PlayStation 5: Jutro poznamy szczegóły techniczne

Przyszło nam na to chwilkę poczekać, ale nareszcie do tego doszło: Microsoft pierwszy wyprowadził cios po krótkiej rozgrzewce, prezentując pełną specyfikację Xboksa Series X. Konkurencja w postaci Sony już wcześniej mówiła sporo na temat PlayStation 5, jednak bez wchodzenia w szczegóły. Dużo słyszeliśmy o zastosowaniach dysku SSD czy nowych funkcjach pada, ale konkretnych danych nie podano. Najpewniej zmieni się to już za chwilę.
Sony zapowiedziało bowiem, że jutro główny architekt konsoli (a także jej poprzedniczek), Mark Cerny, zaprezentuje światu informacje na temat wnętrzności PlayStation 5. Odbędzie się to więc bez fajerwerków, jakich niektórzy oczekiwali, ale trudno na to w obecnej sytuacji narzekać.
Tomorrow at 9am Pacific Time, PS5 lead system architect Mark Cerny will provide a deep dive into PS5’s system architecture, and how it will shape the future of games.
— PlayStation (@PlayStation) March 17, 2020
Watch tomorrow at PlayStation Blog: https://t.co/bgP1rXMeC8 pic.twitter.com/BSYX9tOYhE
Cierpliwie czekamy do jutra do 17:00. Wątpliwe, abyśmy przy tej okazji usłyszeli jeszcze o innych kwestiach (jak np. cena lub wygląd), ale zawsze warto zachować nadzieję.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “PlayStation 5: Jutro poznamy szczegóły techniczne”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No i fajnie. Zobaczymy chociaż która z konsol będzie mocniejsza i czy będzie to jakaś duża różnica.
Troche niepokoilo mnie milczenie Sony. Byc moze chcieli zaprezentowac PS5 na jednej z odwolanych imprez. Jednak obawiam sie tego, ze owe milczenie bylo spowodowane tym, iz wszystko co beda miec do powiedzenia to ,,mamy dla Was kolejna skrzynke, ktora jest slabsza od Xboxa, a w pozostalych kwestiach to po staremu”. No, ale jutro bedziemy miec chociaz technikalia i wtedy dopiero bedzie sie dzialo :]
Prezentacja specyfikacji (i być może dodatkowych funckji) niestety nie oznacza pokazania realnego sprzętu. Miejmy nadzieję, że będzie coś więcej niż tylko specyfikacja i marketingowy bełkot.