Destiny: Marka nie generuje oczekiwanych przychodów

Destiny: Marka nie generuje oczekiwanych przychodów
Bungie nie potrafiło wyhodować kury znoszącej złote jaja.

Kierownictwo Activision na ostatnim spotkaniu z inwestorami jednoznacznie przyznało, że marka Destiny nie spełnia pokładanych w niej nadziei. Wydawca liczył na większe przychody. Nic więc dziwnego, iż w ostatnich miesiącach i tygodniach podjęto próby ratowania sytuacji. Pecetowcy nadal mogą odebrać darmowy egzemplarz Destiny 2. „Dwójka” była też ważną częścią wrześniowej oferty PlayStation Plusa. Obecnie grono aktywnych użytkowników jest większe niż w momencie premiery „podstawki”. Coraz wyższy wskaźnik MAU (monthly active users – użytkownicy aktywni w ciągu miesiąca) jednak nie pociąga za sobą znaczącego wzrostu przychodów.

Porzuceninajnowsze rozszerzenie do Destiny 2 – zostało ciepło przyjęte przez graczy. Niestety, pozytywne opinie nie przełożyły się na wynik finansowy. Activision liczyło, że zawartość dodatku trafi w gusta zarówno dużej grupy nowych odbiorców, jak i osób, które wcześniej zdecydowały się zakończyć swoją przygodę z dziełem studia Bungie. Wydawca jednak nie składa broni. Coddy Johnson, pełniący rolę dyrektora operacyjnego, zapewnia, że firma nadal pracuje nad rozwiązaniami, które przyciągną większą liczbę graczy.

Co ciekawe, według analityków SuperDaty omawiane DLC w popremierowych tygodniach zakupiło ponad 60% aktywnych użytkowników gry. Dzięki temu Destiny 2 było liderem wrześniowego zestawienia najbardziej dochodowych tytułów na konsolach (pod uwagę brano wyłącznie dystrybucję cyfrową). Sieciowa strzelanka wyprzedziła m.in. Spider-Mana, Fifę 19 oraz Fortnite’a.

41 odpowiedzi do “Destiny: Marka nie generuje oczekiwanych przychodów”

  1. Ojej, jaka szkoda…A nie, dobrze wam tak!

  2. coż skorzystałem teraz jak rozdawali, ale po przejściu fabuły gra praktycznie nie ma nic po za cyklicznymi zadaniami do wykonania. Brak raidów, bossów, czy proceduralnie generowanych lochów – zamiast tego tylko feed questy…

  3. Kampania jest denna jak sto pięćdziesiąt i kompletnie nie porywa ani nawet nie interesuje. Cieszę się, że nie kupiłem Porzuconych, bo na pewno bym żałował. AI wrogów jest tragicznie wręcz słabe, feeling broni taki sobie, użycie umiejętności daje frajdę przez pierwsze 5 razy, ale potem nudzi jak wszystko inne.

  4. dali gre za free na PC i nagle myślą, że ludzie zaczną wydawać kase na mikro-transakcje oraz od razu zakupią dodatek, który kosztuje 40 euro za zwykłą wersje a 80 euro za premium z season pass. Sam pogrywam w wersje podstawową i często sprawdzam czy dodatek staniał na tyle by zastanowić się nad zakupem

  5. Ojeeej, jaka szkoda *patrzy na ich Halo, potem na Destiny, po czym znów na Halo*… Jaaaka szkoooda. Ciekawe co poszło nie tak.|;>

  6. Bylo robic normalna gre, a nie kastrata, ktory mial zarobic na siebie DLC.

  7. Niech dadzą dobry darmowy content w updatach, taki by ludzie chcieli kupić annual pass.

  8. Na pewno nie pomogli PC-owcy, w gruncie rzeczy główni odbiorcy mmo i fspów (choć niekoniecznie razem), decyzja wydawcy o braku jedynki na tej platformie i wydanie dwójki jedynie na platformie bllizarda, skutecznie zabiła PC-ową społeczność.

