Sekiro: Shadows Die Twice jest niemal równie popularne, co Dark Souls III

Sekiro: Shadows Die Twice jest niemal równie popularne, co Dark Souls III
Gra FromSoftware zgromadziła też przed ekranami więcej osób niż DMC5.

Kilka dni po premierze Devil May Cry 5 informowaliśmy was, że nowe przygody Dantego w szczytowym momencie ogrywało na Steamie około 89 tysięcy osób, co było drugim wynikiem w historii Capcomu. Zdecydowanie jest się czym chwalić, tym bardziej że gra sprzedała się już w ponad 2 milionach egzemplarzy, ale dzieło FromSoftware ma szansę wykręcić lepszy wynik.

Sekiro: Shadows Die Twice zdominowało ostatnie zestawienie bestsellerów Steama, a według serwisu SteamCharts w najgorętszym momencie grały w nie 124 334 osoby.


(Kliknij, aby powiększyć)

Ktoś mógłby rzec, że porównywanie Sekiro z DMC jest nieco nieuczciwe, bo gry te celują w inne grono odbiorców – i miałby sporo racji. Rzecz w tym, że jednoręki wilk wypada świetnie nawet na tle swoich krewniaków z serii Souls. O ile do „trójki”, przy której maksymalnie bawiło się 129 831 osób, jeszcze odrobinkę brakuje, to „dwójka” ze swoimi 79 tysiącami czy odświeżona „jedynka” z 24 tysiącami pozostają daleko w tyle. Wygląda na to, że recenzenci nie chwalili gry na wyrost, a FromSoftware ponownie rozbiło bank.

37 odpowiedzi do “Sekiro: Shadows Die Twice jest niemal równie popularne, co Dark Souls III”

  1. Gra FromSoftware zgromadziła też przed ekranami więcej osób niż DMC 5.

  2. Terminus223 24 marca 2019 o 20:55

    Świetna gra! Właśnie ogrywam,niesamowita grywalność,mam nadzieję że jest tam tryb ng+ 🙂

  3. SomekindofDevil 24 marca 2019 o 23:00

    Najzabawniejsze jest w niej to, że Miyazaki zrobił ją ze swoim A Team w przerwie na papierosa, na zlecenie wydawcy i wyszło mu kurła arcydzieło i najlepsza gra studia od czasów pierwszego Dark Souls. Po 22 godzinach kocham tę grę prawie tak mocno jak Bloodborne, czyli bardzo. Jest brutalna, nie wybacza, karze niemiłosiernie za najdrobniejszy błąd, ale jest uczciwa i dlatego każde zwycięstwo zostawia mnie z drżącymi rękami i poczuciem spełnienia. Kocham <3

  4. AlE niKt JUż nIE gRA W GrrY SinGLE PLAyER, TylkO Gry JaKo USŁugi OD UbisOftu !!1!1!p

  5. Niedługo i ja pomacham swym ostrzem katany, ale wciąż wolę poczekać na cenę około 200 złotych wersji na PS4 najpierw.|@Nezi23|To raczej dotyczy gier EA, bo Ubisoft akurat robi dobre „gry-usługi” Single (Asasyny) i multi (The Division 2 czy Rainbow Six).

  6. @Scorpix Ale dobre na premierę, czy kilka tygodni po? ;)BTW No, jestem ciekaw czy te Sekiro faktycznie takie uczciwe jest, tak na serio czy w skali FROM Software (znaczy fanboyska miłość przesłania mi nieuczciwość gry), bo już czytałem, że gra używa klasycznych, tanich, zagrywek FROM…

  7. kamil999666 25 marca 2019 o 06:12

    uuuuaaaaaaaaa…. na wersji ps4 framepacing boli, kiedy oni się w końcu nauczą równo rozdawać klatki.

  8. @Scorpix Możliwe, chyba od czasu Far Cry 3 nie grałem w żadną grę AAA od Ubi, nawiązywałem tylko do niesławnego screena z jakiejś ich prezentacji gdzie pisali że gry single nie są już pożądane przez graczy i już nie chcą dostarczać gier tylko „usługi, chodź prawdą że pomysł jest ciągle przepychany przez większość gigantów branży, o znalazłem.|https:i.kinja-img.com/gawker-media/image/upload/t_original/ed7rcjzu0zcxi9orhncl.png |Dla osób które nie trawią tego typu gier niema znaczenia czy są one dobre czy

  9. beznadziejne, to jest po prostu rodzaj gier w których nie są zainteresowani, to jak osobie nie lubiącej survival horrorów nie wmówisz że to jest przyszłość gier i wszystkie powinny być horrorami.

