Watch Dogs Legion: W kolejnej części będziemy mogli wcielić się w dowolnego NPC-a

Nasz ulubiony moment w roku zbliża się wielkimi krokami. Wszyscy duzi i mali gracze nie ustają w staraniach, żeby przykuć naszą uwagę akurat do ich prezentacji. Tak więc np. taki Microsoft chce nam pokazać aż 14 tytułów jego własnych zespołów developerskich (chociaż i tak o połowę więcej ma zapowiedzieć zgodnie z przeciekami Nintendo. Oczy graczy są także zwrócone na francuskiego wydawcę i grach, jakie może zaprezentować w Los Angeles – w końcu zgodnie z zapowiedziami do końca marca 2020 firma ma wypuścić 4 tytuły AAA. Wiadomo też, że na E3 niestety nie zobaczymy drugiej części Beyond Good & Evil. Spekulowano więc, że podczas konferencji Ubisoftu może zostać zaprezentowana kolejna odsłona Watch Dogs. Najnowszy wyciek sugeruje, że tak właśnie będzie.
Na brytyjskim Amazonie na krótki czas pojawiła się (cokolwiek przedwcześnie) nowa pozycja – Watch Dogs Legion. Zgodnie z plotkami gra będzie osadzona w Londynie, co mogliśmy przez chwilę wyczytać w jej opisie:
Watch Dogs Legion jest osadzony w niedalekiej przyszłości, w dystopijnej wersji Londynu. To świat po Brexicie, w którym zmieniły się społeczeństwo, polityka i technologia, a wraz z tym wszystkim zmieniły się losy Londynu. To jedno z najbardziej ikonicznych miast na świecie i od wieków wywiera ogromny wpływ na całą kulturę Zachodu. Londyn dla Watch Dogs ma zupełny sens, ponieważ jako miasto z jednym najwyższych poziomów inwigilacji na Ziemi jest idealnym placem zabaw.
Wyjątkowo ciekawie prezentuje się za to inna cecha gry:
Gra jako ktokolwiek – każda osoba, którą spotkasz w otwartym świecie, ma pełen zestaw animacji, głosu i cech charakteru oraz wyglądu, które są generowane i sterowane przez systemy rozgrywki.
Nie do końca wiadomo, jak dokładnie miałoby się to prezentować w akcji (wcielanie się w NPC-ów jak w stareńkim Messiah?), ale brzmi to intrygująco. Co istotne, doniesienia te potwierdziły również źródła Kotaku, które dodają, że w zależności od postaci niezależnej, w której skórze akurat jesteśmy, podczas zabawy zobaczymy zupełnie się od siebie różniące rzeczy. Brzmi to ambitnie, wręcz zbyt ambitnie (w końcu wszyscy pamiętamy pierwsze Watch Dogs), dlatego cierpliwie czekam do konferencji Ubisoftu, na której zapewne zobaczymy system w akcji.
Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Watch Dogs Legion: W kolejnej części będziemy mogli wcielić się w dowolnego NPC-a”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Teraz tylko czekać na ogłoszenie edycji kolekcjonerskich i możliwość ich zakupu <3
W WD zawsze chętnie zagrań, może seria nie pokazała się z najlepszej strony ale liczę do trochę jednak przemyśleli jak to będzie wyglądało. No i mam nadzieję że dostaniemy chociażby możliwość walki na pieści 😛
Legion… Brzmi jak tytuł MMO dla Watch Dogs.
W jedynce klimat był fajny. Ale wszyscy wiemy że dali ciała z grafiką. W dwójce odeszli od tego mrocznego klimatu handlu niewolnikami i przeszli na ziomalsko hip-hopowe co mi zupełnie nie podpasowało. No i część 3 z przeciekami. Londyn jako miasto mi osobiście nie imponuje, no ale zobaczymy.
Wyczuwam recykling świata z AC Syndicate
I dobrze, bo może w końcu twórcy wyrażą swoją mocną opinię. Po twardym Brexicie nie będzie różowo.
WD2 był super, wiele przyjemniejszy w w odbiorze i dający więcej możliwości niż Gta 5 w moim odczuciu, no i SF było cudowne, mam nadzieję że trójka będze równie dobra, martwi tylko ten Londy – jakoś wolę Amerykańskie klimaty i w dodatku ten pierdolony ruch lewostronny – już mam go dość po FH4
keksxd Zgadzam się z tobą słowo w słowo 😉
@Hagan|Nie chcę nic mówić ale po części już tak jest: za posiadanie „ostrego narzędzia” w miejscu publicznym, jakim jest obieraczka do ziemniaków można trafić do pierdla, to samo za żart o „zabarwieniu rasistowskim”, talony na możliwość oglądania stron 18+ no i ocf niżej wspomniana pełna inwigilacja życia publicznego
@Gavriel6- to jeszcze nic, zobasz co się dzieje na antypodach. Kiedyś (obok N.Z.) najwolniejszy kraj na świecie, teraz Wielki Brat, ścisła kontrola netu i rozmów telefonicznych, brakuje jeszcze, żebyś codziennie na komisariacie spowiadał się, o czym rozmawiałeś z żoną, bo z sąsiadem/ką czy kolegą/żanką z pracy pogadasz tylko o trawniku i pogodzie, no, ewentualnie o sposobie na paznokcie i grilla.
Po brexicie… hmmmm… UBI sugerujesz coś? O.o