Call of Duty: Modern Warfare zarobiło już miliard dolarów

Zdaje się, że Infinity Ward dobitnie pokazało, kto jest głównym studiem odpowiedzialnym za CoD-y. Ich Modern Warfare od pierwszych zapowiedzi generowało większe zainteresowanie niż jakakolwiek inna część serii od dawna, a sama gra po premierze zdobyła przychylność i recenzentów, i graczy – no, przynajmniej takie wnioski można wyciągnąć, patrząc po kolejnych bitych przez tytuł rekordach.
Developerzy ciągle też rozwijają swoją produkcję, przywracając do życia w formie darmowych aktualizacji dawne mapy czy tryby. Wszystko to łącznie sprawia, że Modern Warfare jest po prostu ogromnym hitem, a o jego skali najlepiej świadczą opublikowane przez Activision dane. Najnowsza odsłona cyklu od października zarobiła już w sprzedaży bezpośrednio do klientów ponad miliard dolarów, stając się w listopadzie największym bestselerem w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich 365 dni.
Dodatkowo wydawca pochwalił się, iż tytuł przebił wyniki wszystkich innych CoD-ów tej generacji (czyli od wydania Ghosts w 2013) w kategorii popularności trybu wieloosobowego: w ciągu 50 dni od premiery gracze spędzili w nim 500 milionów godzin, rozgrywając 300 milionów meczów. Także pod względem średniej godzin na użytkownika oraz średniej dziennej liczby graczy produkcja nie miała sobie równych, chociaż tutaj szczegółowych danych nie poznaliśmy.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Call of Duty: Modern Warfare zarobiło już miliard dolarów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Hit Activision pobi
Szczerze mówiąc to akurat ta część jest świetna. Kampania trochę zawodzi bo po takich reklamach jakie to będzie wszystko mroczne i kwestjonujące moralność. To jestem strasznie rozczarowany. Ale miło zobaczyć w końcu niezłą kampanie w CoDzie. Ale dla mnie najważniejszy był tryb multiplayer. I tutaj się wykazali. Bardzo uzależnia odblokowywanie nowych elementów broni. Grając w najnowszego CoDa mogę go porównać do 4 co jest według mnie ogromnym komplementem. Jedyny minus to cena z księżyca.
Escape from Tarkov, Insurgency: Sandstorm i Squad sprawiają, że nowy CoD niczym ciekawym się nie wyróżnia i osobiście nie widzę powodu, żeby go ruszać.
Wydałem 40 zł na karnet bojowy, ale szczerze powiedziawszy to już mnie nuży ta gra. Jednostrzałowy ttk jak dla mnie jest tragiczny i żaden tryb poza może DM nie ma za bardzo sensu, bo jest chaotyczną siekanką w której gdyby nie kill cam to nigdy byś nie wiedział kto/co cię zabiło. Umyka przez to cała dramaturgia walki, staje się płytka i przypadkowa. Domyślam się że grają w to mimo PEGI i tak w większości dzieci, którym właśnie to się podoba.
Łał wyrzucenie 3 gier, które stylem rozgrywki i targetem w całkiem inne rejony zainteresowań trafiają nie jest zbyt dobre. COD to prostota i szybka gra nie wymagająca zbyt dużych umiejętności. Zestawienie go ze squad lub tarkowem jest śmieszne
Dlatego nie ma sie co dziwic ze WWII to kicha.Fajnie jakby IW zrobiło coś porządnego,fajnego i normalnego z okresu II wojny światowej.Bez tych śmiesznych skórek,skinów i dodatkow do broni -.-
Ależ porównanie jak najbardziej na miejscu, wszystko to fpsy, które, tak jak sam podkreśliłeś, nie są płytkie jak kałuża w porównaniu do banalnego i nużącego CoDa. Rozumiem, że gra może przyciągać miliony niedzielnych graczy, ale większość odbiorców, którzy mają jakąkolwiek wymagania raczej nie lgną do tego. Raczej.
Trudno się dziwić skoro nowy skin kosztuje 80 złoty to kasa leci. Szkoda, że spawny nadal są dziwaczne, bo grać cały mecz z jednej strony mapy to jednak jest coś nie tak…
@G4LICK^1 takie komentarze z braku wiedzy juz mnie bawia bo w WW2 bo w COD MW dopiero takie rzeczy sie zaczynaja i teraz jest tego bedzie znacznie wiecej gdzie w BO 4 to dla mnie COD ktory ma najwiecej ilosci jezeli chodzi o kosmetyczny kontent. Jezeli bawia cie dodatki do broni w WW2 to wiedz tutaj dla mnie to jest po prostu czysta nie wiedza bo nawet inne gry stosuja tez takie zagranie poza tym nie ma do dzisiaj gry ktora pokazuje w 100 % odwzrorowania wojennego i nie bedzie proste