rek

Control: Twórcy Alana Wake’a nie wyszli z formy [RECENZJE]

Control: Twórcy Alana Wake’a nie wyszli z formy [RECENZJE]
Pani Faden znalazła sobie grono oddanych wielbicieli, ale są i wyjątki.

Już jutro przekonamy się o tym sami, ale wygląda na to, że Remedy trafiło w dziesiątkę i dostarczyło nam idealną grę dla fanów Alana Wake’a. W zależności od platformy średnia ocen waha się od 82% (PS4) do 85% (PC). Recenzenci dość zgodnie chwalą wciągającą fabułę i ciekawie zaprojektowany świat, ale pojawia się też pojedynczy głos sprzeciwu:

  • EGM: 10/10
  • TheSixthAxis: 9/10
  • COGconnected: 89/100
  • IGN: 8,8/10
  • PC Gamer: 88/100
  • Trusted Reviews: 4/5
  • GameSpot: 8/10
  • Push Square: 7/10
  • Twinfinite: 3,5/5
  • We Got This Covered: 2/5
  • Najbardziej rozanielony jest recenzent portalu EGM:

    Control to Remedy na najwyższym poziomie. Nareszcie mistrzowsko poprowadzony klimat i fabuła spotykają się z rozgrywką, która jest zarówno angażująca jak i wyrafinowana. Jako eksperyment z nieliniowo zbudowanym światem, Control nie trzyma się sprawdzonych ścieżek. Najstarszy Dom to prawdziwe arcydzieło, a zamieszkujący go bohaterowie są po prostu niezapomniani. To powiedziawszy, uważam, że będzie to jedna z najbardziej pamiętnych gier tego roku.

    IGN chwali walki oraz zdolności bohaterki:

    Control zostało osadzone w angażującym, dziwacznym świecie, od zwiedzania którego nie mogłem się powstrzymać. Zróżnicowane psychiczne umiejętności Jesse oraz jej główna broń, sprawiły, że walka na dystans jest ekscytująca. Dzięki mocnej obsadzie, dobrze napisanemu scenariuszowi i intrygującym drobiazgom, szczerze rozkoszowałem się podróżą przez zmieniające się pokoje Najstarszego Domu. W porównaniu z tym osobista historia Jesse wydaje się drugorzędna, ale świat Control jest wystarczająco bogaty, bym zainwestował czas w poszukiwanie sekretów, mimo że główny wątek dobiegł już końca.

    Push Square docenia starania Remedy, ale nie uważa, by Control zapisało się na kartach historii. Zwraca też uwagę na problemy techniczne:

    Nie ma wątpliwości, że Control to dobra gra, ale z pewnością nie zapisze się na kartach historii. Rozgrywka skupiona na walce i eksploracji to duża zaleta dzięki zdolnościom, które pozwalają wykazać się kreatywnością, ale niestabilna liczba klatek na sekundę zbyt często psuje całą przyjemność. Zdecydowanie warto w to zagrać, ale to największe słowa, jakie mogą paść w przypadku jakiejkolwiek liczącej się pochwały.

    Recenzent We Got This Covered jako jedyny nie pozostawia na dziele Remedy suchej nitki i narzeka na niemal każdy aspekt gry:

    Dzięki kiepskim wyborom projektowym, podejmowanym w myśl zasady „większe jest lepsze”, technicznym gafom, nudnej eksploracji, wtórnej fabule i zerowym klimacie, Control jest rozdzierającym duszę rozczarowaniem, marnym cieniem o wiele lepszego Alana Wake’a.

    7 odpowiedzi do “Control: Twórcy Alana Wake’a nie wyszli z formy [RECENZJE]”

    1. Pani Faden znalazła sobie grono oddanych wielbicieli,

    2. Ufff, no niby się spodziewałem że to będzie dobre, ale i tak miałem obawy że wyjdzie średniak jak quantum break. No, to jak już będę miał nowego kompa (czyli nieprędko) to może obczaję

    3. @lastmanstanding,|Epic zapłacił, żeby chwalili jego czasowego exclusiva 😉

    4. No i super. Chętnie kupię… jak już będzie na steamie 🙂

    5. SomekindofDevil 26 sierpnia 2019 o 18:10

      Recenzent We Got This Covered mnie przekonał, że muszę w tę grę zagrać. Alan Wake był dla mnie tak bardzo beznadziejny, że bardziej się nie dało. Jak facet mówi, że gra jest kompletnie odmienna pod każdym względem, a zwłaszcza klimatem i fabułą to dla mnie znaczy, że będę się świetnie bawił XD

    6. @SomekindofDevil|Nie grzesz

    7. @SomekindofDevil |Dokładnie. Alan Wake to dla mnie największy crap tego wieku. Żadna gra mnie tak nie rozczarowała, a byłem na nią bardzo napalony. Beznadziejny gameplay, w kółko ci sami przeciwnicy, irytujący pomysł z latarką, nieciekawe fabuła i klimat…. Im dalej Control od Alana tym lepiej.

    Dodaj komentarz