Resident Evil: Capcom zdradził, jak dobrze sprzedaje się seria

Czy ktoś jest w stanie zliczyć, ile części składa się ostatecznie na serię Resident Evil? Wbrew pozorom nie jest to takie łatwe zadanie. Poza siedmioma „dużymi” grami mieliśmy bowiem prequel, mnóstwo spin-offów czy rozmaite egzotyczne porty, że wystarczy wspomnieć Resident Evil Gaiden na GameBoya Color oraz Resident Evil 2 na koszmarną kieszonsolkę Game.com. Wiemy natomiast, w jakim nakładzie wszystkie te produkcje zostały sprzedane. Capcom oficjalnie pochwalił się, że jest to imponujące 90 milionów egzemplarzy.
Choć od 1996 roku wydarzyło się sporo, seria wciąż może mieć najlepsze jeszcze przed sobą. Dowiódł tego zarówno ciepło przyjęty przez graczy i krytyków Resident Evil VII, jak i wciąż ciepły remake kultowej części drugiej. Nie zmienia to jednak faktu, że obecnie w rankingu sprzedażowym przoduje piąta odsłona cyklu – to ona znalazła najwięcej nabywców.
Capcom nie zwalnia tempa i zanim oficjalnie zapowie remake „trójki”, na razie potwierdził datę premiery portów Resident Evil 0, 1 oraz 4 na konsolę Nintendo Switch. Gry trafią do sprzedaży w eShopie już 21 maja, natomiast od 28 lutego będzie można składać zamówienia przedpremierowe. Pudełkowa wersja pakietu części 0 i 1 ma trafić (przynajmniej na razie) wyłącznie do USA.

Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “Resident Evil: Capcom zdradził, jak dobrze sprzedaje się seria”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Capcom oficjalnie pochwalił się, że jest to imponujące 90 milionów egzemplarzy.”|…o ile się nie ma w pamięci, że byle Call of Duty sprzedaje 5-10 milionów… jednej części.
@zadymek|Wiem, że w COD-ach też są zombie, ale poza tym to te serie nie mają ze sobą wiele wspólnego 😉
Seria Resident Evil przeżywa swój renesans, szkoda tylko że również nie kinematograficznie.
@Argon89 Dzięki bogu nie kinenatograficznie. Kolejnego gniotu z Millą Jovovich bym nie zniósł.
+taz159357 jedyne słuszne filmy Resident Evil to Degeneracja i Potępienie na resztę szkoda czasu a wracając do newsa to powoli robi się nie zdrowe Capcom może w nieskończoność wydawać swoje gry 😛