Need for Speed: Heat – Jest nieźle, ale daleko do czołówki [RECENZJE]
![Need for Speed: Heat – Jest nieźle, ale daleko do czołówki [RECENZJE]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/30d6d277-6cce-46a3-99b7-aa8f9f2783c5.jpeg)
Fani NFS-a mogą już odpalać silniki i jeśli wierzyć recenzentom, powinni to zrobić, o ile tylko nie oczekują cudów. W zależności od platformy średnia ocen waha się od 74 do 75%. Większość autorów zgadza się co do tego, że największym atutem gry jest grzebanie przy autach, zaś fabuła tradycyjnie pozostawia wiele do życzenia. Przyzwoicie – choć nie zachwycająco – wypadł natomiast model jazdy. Oto wybrane opinie:
Serwis Game Over Online jest zdecydowanie najbardziej optymistyczny:
Need For Speed Heat to powrót do właściwej formy serii i najlepsza odsłona tej generacji. Akcja za kółkiem jest z najwyższej półki, a cykl dnia i nocy pomaga zachować świeżość.
IGN postrzega grę jako zestawienie najlepszych cech całej serii, ale widzi też pewne problemy:
Choć Need for Speed: Heat sprawia wrażenie mozaiki istniejących elementów, a nie gry, która wyznaczałaby nowe standardy, studio Ghost z pewnością zaczerpnęło jednak wspominane rozwiązania z najlepszych gier w historii dwudziestopięcioletniej już serii. Heat nie zawsze błyszczy, ale jest zdecydowanie lepsze, niż oczekiwałem. To z pewnością najbardziej imponujący Need for Speed od wielu lat.
Everyeye.it chwali personalizację aut, ale nic ponadto:
Możesz mieć sporo frajdy z rzeźbieniem wyglądu auta, możesz spędzić godziny na grzebaniu przy jego bebechach, a niektóre pościgi z policją z pewnością będą świetne, ale pomijając to, Heat pozostaje Need for Speedem, który nie zachwyca.
Z podobnych założeń co IGN wyszedł recenzent USgamera, ale co ciekawe przyznał jedną z najniższych ocen w stawce:
Need for Speed Heat to konglomerat Need for Speedów z przeszłości. Odrobina Paybacka, odrobina Rivals, odrobina Hot Pursuit i odrobina Underground. Rezultat stanowi dobrą bazę, ale dziwaczne wpadki sztucznej inteligencji, niska różnorodność wydarzeń i kiepski balans w pościgach z policją oznaczają, że nie jest dobrze. Być może z kolejną generacją Ghost Games zdoła wykrzesać nieco więcej ciepła (to nawiązująca do tytułu gra słów – dop. red.).
Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “Need for Speed: Heat – Jest nieźle, ale daleko do czołówki [RECENZJE]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Mówiąc najkrócej: grzebanie przy autach jest świetne, jeżdżenie w porządku, a fabuła do bani.
Czepiają się fabuły, a według mnie wystarczyłoby coś w stylu pierwszego TDU: „masz tu samochód i jedź wygrywać wyścigi, by zarobić na ulepszenia i nowe auta, by wygrywać trudniejsze wyścigi, by zarobić jeszcze więcej”. …w ogóle ktoś gra w NFS dla fabuły?
Racja, fabuła jest tu tak potrzebna jak w filmach porno.
@SilverFalcon Według mnie o wiele lepsze takie rozwiązanie niż wciskanie na siłę fabuły uzasadniającej wyścigi.
Fajna fabułka była w Most Wanted i ona stanowiła całkiem dobre wytłumaczenie o co się ścigamy. Historia dodaje trochę do rozgrywki, a jak fabuła jest durna jak siedem nieszczęść (Payback) to frajda od razu spada.
Fabuła w autkach xD Fani niektórych gatunków są conajmniej dziwni.
Mi tam odpalić się nie chce może po prostu mam za stary procesor albo to jakiś błąd
origin dzisiaj coś wariował, sama gra też czasem wywala albo ładuje czarny ekran, generalnie dużo bugów, zlepek poprzednich części, imo nieudany, w grafice nawalone filtrów że prawie nic nie widać, zero postępu od paybacka który swoją drogą mimo systemu kart był lepszą grą. Jedynie nadzieja że w aktualizacjach coś poprawią, fabuła też bardzo powolna i nie porywa, postacie nijakie bez wyrazu nawet się nie pamięta imion. Model jazdy niezmieniony, do forzy nie ma co równać. Nie wiem skąd tak wysokie oceny.
Grałem we wszystkie NFS-y aż do pierwszego Most Wanted i nawet nie wiedziałem, że jest tam jakaś fabuła. Tu chodzi o te przerywniki między wyścigami? Te których nigdy nie oglądałem? Jeśli o jakości NFS-a ma stanowić fabuła to chyba ktoś wybrał nie tą grę.
@mad00mat tak fabuła w NFS była. Ba, nawet w jednej odsłonie stanowiła clue programu (NFS: The Run).Mnie najbardziej podobała się fabuła w Most Wanted (2005). Było świeżo, było wiadomo o co się ścigamy. Był mój ulubiony poliicjant w dziejach NFS’a do którego nikt, NIKT się nie umywa: CROSS ;).