PlayStation 4: Sony wyłącza integrację konsoli z Facebookiem

PlayStation 4: Sony wyłącza integrację konsoli z Facebookiem
Jednocześnie przedstawiciele portalu społecznościowego utrzymują, że to tylko czasowe rozwiązanie.

Mimo że poczciwa „czwórka” powoli zbliża się do swojego końca (no dobra, zapewne w najlepsze żyć będzie nawet parę lat po premierze PS5, ale wiecie, o co chodzi), przed nią jeszcze sporo ważnych wydarzeń. Dopiero co zaczął działać w końcu na niej pełny cross-play, a niedługo doczekamy się premier potencjalnie jednych z najlepszych gier w jej historii: m.in. Death Stranding, The Last of Us Part II czy Cyberpunka 2077 (nie wspominając już o remake’u Final Fantasy VII).

Chociaż więc PS4 z każdym miesiącem zyskuje, to tym razem konsoli przyszło coś stracić. Sony ogłosiło, że od wczoraj jej urządzenie nie wspiera już integracji z Facebookiem. Nie możemy więc w łatwy sposób dzielić się już screenami z gry czy osiągnięciami, a także wyszukiwać znajomych na PSN-ie. Przy okazji zniknęły też profilowe zdjęcia pobrane z tego portalu społecznościowego, więc jeżeli takiego używaliście, warto wybrać nowe.

I jeżeli strona Sony pisze po prostu o usunięciu integracji, to przedstawiciele Facebooka w oświadczeniu przesłanym Kotaku zaznaczają, że jest to rozwiązanie tymczasowe.

Współpracujemy z Sony w celu sfinalizowania zaktualizowanej umowy mającej na celu poprawę integracji Facebooka na PlayStation. W trakcie tych dyskusji funkcje Facebooka nie będą dostępne na PlayStation 4. Mamy nadzieję przywrócić je, gdy tylko nasze zespoły osiągną porozumienie.

W lipcu Facebook ogłosił, że „natychmiast” kończy w tym zakresie współpracę z Sony i Microsoftem (a to z powodu ówczesnych problemów portalu związanych z udostępnianiem danych użytkowników zewnętrznym firmom). Widać, że trochę to zajęło, ale jak widać po powyższej wypowiedzi, jest nadzieja na powrót tej funkcji. Pytanie tylko, ilu z nas z niej korzysta.

Jedna odpowiedź do “PlayStation 4: Sony wyłącza integrację konsoli z Facebookiem”

  1. Jednocześnie przedstawiciele portalu społecznościowego utrzymują, że to tylko czasowe.

Dodaj komentarz