  10. @zadymek: o wszystkich sie nie wypowiem ale dla mnie AC:Origins/Odyssey i Division 2 na premiere było bardzo spoko

  11. @zadymek: a można wiedzieć, czym są te tanie, klasyczyne zagrywki?

  12. @47|On wylewa tyradę żali pod każdym tematem o From także nie ma co go brać na poważnie. Chyba jakiś uraz 🙂

  13. @47 ja osobiście uważam, że niedopracowane hitboxy w Soulsach czy Bloodborne to największa bolączka tych gier. Animacja postaci cię nie dosięgnęła, ale mimo wszystko dostałeś ten cios. No i moim zdaniem From Software ma problemy ze zrobieniem dobrej walki z olbrzymim przeciwnikiem. niedopracowane hitboxy najczęściej w takich starciach widać. Praca kamery też słabo działa gdy przeciwnik nie mieści się na ekranie.|A w Sekiro nie zauważyłem żadnych złych hitboxów. A walki są mega satysfakcjonujące. Genialne.

  14. gamingman21 25 marca 2019 o 10:42

    Powiem tak. Gameplayowo wnerwia niemiłosiernie. Trudne do bólu. Eksploracja plus skradanie mega fajne. Walki zaczynam łapać powoli o co cho. Ale fabularnie dalej enigmatyczne jak soulsy a miało być trochę inaczej. Niby wiadomo po co i na co, ale tak jak by dalej nie wiadomo po co i na co się łazi po reszcie lokacji.

  15. @gamingman21 mówisz? Akurat dla mnie osobiście wszystko jest jasne, wiem od początku do końca o co chodzi w fabule i dlaczego mam iść w to, a nie inne miejsce, aczkolwiek faktycznie nie do końca zrozumiałem 1 motyw (ale nie wiem jak daleko zaszedłeś, więc nie chcę spoilerować), ale to w sumie w 1 miejscu tylko tak miałem.

  16. Świetny system walki, najbardziej krwawy, dynamiczny i uczciwy. Czasem jeden błąd i Cię nie ma. Gra mega, mega wciągająca. Nie ma niestety tej magii co Dark Souls 1, a w szczególności Bloodborne. Nie ma tej tajemniczości. Nie ma tego KLIMATU, który w wyżej wymienionych produkcjach był aż GĘŚTY momentami. I tyczy sie to przede wszystkim lokacji, które są dość jednostajne. A tak to gra świetna.

  17. @Dan2510 jednostajne lokacje w Sekiro? Owszem, zamek Ashina i jego obrzeża są jednostajne, ale widziałeś wioskę Mibu, głębiny Ashiny, albo świątynię Senpou? Nie można tego nazwać jednostajnym, bo te lokacje całkowicie się od siebie różnią. Co do klimatu, to owszem DS1 było niepowtarzalne. Natomiast Bloodborne według mnie był zbyt właśnie jednostajny. Wszędzie tylko bestie/bestie/bestie, a całośc żywcem wyjęta z Lovecrafta. Rozumiem, że klimat może się podobać, ale bardzo jednostajny (co nie oznacza wady).

  18. @47 Oprócz wspomnianych niżej hitbox-ów, choćby interpolowanie grab-ów, osobne wersje mechanik dla gracza i AI (AI ma wallhack, aimbot, noclip), albo choćby najtańsza z możliwych, strzała Patriot ;)|https:www.youtube.com/watch?v=c8bOw6Hvl2I|podobno dwie ostatnie są w Sekiro.Nie mam nic do gier FROM. Przeszedłem Dark Souls, pewne rzeczy mi się nie spodobały, więcej nie zamierzam grać. Tyle, „niech sę są”. Ale kiedy jakiś fanboy mi wpiera, że są uczciwe, to coś we mnie pęka…

