dlatego w drodze jest runda druga. Naprawdę trudno oddać słowami to, jak przykro jest nam, że do tego doszło. Rozumiemy waszą frustrację i złość – jest ona uzasadniona. Dziękujemy wam za cierpliwość i wiele wyrazów wsparcia, które otrzymujemy. Podnosi nas to na duchu i daje duży zastrzyk motywacji, aby naprawić wszystkie problemy najszybciej, jak to możliwe.


Co istotne, osobom, którym udało się odpalić tytuł, przypadł on do gustu, a wielu graczy wydaje się wręcz zachwyconych. Można mieć nadzieję, że jeżeli tylko twórcy uporają się z problemami technicznymi, gra będzie naprawdę interesującą opcją dla wszystkich szukających kompromisu między realizmem Army a widowiskowością Battlefieldów. Obecnie w World War 3 gra ponad 7 tysięcy osób, co jest najlepszym wynikiem tytułu od momentu premiery.

Na pocieszenie dla wszystkich, którzy wciąż nie są w stanie wejść do rozgrywki, zwiastun produkcji z okazji jej wejścia do early accessu.

25 odpowiedzi do “World War 3: Debiut tytułu we wczesnym dostępie obarczony poważnymi problemami [WIDEO]”

  1. Najgorsze co mogli zrobić. Wiele osób średnio zainteresowanych lub tych, którzy dopiero się o grze dowiedzieli zobaczy oceny na steamie i zrezygnuje z zakupu bez czytania ich.

  2. Od momentu premiery aż do dzisiaj nie udało mi się zobaczyć nic oprócz ekranu łączenia z serwerami. Produkt zwrócony, gotówka wróciła, powodzenia na przyszłość 🙂

  3. BareFootSauce|Od razu gre zwrociles nie mogles poczekac az naprawia bledy dzien czy 2a ? daj spokoj to early access ludzie chyba zapominaja co to slowo znaczy.

  4. Ta gra to raczej No Access. Często czytam komentarze że to EA i ludzie powinni być wyrozumiali bo wiedzieli co kupują… no właśnie, wiedzieli bo w niejedną grę early access grali i wiedzą że mogą być glitche, bugi, crashe itd. oraz chcą pomóc w rozwoju tej gry dobrze się przy tym bawiąc. Ja tak się dobrze bawię np. w Squad. Problemem tutaj jest to że do teraz 48h po zakupie dalej nie możesz grać ( w większości przypadków). Ja grę zwróciłem i wróce za jakieś 6 miesięcy o ile naprawią bajzel z serwerami.

  5. @Victarion|Ale to nie oznacza, że należy być wyrozumiałym na fakt, że gry nawet się nie da włączyć. Po co płacić za grę, w którą nie można grać.

  6. Kupując grę we wczesnej fazie dostępu należy się liczyć z tym, że będą problemy techniczne mniejsze lub większe. Jeśli ktoś myśli, że kupując betę będzie gładko, to jest dość naiwny. Flagowym przykładem niech będzie Escape From Tarkov. Tam są wiecznie problemy, ale mimo to ludzie w to grają i się dzielą uwagami. Kupując tą grę wiedziałem na co się porywam.

  7. @jacenty Dokładnie tak, nie rozumiem czemu ludzie którzy kilka dni temu chwalili The Farm 51 że nie jest EAem teraz, kilka dni po premierze WCZESNEGO DOSTĘPU narzekają że jest gorzej niż EA. Cholera jasna, przytłoczyły ich oczekiwania i liczba chętnych i można było się spodziewać że tak będzie. Ja w tym roku nie kupię BFa (mimo że to chyba moja ulubiona seria), a w piątek kupiłem WW3 i poczekam aż gra będzie grywalna przed stawianiem na niej kreski (żałosne są negatywne recenzje z czasem gry 30 min)

  8. Wypuszczając niedziałającą grę we wczesnym dostępie, należy liczyć się z negatywnymi opiniami o grze. Jednak najwyraźniej albo mają w nosie te negatywne opinie, albo nie powinni sprzedawać bubla. Poza tym oficjalne premiery gier ze wczesnym dostępem nikogo nie interesują.

  9. @wojtec to mogli to jakoś wcześniej przetestować na większą skalę, a nie od razu rzucać się na kasę. Ja się nie dziwię że ludzie są wkurzeni. Wydali kasę, a i tak nie mogą skorzystać z produktu. Po za tym oni i większość studiów następnym razem się dwa razy zastanowią zanim udostępnią grę przed jej wydaniem jeszcze za realne pieniądze.

