Pokémon Go: Niantic stara się uczynić grę bardziej przyjazną siedzącym w domu

Pokémon Go: Niantic stara się uczynić grę bardziej przyjazną siedzącym w domu
Do ideału wciąż jednak sporo brakuje.

Gry AR przeżywają w czasie pandemii trudne chwile. Rozgrywka oparta na długich spacerach, spotykaniu innych ludzi i odwiedzaniu zatłoczonych miejsc może faktycznie nie być tym, czego teraz poszukujemy w życiu. Niantic robi więc sporo, aby zatrzymać przy swoim tytule graczy, jednocześnie zatrzymując ich w domach.

Do produkcji trafił więc niedawno naprawdę atrakcyjny zestaw, dzięki któremu mogliśmy sprawnie łapać pokémony bez wychodzenia na zewnątrz. No, do czasu aż skończyły nam się pokéballe, co wcześniej czy później musiało nastąpić, jeżeli faktycznie staraliśmy się nie opuszczać mieszkania i nie korzystaliśmy z growego sklepu. Firma dostrzegła ten problem i ruszyła z nową serią paczek – co tydzień zmieniać się będzie ich zawartość, acz wszystkie kosztować będą jeden PokéCoin. Do 30 marca możemy więc jednorazowo zakupić w tej cenie aż 100 pokéballi, co jest całkiem przyzwoitą ofertą (przypomnijmy, że 100 wirtualnych monet kosztuje 1 euro, a można zdobywać je również broniąc Gymów). Wtedy też z oferty zniknie wcześniejszy zestaw z wabikami.

W samej grze do odwołania obowiązuje także pewne zmiany. Pierwszy złapany stworek danego dnia zapewni trzy razy więcej pyłu i doświadczenia niż do tej pory. Do tego dziennie można otworzyć teraz 30 prezentów, a w plecaku poniesiemy ich 20 (mają też zawierać więcej pokéballi). Do 13 kwietnia zniesiono również wymogi związane z chodzeniem i grową walutą, które należało spełnić, aby brać udział w GO Battle League; oprócz tego do 1 maja dostępna będzie opcja walki ze znajomymi, którzy są naszymi Good Friends i Great Friends (wcześniej ograniczało się to do Ultra i Best Friends).

5 odpowiedzi do “Pokémon Go: Niantic stara się uczynić grę bardziej przyjazną siedzącym w domu”

  1. Oh, Pokemon Go… Największy zawód growy ostatniej dekady :/

  2. ja0lekNo, pewnie dlatego jest jedną z najlepiej zarabiających gier mobilnych, no masz rację.

  3. To, że innym się podobała, to nie znaczy, że mi musi.

  4. Starają się ale coś im nie wychodzi…

  5. Ten tekst pisał ktoś kto prawdopodobnie nigdy nie grał w Pokemon GO. Walczyć z Good i Great Friendami moiżna było od zawsze, tyle że trzeba było być w promieniu kilku metrów od nich. Teraz nie trzeba. Do tego w ramach walk PvP bez wychodzenia z domu można w dość prosty sposób zdobywać legendarne Pokoemony, które wcześniej dało się zdobyć tylko na grupowych rajdach. Więc Niantic robi co może. Każdy kto gra w tą grę wie, że Niantic rzadko cokolwiek ot tak daje graczom za free, a tutaj jednak się uginają.

Dodaj komentarz