  19. Crap, zły link|https:www.youtube.com/watch?v=AzJd5GVDVDY

  20. @Patroneq Jeszcze tam nie dotarłem 🙂

  21. Jestem chyba w mniejszości, ale system walki w Sekiro uważam za cholernie frustrujący i niesatysfakcjonujący. Walki z bossami się ciągną i ciągną, a postęp w tej walce czujesz tylko w momencie, gdy już się uda przełamać tę cholerną gardę i walniesz krytyka. A później od zera, powtórka. A spróbuj odpuścić bossowi na 5 sekund coby uniknąć spamu ataków / uleczyć się / cokolwiek to garda wroga się szybciutko odnawia i znów prawie jesteś w punkcie wyjścia. Do tego cały czas mam wrażenie, że postać gracza jest…

  22. … w porównaniu z bossami ślamazarna. I do tego nieresponsywna. Soulsy i Bloodborne’a przeszedłem, grało się fajnie, stanowiły wyzwanie (niestety nieraz również od strony technicznej) ale gdy się pokonało bossa to czułem coś w rodzaju satysfakcji. W Sekiro natomiast również się cieszę – ale tylko dlatego, że mam tego @%$@$ bossa za sobą i mogę się zająć fajną eksploracją oraz przyjemniejszą walką ze zwykłymi mobkami. Momentami mam ochotę zainstalować trainera i skipować sobie bossów – myśl która w…

  23. … soulsach mi do głowy nie wpadła nawet przy Fume Knight’cie, który mnie ubił 40 razy w ciągu jednego wieczora. Gdybym mógł, to Sekiro bym zwrócił – fajny świat, eksploracja i bardziej zwięzła fabuła nie odratują kijowych, w moim odczuciu, systemów walki.PS Nie mówię o pierwszych kilku bossach, tylko o tych kolejnych cholerstwach z paskiem gardy jak z stąd do Słońca i armią mobków które się do bossów/mini-bossów kleją.

  24. @pavel|git gut =)

  25. @aoetje|Wiesz, czekałem na taki komentarz. Autentycznie czekałem. Nie narzekam na poziom trudności – owszem, gra jest trudna, ale to nie jest problem. Ta walka mi się zwyczajnie nie podoba i irytuje, nie daje przyjemności z gry. Wku***a łopatologicznie rzecz ujmując. |@Zadymek|Kilka dni temu wspominałem coś, że nie widzę tej 'niefajnej’ społeczności, nie? Cofam – forum Sekiro na Steamie to siedlisko raka.

  26. Bardzo fajna gra. Wiele mówiło się o wertykalności tytułu w temacie przemieszczania się, ale tutaj zostało zrobione to niemal perfekcyjnie. Skradając się w odpowiedni sposób możemy spokojnie wykosić kilku ludzi, aby bez problemów poradzić sobie z niedobitkami. Szczęk stali również jest mocno klimatyczny. Do tego walka została zmieniona dość mocno w stosunku do Soulsów. W tej grze nie trzeba tylko parować podczas walki, ale również odskakiwać…. i skakać, gdy wróg atakuje z zamachu.

  27. @zadymek|Na razie jest w porządku. AI wciąż jest to samo, ale ze względu na zmianę charakteru gry, to nie przeszkadza. Strzały nie zmieniają kierunku lotu. Sprawdziłem to i tam nie tylko unika się strzał, ale również je paruje. Większych problemów z kolizją obiektów na ten moment nie ma.

  28. @P4V3L|Do bossów trzeba podchodzić inaczej niż w Soulsach. Nie wracasz do punktu wyjścia, bo im wróg ma mniej hp, tym wolniej odnawia mu się równowaga, więc umiejętne blokowanie i kontry, to podstawa w tej grze. Trzeba wiedzieć kiedy odskoczyć, sparować lub skoczyć, aby uzyskać jak najlepszy efekt. Popróbuj to na mobkach i swoim trenerze.

  29. @Scorpix „W tej grze nie trzeba tylko parować podczas walki, ale również odskakiwać…. i skakać, |gdy wróg atakuje z zamachu. „|Ale zdajesz sobie sprawę, że ten gameplay branża zna od jakichś 15 lat? 😉 Taki sam problem ma Hed na GOL. Jak ktoś zna TYLKO Souls, to jasne, może się ten system wydawać świeży. I potem smaży taki materiał, o tym jaką to innowacją w walkach szefami przynosi Sekiro…do gier FROM Software.|Co do „sztuczek” – gość na forum GOL twierdzi, że są, z nim się kłóć.