  9. To by wyjaśniało czemu dali za darmo

  10. Gdyby ta gra wyglądała od początku jak po dodatku Forsaken, to pewnie by odnieśli większy sukces, ale widać bardziej podobało im się, aby powtórzyć sytuacje z Destiny 1 i Taken King, co się oczywiście źle skończyło. Do tego kontrowersyjne mikropłatności tej grze nie pomogły.|Destiny to materiał na dobrą grę, ale niestety. Prawdziwe Bungie wyleciało pod koniec prac nad pierwszą częścią i to widać (zwłaszcza po fabule w 1 części „I could tell you”)

  11. Za darmo (gra) potrzebowali uzupełnić bazę graczy potyczek sieciowych.

  12. Cóż rynek pokazał siłę wobec bezczelnej próbie wyciągnięcia pieniędzy od graczy za bardzo,bardzo przeciętny produkt.Gracze 1.Pazerne corpo 0 🙂

  13. A tymczasem Warframe wypuścil kolejny, gigantyczny content patch, który jest, co prawda, kolejnym grind festem, ale za to niezwykle przyjemnym, satysfakcjonujacym i zróżnicowanym (przynajmniej do 5 powtórzenia bounty). A pomiędzy grindowaniem można prać się w street-fighterze, grać w flappy bird, albo Galage i rozbijac się na deskolotce po bezdrożach. I to wszystko za darmo.

  14. No cóż, jak się robi sequel biedniejszy w mechaniki i rzeczy do robienia od pierwszej części która pod tym względem nie była powalająca to potem takie wyniki. No i pierwsze dwa dodatki były strasznie drogie w porównaniu do gównianej jakości zawartości.

  15. No i dobrze. Niech single lepiej robią.

  16. Jako naprawdę fan jedynki, kilkaset godzin na ps3 byłem w szoku że skopiowali scenariusz dlc z jedynki, ale to najmniejsze piwo – jak ktoś wcześniej napisał dwójka jest po prostu biedna względem jedynki. Rzekłbym wręcz gówniana. Kupiłem tanio bo za niecałe 40zł na PS4 nowa, potem z plusa za free i dwa dodatki za pół ceny w promo a co po wyjściu forsaken? Jak się kupi forsaken to wcześniejsze 2 za free, no klasa… Kupię pewnie jak będzie za max pół ceny, ale frajdy z grania jest naprawdę mało a bez dlc nic.

  17. ciekawe czemu… xD

  18. Nie dałem temu szansy, nie żałuję, nawet więcej, mam frajdę, że im ten kastrat dołuje …gry bez multi są skończone, też coś.

  19. No niemożliwe…

  20. @DEO, zwyczajnie Bungie obecnie to nie jest to co było za czasów HALO 1 i 2. No bo np. jakim downem trzeba być żeby stworzyć ciekawy i rozbudowany lore do gry (Destiny 1) i nic z tego nie umieścić w grze a zamiast tego odsyłać cię do strony internetowej… To, umieszczenie chociaż trochę lore w grze, to chyba jedyna przewaga jaką ma 2ga część nad 1szą.

  21. @korinogaro Nie trzeba zaraz Down syndrome do czegoś takiego, wystarczy napięte budżet i terminy.

  22. @zadymek, widziałeś jak to wyglądało w D1? Miałeś normalnie okno (takie gdzie każdy normalny wkleiłby tekst) i zamiast tekstu było coś w stylu: „wejdź na stronę XYZ żeby dowiedzieć się więcej” przy czym nic poza tym i nazwą przedmiotu, miejsca itd. na karcie nie było. Tak więc mieli czas żeby zrobić grafikę karty, żeby przygotować teksty i wrzucić je na stronę ale nie mieli czasu żeby zwyczajnie wkleić je do gry, nawet w pierwszym patchu?

  23. @korinogaro No, tak właśnie wygląda niedorobiony content. A że nie naprawili tego w łatce, idk, może to byłoby jak przyznanie się do błędu? Albo lenistwo: w końcu single to nie jest najważniejsza część Destiny. Chyba, że…to celowy ruch? Czy ich www oferuje coś na sprzedaż?

  24. Ostatnimi czasy to darmówki są lepsze od gier Acti. No ale ciężko spodziewać się czegoś innego, gdy ich gry mają mniej zawartości i gorsze wsparcie.

  25. @korinogaro|Poczytaj sobie o tym, jak powstało D1. Ogólnie wszystko szło dobrze, ale na pół roku przed premierą gry, Acti uznała, że nie podoba im się scenariusz oraz kilka założeń gry i dużo rzeczy robiono od 0, bo scenarzysta sobie po tym odszedł. To przez to powstały te absurdy jak lore na stronie oraz fabuła o głębi kałuży z legendarnymi tekstami „I could tell you” oraz „I even don’t have time to explain why I don’t have time to explain.”

  26. Scorpix Ale to wypisz,wymaluj scenariusz na grę okastrowaną celowo przez corpo dla oszczędności.Kroisz podstawkę i szykujesz w zamian płatne DLC.Naprawdę sądzisz że corpo nastawione na zyski świadomie torpeduje własny produkt 6 miesięcy przed premierą poprzez drastyczną zmianę koncepcji gry?I robi tak corpo nad którą wisi bat akcjonariuszy?Corpo planują na lata do przodu.Zwłaszcza zyski.No proszę cię :-).

