Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2: Gra zadebiutuje później, niż zakładano

Bloodlines 2 nie schodzi z naszych nagłówków od wielu miesięcy. Dopiero co informowaliśmy o ostatniej frakcji w grze oraz tym, jak Przybysze będą musieli poradzić sobie w zmaganiach z innymi klanami, a tu twórcy wypuścili kolejną elektryzującą informację.
Okazuje się, że zapowiadany na pierwszy kwartał 2020 roku tytuł, został przesunięty na bliżej nieokreśloną przyszłość. Oficjalne oświadczenie Paradoxu informuje, że twórcy potrzebują więcej czasu na dopracowanie wszystkich szczegółów. Tak zresztą się tłumaczą:
Przez ostatnie trzy i pół roku ciężko pracowaliśmy, aby zapewnić godnego następcę Bloodlines 1. Dla nas oznaczało to nie tylko wywiązanie się z ambicji, ale również obowiązek nie powtórzenia błędów poprzedniczki. Dziś musimy Wam powiedzieć, że potrzebujemy więcej czasu, by zadbać o produkcję, na którą czekacie. Chociaż Vampire: The Masquerade Bloodlines 2 zadebiutuje w 2020 roku, zdecydowaliśmy, że jakość jest cenniejsza od wydania gry w pierwszym kwartale.
Fanii już zaczęli spekulować i snuć teorie, jakoby Paradox nie chciał wchodzić w gorący okres największych premier i dlatego postanowił przesunąć datę wydania gry. Głównie chodzi tutaj o polskiego Cyberpunka 2077, którego kwietniowa premiera musi spędzać sen z powiek wszystkich producentom erpegów. W każdym razie, Bloodlines 2 wciąż należy spodziewać się w 2020 roku.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2: Gra zadebiutuje później, niż zakładano”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
A kogoś to dziwi? Nie podawać terminów z tyłka, tylko trochę myśleć. Chyba nikt się nie spodziewa, że duża gra wyjdzie po pół roku? No niestety, ale coraz trudniej jest stworzyć bardziej złożone gry w krótkim czasie.
@alistair80|Jakie pol roku? Paradox zdobyl prawa do marki w 2015 roku, a prace nad gra rozpoczeto niedlugo pozniej. Bloodlines 2 powstaje od przynajmniej dwoch lat, pol roku temu jedynie ja zapowiedzieli.
i tak kupie
To dobrze, bo pierwsze wrażenia były ponoć średnie. Czekam i tak.
Ufff. Bardzo mnie to cieszy, bo wszystkie gameplaye i trailery wyglądały po prostu tragicznie.
Nie sądzę żeby dużo w grze zmienili. Pewnie po prostu potrzebują więcej czasu na wrzucenie niedokończonej zawartości i naprawę błędów.
I bardzo dobrze. Lepiej wydać poźniej niż zepsute.
A wiadomo coś o polskich subach?
Gram teraz w Vampyra więc akurat zdążę przejść zanim to wyjdzie, swoją drogą bardzo miłe zaskoczenie ten Vampyr.