  30. @zadymek|Nie kojarzę chyba żadnego Action RPG, gdzie podczas walki z bossami wymaga się zwykłego skakania w górę. Są pewnie jakieś wyjątki, ale w takich grach jak w NioH, Surge czy LotF tego się nie robiło. Człowiek musi się trochę jednak przestawić, bo w Soulsach walka polegała głównie na unikaniu ciosów w odpowiednim momencie. Wprowadzenie tego systemu umiejętnie też jest ważne, co nie wszędzie się udawało.|Możesz dać link, gdzie Hed narzeka na oszustwa AI?

  31. @Scorpix Dokładnie o tym mówię…zamknąłeś się w gettcie soulsobodobnych gierek, i nawet zawracasz w tym kierunku (trzeba się przestawić, bo w Soulsach to, w Soulsach tamto). Wielu to robi, bo dzięki temu mogą twierdzić, że w „soulslike-ach” to jest nowość. Ciekawostka: bijatyki z ostatnich, nie wiem, 15 lat? używają tych mechanik, które w krainie soulslike, to nowość. Przyszło ci to do głowy? ;)|Hed nie narzeka – a gość z forum, o którym mowa, też nie narzekał. Tylko wspomniał o tym, pod recką Sekiro.

  32. @zadymek|To podaj mi tytuł gry Action RPG, gdzie trzeba skakać, parować i robić uniki jednocześnie. Podałem tytuły gier, które są najbliższe tej grze pod względem mechanik, ale jestem otwarty na całość. Wiedźmin? Nie pamiętam. Mass Effect Andromeda ewentualnie razem ze swoim jet-packiem. Może jeszcze Anthem i Destiny 2, ale to loot-shootery, a nie action RPG. Do parowania pasuje jeszcze Jedi Academy.

  33. @Scorpix „To podaj mi tytuł gry Action RPG”|1. Sekiro (i Soulsy) to slasher. |2. Oceniasz mechanikę, czy mechanikę na płaszczyźnie gatunków? Czy teraz zamykasz się w kręgu gatunkowym, bo w porównaniu z nie-RPG gry FROM wypadają blado? ;)|Jako RPG gry FROM to mały pikuś w porównaniu z klasykami…więc porównujemy do Action Adventure; i cienki bolek jako slasher, więc porównujemy do RPG? Tak chcesz grać?|OK, znasz Reckoning albo Dragon’s Dogma?

  34. @Scorpix cd|O! Albo Severance: Blade of Darkness. Zdziwiłbyś się ile mechanik gry FROM zrzzynają z tej gry.

  35. @zadymek|Severence kojarzę, choć dokładnie mu się nie przyglądałem, ale z tego co zobaczyłem, to szkoda, że gra przeszła bez większego echa. Dragon’s Dogma mam, ale niestety nie ograłem jeszcze, bo za mało czasu, a gier tak dużo. |Co do przypisania gatunku można się kłócić, ale są różnie opinie – na pewno nie ma gatunku gier soulslike.|Co do zrzynania mechanik, to tak można powiedzieć o każdej grze, która powiela pomysły poprzedników. Obecnie trudno wymyślić coś nowego i ciekawego.

  36. Moim zdaniem czepiasz się wszystkiego na siłę. Nie podoba ci się okropne community soulsów i gra Ci się nie spodobała, to nie oznacza, że jest słaba. Według mnie to bardzo dobre gry, a walki w Sekiro są bardzo satysfakcjonujące, bo tam się nie turlasz, ale walczysz z bossem parując jego ciosy i kontrując.

  37. @Scorpix Nie napisałem, że jest słaba.|Ujmę to tak: Dark Souls to kiepski RPG i średni slasher….w sumie, jak tak dyskutujemy, to zaczynam dostrzegać cel zmyślenia gatunku „soulslike”: tylko w swoim własnym gatunku te gry mogą uchodzić za wyjątkowe ;)Co do rozmów o gustach, to wiesz…

Dodaj komentarz