  10. Kupuje ktos early access to niech sie liczy z taka ewentualnoscia.

  11. @down co? Kupując grę w wczesnym dostępie mam się liczyć że nie będzie działała? Ja rozumiem błędy itp ale nie coś takiego

  12. Jak widac rownierz i z tym. Dlatego ja nie kupuje zadnych early access nigdy.

  13. Ogolnie dosc dziwny start. Wypuscili gre w piatek, prawdopodobnie majac swiadomosc, ze serwery nie wytrzymaja. Gra wiecznie wisi na „connecting to ww3 network” obciazajac przy tym GPU w 100% bo domyslnie odpala sie w maks rozdzielczosci monitora i na ultra a ustawienia mozna dopiero zmienic po wejsciu do menu, czyli jak juz sie polaczy. Od premiery w piatek udalo mi sie (dopiero dzisiaj) raz polaczyc z serwerami NA i jedynie zmienic ustawienia bo na wiecej czasu nie bylo. Teraz znowu tylko wisi 😉

  14. Ewidentnie skopali start. Trzeba bylo poczekac z premiera do poniedzialku i nie meczyc pracownikow praca podczas weekendu.

  15. @KrzychuG|Zwróciłeś uwagę na jeden pomijany, a szalenie istotny czynnik: gra została udostępniona w PIĄTEK, najgorszy możliwy dzień jaki można było wybrać na premierę tytułu online. Tym samym „Farmerzy” wręcz prosili się o kłopoty i naprawdę nic nie jest w stanie takiej decyzji usprawiedliwić. Choć jednak twórcy wykazali się ewidentnym brakiem profesjonalizmu, to z marketingowego punktu widzenia raczej nie możemy mówić o katastrofie. Gracze co prwda mocno się wkurzyli, ale tytuł zyskał darmowy rozgłos.

  16. Szkoda. Mam nadzieję, że nie zniechęci to graczy.

  17. @2Pac7 jeśli grę kupiłeś na steam i nie próbowałeś łączyć się z grą dłużej niż dwie godziny to nic nie stoi na przeszkodzie, aby ją zwrócić wg warunków steam 😉

  18. Co za brednie, ta gra to prędzej połączenie Battlefielda z Codem i szczyptą realizmu. ArmA + BF = Squad.

  19. @lAtarenl|Prawdopodobnie chodzi tu o wolniejsze tempo rozgrywki, które jednak wynika głównie z fatalnego designu map skutkującego wielkimi, pustymi przestrzeniami, bo ktoś uznał, że przeniesienie do gry rzeczywistych lokacji z uwzględnieniem ich skali będzie dobrym pomysłem. WW3 kopiuje co tylko się da z dorobku DICE, ale zawodzi tam, gdzie deweloperzy musieli wykazać się własnymi umiejętnościami. „Inwencję” The Farm 51 najlepiej pokazują hasła z transparentu na wirtualnym Pałacu Kultury.

  20. Wielka szkoda że zaliczyli taką wtopę na start, mają jeszcze szanse wyjść z tego z twarzą. Zwłaszcza że gra jest naprawdę obiecująca. Fakt że animacje i dźwięki broni to placeholdery, ale samo strzelanie, postawienie na grę zespołową czy naprawdę ciekawe i przemyślane mapy dają radę. Widząc jaki postęp zrobili przez 2 miesiące w pre alfie jestem umiarkowanym optymistą.

  21. @Shaddon O jakiej grze mówisz? Żadna z wymienionych nie posiada problemów z wymienionego przez Ciebie powodu.

  22. @lAtarenl|O World War 3, oczywiście. Zaznaczam, że miałem możliwość rozegrania kilkunastu rund przed oficjalną premierą na Steam, więc piszę o własnych doświadczeniach. W wielu przypadkach respawn wiązał się z długim sprintem przez puste ulice i absurdalnie wielkie korytarze zwieńczonym szybką potyczką na otwartym terenie, podczas której najlepiej bawili się snajperzy. Ciężko o intensywne starcia, gdy przez większość czasu szukasz przeciwnika. Ktoś może uważać inaczej, ja twierdzę, że to zły design.

  23. @VicatarionWskaż grę która po early access jest zupełnie nowym dopracowanym produktem.protip: nie ma takiej gry,co najwyżej są łatane na bieżąco.może też sie okazać ze ww3 to czysty scam tak jak Days of war

  24. @Shaddon, tak, zwrocilem i nawet o tym napisalem. Wystarczylo poczekac do czwartu. Obciazenie by sie bardziej rozlozylo i nie trzeba bylo by pracowac w weekend.

  25. Kiedy EA jest odpowiedziom na wszystko. Niestabilna gra? Gra w earlly access. Wybuchające serwer? Serwery w EA. Niechciana ciąża? Penis w EA. Kolejki do szpitali? Służba Zdrowia w EA. Ludzie to, że gra wychodzi w ramach wcześniejszego dostępu nie oznacza, że można wypuścić trochę assetów z Unity shop sklejonych razem i ogłosić zamknięcie projektu. Fanboie miejcie trochę rozumu i godności człowieka XD

Dodaj komentarz