Death Stranding: Nowy zwiastun zaskakująco trzyma się konwencji [WIDEO]

Death Stranding: Nowy zwiastun zaskakująco trzyma się konwencji [WIDEO]
Podłączanie Ameryki do ludzkiej sieci nie jest tak łatwe, jak może się wydawać.

W ciągu miesięcy od ogłoszenia swojego istnienia, Death Stranding zdążyło zadać bardzo wiele pytań na temat swojej natury. Enigmatyczne zwiastuny prezentowały wyrwane z kontekstu fragmenty rozgrywki czy też strzępki fabuły. Nie brakowało również egzotycznych akcentów jak oddawanie moczu przez bohatera czy bardzo prostego trybu dla zachodnich graczy.

Tymczasem nam, zaciekawionym z każdym filmem coraz bardziej graczom, pozostawały próby złożenia tej układanki w całość. A bliżej niż do misiów z przedszkola było temu do 1000-częściowego kolekcjonerskiego monstrum pozbawionego połowy puzzli.

Dlatego też najnowszy zwiastun produkcji można przyjąć zarówno z ulgą, jak i lekkim rozczarowaniem. Ot, cinematic, uprzednio przetworzony, oraz – rzadkość – posiadający sens po obejrzeniu poprzedniego. Wideo znajduje się poniżej.

Death Stranding to nadchodząca gra-zagadka autorstwa Hideo Kojimy. Z najwyższym prawdopodobieństwem ukaże się jedynie na PS4 w dniu 8 listopada.

5 odpowiedzi do “Death Stranding: Nowy zwiastun zaskakująco trzyma się konwencji [WIDEO]”

  1. Podłączanie Ameryki do ludzkiej sieci nie jest tak łatwe, jak może się wydawać.

  2. o.. gdzieś mi umknęło, że tylko na ps4. pffff

  3. Właściwie to nadal nie wiadomo o czym jest ta gra, albo gdzieś umknęła mi ta informacja. Jeżeli ktoś wie o co w tym chodzi to bardzo proszę mnie oświecić.

  4. Główną misją bohatera gry to połączenie postapokaliptycznych stanów „Zjednoczonych” Ameryki za pomocą sieci. Tyle z fabuły. Z gameplayu chodzisz od punktu a do punktu b z paczkami. Problemem są zjawy i terroryści i przeszkody terenowe. Tyle zrozumiałem z tego wszystkiego. A i gra ma system podobny do znaczników z dark souls. Możesz coś komuś innemu w jego świecie zostawić aby się na to natknął i mu pomożesz albo ty coś takiego znajdziesz od innego gracza.

  5. Biorąc pod uwagę „hype” na tę grę w USA to słabe jest zainteresowanie. Hideo stara się wzbudzać ciekawość dawkując skrótami z gry. Czyli niewiele o niczym istotnym. Według popularności jednak wskazują że nie zarobi więcej poza zwrot kosztów poniesionych. Zysk raczej będzie wymierny co do oczekiwań.

Dodaj komentarz