Gears 5: Może i zgubiono część tytułu, ale magia pozostała [RECENZJE] [WIDEO]

Gears 5: Może i zgubiono część tytułu, ale magia pozostała [RECENZJE] [WIDEO]
Lancery warkoczą z radości.

The Coalition obiecało niegdyś, że „piątka” będzie o wiele odważniejsza od poprzedniej części, w wypadku której dopiero przyzwyczajało się do formuły i próbowało wybadać oczekiwania graczy. Niejeden zastanawiał się, czy nie skończy się oby na zmianie tytułu (w boju poległo przecież „of War”). Wygląda jednak na to, że faktycznie udało się tchnąć w serię nowe życie, bo większość recenzji jest bardzo przychylna. W chwili, gdy to piszę, średnia dla najczęściej ocenianej wersji na XBO wynosi 85%. Oto wybrane opinie:

  • God is a Geek: 10/10
  • Digital Trends: 4,5/5
  • TheSixthAxis: 9/10
  • GamesBeat: 90/100
  • Game Informer: 8,5/10
  • GamesRadar+: 8/10
  • Hardcore Gamer: 4/5
  • Attack of the Fanboy: 4/5
  • Metro GameCentral: 7/10
  • USgamer: 3/5
  • Według portalu God is a Geek „piątka” to najlepsza odsłona w historii serii:

    Gears 5 to jak dotąd najlepsze Gears of War, proponujące nam pięć równie wciągających trybów z masą zawartości. Kampania jest spektakularna, emocjonująca i przyjemna w odbiorze, a multiplayer (kooperacja i rywalizacja) ma swe własne niuanse i proponuje inne podejście. To jedna z najlepszych gier 2019 roku.

    Digital Trends docenia, że The Coalition zdecydowało się pójść własną drogą:

    W wypadku Gears of War 4 The Coalition wiernie odtworzyło formułę serii Gears of War. Gears 5 dowodzi, że studio jest gotowe iść własną drogą. Bardziej angażująca i emocjonująca kampania wprowadza rozwiązania, które mamy nadzieję zobaczyć w kolejnych grach, a dodanie trybu Escape daje bardziej agresywnym graczom więcej powodów, by regularnie wracać do zabawy. Choć różne ulepszenia z trybu Hordy bywają nieco niepraktyczne i moglibyśmy żyć bez mikropłatności, to jest to najlepsza wersją Gears of War, w jaką grałem od lat.

    Recenzent Attack of the Fanboy nie zgadza się co do rzekomego zalewu nowości, ale mimo to jest zadowolony:

    Gears 5 kolejny raz sprawia wrażenie bezpiecznej opcji dla The Coalition. Można zauważyć, że twórcy zaczynają myśleć o nowych rozwiązaniach i potencjalnych kierunkach, w których mogłaby podążyć seria, ale w gruncie rzeczy Gears 5 sprawia znajome wrażenie. Dodanie kilku nowych mechanik i świeżego trybu do tych, które uwielbiają fani, tworzy jednak solidny pakiet.

    USgamer jest zdecydowanie najbardziej krytyczny, zwłaszcza jeśli chodzi o tryby dla wielu graczy:

    Gears 5 wytrwało dzięki solidnej „osłonowej” rozgrywce i kampanii, która nie boi się zadawać trudnych pytań na problematyczne tematy. Jednakże w dużej mierze niezmieniony tryb Hordy oraz ogólny bałagan, jakim jest Escape, powstrzymuje kontynuację od stania się odważnym krokiem naprzód.

    Naszą recenzję znajdziecie w CDA 11/2019.

    7 odpowiedzi do “Gears 5: Może i zgubiono część tytułu, ale magia pozostała [RECENZJE] [WIDEO]”

    1. Lancery warkoczą z radości.

    2. na ile godzin to jest ?

    3. Tak się zapowiadała, spoko, że im wyszło. |@Muidus – Biorąc pod uwagę zatrzęsienie trybów, setki 🙂

    4. Giera juz jest złamana lol

    5. Po co kraść coś, co można mieć legalnie w game passie aktualnie za 8 zł (Ultimate)? Szczyt złodziejstwa, cebulactwa i innego januszostwa… Jako fan poprzednich części, tę też chętnie sprawdzę, tym razem z żoną w co-opie. Syn będzie musiał poczekać na swoją kolej 🙂

    6. Na pewno coop będzie grany

    7. Gra wygląda spoko, tylko te 200zł…. Kampania pewnie na 11-15 godzin, a co później? Nie widzę sensu grania na multi bo z tego co widziałem balans broni jest strasznie słaby. Wyjdzie jak zwykle, że wszyscy będą ganiać po mapie ze shotgunami, strzelbami. ;(

    Dodaj komentarz