Red Dead Online: Nowa aktualizacja ograniczy szkodliwe zachowania graczy

Red Dead Online: Nowa aktualizacja ograniczy szkodliwe zachowania graczy
Tak przynajmniej zapowiada Rockstar – wraz z całą listą innych nowości.

Raport finansowy Take-Two Interactive dowiódł, że sieciowy komponent Red Dead Redemption II cieszy się niemałą popularnością, a Rockstar dotrzymuje słowa i nie ustaje w jego rozwijaniu. Już 26 lutego mamy spodziewać się dużej aktualizacji, która wprowadzi m.in. system Law and Bounty, nowe codzienne wyzwania oraz poprawi balans broni.

Rockstar chwali się jednak przede wszystkim nieustannym słuchaniem głosów społeczności. I to właśnie na podstawie jej uwag pragnie jak najbardziej ograniczyć niechciane zachowanie graczy. W tym celu zmieniony zostanie m.in. sposób informowania innych osób o naszej obecności. Od teraz nasza postać nie będzie wyświetlana na mapie innych graczy, dopóki nie będzie się znajdować w odległości przynajmniej 150 metrów. Wyjątkiem będą sytuacje, gdy wystrzelimy z broni, lecz też wyłącznie na niewiele większy dystans. Ma to zapobiec obieraniu na cel ciągle tych samych graczy, nawet jeśli są daleko od nas.

To jednak nie wszystko. Rockstar zamierza nam również wskazać nadmiernie agresywne jednostki. Im więcej złych uczynków się dopuścimy, tym wyraźniej będzie zaznaczona na mapie nasza pozycja. Wystarczy jednak, że przestaniemy zabijać innych graczy i ich konie, a nasza kropka na mapie stopniowo wróci do standardowego koloru. Na podstawie wagi naszych grzechów będzie też wyznaczana cena za naszą głowę.

Oprócz tego czeka nas garść zwyczajowych poprawek. Tymczasem jeszcze przed wprowadzeniem aktualizacji możemy cieszyć się zwiększoną liczbą przyznawanych punktów doświadczenia.

14 odpowiedzi do “Red Dead Online: Nowa aktualizacja ograniczy szkodliwe zachowania graczy”

  1. Tak przynajmniej zapowiada Rockstar – wraz z całą listą innych nowości.

  2. A to jest niezły pomysł. Ostatecznie normalką na Dzikim Zachodzie było wyznaczanie nagród za głowę różnych przestępców. Czemu by nie wprowadzić czegoś takiego w grze? Czy to będzie miało wpływ na ograniczenie „samowolki” różnych graczy, to czas pokaże, ale pomysł mi się bardzo podoba.

  3. Ja czekam na jakieś friendly serwery, bo do tej pory jak spotkasz innego gracza to on od razu do ciebie strzela, albo kradnie ci ładunek z konia jak ty chcesz go sprzedać, albo po prostu kampią w mieście nie dając ci do niego nawet wjechać…

  4. To tylko podjudzi graczy do jeszcze większego zabijania pikseli w grze. Z tego co zauważyłem to jak tylko gracze widzą że coś jest punktowane to chętniej z tego korzystają i nie ważne czy to na plus czy minus. Zamiast tego mogliby wyznaczy strefy w których nie można zabijać. Nawet taki Tom Clancy’s The Division ma takie strefy, a ci od czasu GTA V jeszcze nie wpadli na taki pomysł.

  5. Do przedmowców. Witamy na Dzikim Zachodzie. Może jeszcze twórcy powinni za rączkę was prowadzić, by przypadkiem w grze w której wcielamy się w rabusia, w jednej z najdzikszych er Ameryki, nie stała wam się krzywda?

  6. taz159357 – nawet na „dzikim zachodzie” było prawo i nie było tak że wszyscy do wszystkich strzelali wszędzie gdzie się da. Musiałeś się liczyć z konsekwencjami nawet będąc bandytą. Według mnie jednak lepszy byłby pomysł z tymi strefami bez zabijania bo nie każdy kupuje grę tylko po to aby być co chwila zabijanym przez znudzonych innych graczy…

  7. Tak, było prawo, jednak nie wszyscy go przestrzegali i kończyło się to wyznaczeniem nagrody za ich głowę. Pomysł z nagrodą bardzo fajnie pasuje do realiów, bezpieczne strefy ani trochę.

  8. Hmm, a jest podobnie jak w GTA:O tryb pasywny?

  9. @taz159357 za dużo naoglądałeś się westernów.

  10. No Online ma taki potencjał, że głowa mała, a jest…no nudno xD. A jest tyle fajnych pomysłów. Ja bym ogólnie postawił na gangi i różne aktywności. Jakieś napady na banki, pociągi. Wyciąganie znajomych z aresztów, albo nawet z tej dużej wyspy na której jest więzienie. Ogólnie potencjał jest ogromny, nie rozumiem dlaczego tak długo zwlekają ze zmianami. Przecież to mogłaby być kopalnia hajsu dla nich.

  11. No i myślę, że mogliby dać prywatne servery. GTA:O fajnie korzysta z Role Play, tutaj też mogłoby się udać.

  12. @Kazama RP w GTA nie jest pomysłem Rockstara, a graczy, więc jeśli RDR2 nie wyjdzie na PC to nie ma szans, że zobaczymy coś takiego na dzikim zachodzie

  13. @Xni, jasne że graczy, nie chodziło mi o to że Rockstar to wymyślił. Czyli te servery są tylko na PC? Na xboxie i ps nie ma możliwości stawiania prywatnych serverów? Jeżeli architektura konsol na to nie pozwala i ogólnie się błaźnie teraz to sorry guyz XD

  14. Przypomnę tylko, że RDR:O jeszcze nie miało premiery. To jest wersja beta.

Dodaj komentarz