  27. Oczywiście pisząc o oszczędnościach miałem na celu generację zysków kosztem jakości gry.Żeby nie było co do tego wątpliwości.

  28. A jak niby ludzie mieli kupić Forsaken jeśli trzeba było kupić wcześniej 2 DLC, jedno słabe i jedno niesamowicie syfne, za zrąbanie wysoką cenę zanim w ogóle dało się na to wydać pieniądze?

  29. Gry na multi się przejadły jest ich zbyt dużo, gracze są znudzeni i żaden analityk nie pomoże zwiększyć ich sprzedaż jeśli producent nie chce napisać porządnej kampanii fabularnej do tego dochodzą dodatki dlc nie wiele wnoszące w jakości jak i długości rozgrywki, branża gier rozwija z złym kierunku jeśli producenci oraz wydawcy tego nie zrozumieją to nowe gry będą sprzedawać się tak sobie.

  30. Po dojściu z kumplem do połowy kampanii i zrobienia po drodze wszystkich pobocznych mogę stwierdzić tak – gra nie jest zła, ale nie jest też wybitna. Strzelanie jest zrobione całkiem spoko, fabuła także (plus za pełną polską wersję), lokacje są ładne. Ale są też puste, interfejs jest zrobiony źle (powinien być intuicyjny, a nie że po 20 godzinach ja dalej klikam nie to co trzeba i sobie przez przypadek rozmontowuje broń), super moce są nijakie, personalizacja postaci leży, ekwipunek i loot to żart.

  31. Przyznam się, że nie chce mi się nawet za darmo tego sciągać.

  32. A tymczasem Fortuna w Warframe…

  33. Pograłem.Przyjemne do postrzelania i połażenia z kumplami.Ale dla nas to co zabiło chęć, to dodatek. Pół biedy że drogi w uj, ale podwyższenie limitu lvl z 20 do 50 sprawia, że w sumie nie ma powodu by grać w podstawkę po skończeniu fabuły. Jakby limit w podstawce był 50, to pewnie byśmy grali, wbili lvl, trochę pogrindowali i w końcu kupili dodatek. A tak, porzucamy.

  34. Po co wspominacie kilka razy o tym całym warframe? Przecież jest o nim wiadomość dwa newsy niżej O_o

  35. W mojej ocenie Destiny 2 (podstawka) jest zbyt krótka, miałem wrażenie że grałem w jakieś demo (przejście fabuły zajęło mi 13h). Forsaken – DLC które które tak właściwie to powinno być grą zapewnia nawet xxx godzin grindu itd. Wracając do tematu… „Destiny 2 było liderem (…) najbardziej dochodowych tytułów na konsolach (pod uwagę brano wyłącznie dystrybucję cyfrową). Sieciowa strzelanka wyprzedziła m.in. Spider-Mana, Fifę 19 oraz Fortnite’a.” – aż tak zachłanne jest kierownictwo Activision? T_T

  36. @Wruciek napisał bardzo mądre zdanie, co wielu z komentatorów tutaj umknęło. Destiny 2 nie sprzedało się źle, sprzedało się gorzej niż prognozowano w analizach. O to cały szum. Activision nie chce zarobić dużo na swoich grach, oni chcą zarobić wszystkie pieniądze tego świata.

  37. A to inwestorzy kiedykolwiek sa zadowoleni?

  38. jak oni nie są zadowoleni ze sprzedaży BO4 (rekord serii, 500mln przychodu w weekend). Więc o czym my tu mówimy

  39. W moim gronie Destiny 2 cieszy się znacznie większym zainteresowaniem od tej darmoszki niż Warframe. Mnie też się podoba. Przeszedłem fabułę, fajnie, że odblokowuje się po niej więcej zadań i aktywności. Rozważamy kupno dodatku chociaż jeszcze nie widzieliśmy wszystkich srikeów i rajdy są przed nami. Przejrzałem komentarze i z tego co rozumiem to Destiny 2 rozczarowało jakoś graczy, ale jako kompletnie nowy w serii nie rozumiem wciąż o co dokładnie chodzi. A, gra mało tłumaczy co i jak robić :

  40. A co to Destiny?

  41. Inwestorzy są niezadowoleni, bo gra zarabia na siebie. Tymczasem miała zarabiać na siebie, babcię, teściową i resztę rodziny na trzy pokolenia wstecz.

Dodaj komentarz