rek

Dead Island 2: Opublikowano zapis rozgrywki z wczesnej wersji gry [WIDEO]

Dead Island 2: Opublikowano zapis rozgrywki z wczesnej wersji gry [WIDEO]
Historycznej wręcz.

Historia Dead Island 2 jest długa, ponura i potwornie zakręcona: zainteresowanych szczegółami odsyłam TUTAJ, ale wspomnę tylko, że pierwszy raz o grze usłyszeliśmy sześć lat temu, a w tym czasie projekt kilkukrotnie kasowano i rozpoczynano od nowa. Swoje palce maczały w nim też trzy różne studia. Najpierw Yager (najbardziej znane z Spec Ops: The Line), potem Sumo Digital i wreszcie Dambuster Studios (Homefront: The Revolution). Opublikowany na kanale GamersPrey filmik pokazuje stan, w jakim tytuł znajdował się w 2015 roku, a więc za kadencji pierwszej z wymienionych ekip. Siłą rzeczy należy go więc traktować bardziej jako ciekawostkę niż wskazówkę na przyszłość, ale zawsze warto zerknąć:

Kolejne filmiki zamieszczono na kanale LonelySpliff:

14 odpowiedzi do “Dead Island 2: Opublikowano zapis rozgrywki z wczesnej wersji gry [WIDEO]”

  1. Kurde szkoda, bo wygląda rzeczywiście jak godna kontynuacja:/ zwłaszcza te ujęcia na koniec pierwszego filmiku – no mógłby być z tego zwiastun równie dobry co ten który wyszedł

  2. Dying Light tak dobrze rozwinal Dead Island i podniosl poziom formuly, ze nie wyobrazam sobie DI2 w podobnej formie. Co jak co, ale nawet w DL koszenie zombiakow/ludzi bylo najslabsze. Bronie roznily sie glownie nazwami i detalami wygladu. Ciag razacych pradem, ogniem, tnacych i zatruwajacych blizniaczych broni. Wolalem tez raczej znany z DL klimacik przemierzania miasta skaczac po dachach i unikajac konfliktow, ktore sensu nie mialy zadnego.

  3. Hmm, dlaczego tego nie wydali? Według dzisiejszych standardów, to prawie skończona gra 😉

  4. Moim zdaniem dead island a tym bardziej dead island riptide to były straszne crapy. Kipeska grafika drewniany gameplay mama bugów powtarzalne bronie kiepskie ai. Aż dziw mnie bierze że ktoś chciał to kontynuować Dying light zdecydowanie ulepszył to co było w DI a nawet wprowadził sporo nowości. Nie zdziwię się jeśli dI 2 trafi do kosza.

  5. Mimo sztywnej mechaniki i takiej sobie fabule ograłem z dziewczyną. Bawiliśmy się bardzo dobrze i z chęcią zagram w następną część

  6. @fanboyfpsow Ciekawe, że akurat tak to ująłeś, bo mnie od Dying Light odepchnął brak dostatecznych zmian względem Dead Island. ” Dying light zdecydowanie ulepszył to co było w DI a nawet wprowadził sporo nowości” to dla mnie za mało by zainteresować się nową grą (w ten sposób odpadł Riptide). Mam DI po co mi DL, tak pomyślałem 😉

  7. @zadymek Dying Light było o niebo lepsze.

  8. Jedyny co odróżniało Dead Island i Riptide od crapów to budżet, gry kompletnie nie miały pojęcia czym chcą być, tak samo jak ludzie odpowiedzialni za nie. Dying Light arcydziełem nie był, ale znacznie lepszą grą i całkiem przyjemnym odmóżdżaczem

  9. Jedynka mi się podobała za to, że zombie były wolne, głupie i przede wszystkim łatwe do ubicia, ich zabijanie było po prostu przyjemne, w Riptide dodali truposzom możliwość raszowania na gracza przez co gra robiła się po pewnym czasie męcząca i żmudna. Jeśli w finalnej wersji dwójki trzeba będzie machać po kilkanaście razy by ubić zwykłego zombiaka rezygnuje.

  10. Mimo, że to wczesny build to wyglądało to ciekawie.

  11. joeblack1989 7 czerwca 2020 o 02:01

    Niech mnie cmokna w rzopu… Niestety, kiedy jakąś marka odwleka zbyt długo z premierą, to po prostu mam dosyć i mam ich gdzieś! Każdemu polecam robić im na przekór kiedy nie szanują graczy i zbytnio przekładają premiery… Już chciałem nie kupować tlou2 ale w ostatniej chwili zreflektowali się i gra wyjdzie niedługo, bo jakby powiedzieli że wyjdzie w 2021 na premierę nowych konsol, to bym powiedział aby się walili

  12. @zadymek – porównywanie bezpłciowego i bezmyślnego Dead Island do fabularnie dobrego lekko sandboxowego Dying light to potwarz dla DL.

  13. Imo jedynym co Dying Light laczylo z Dead Island byly zombiaki i craftowanie broni. Niby duzo, ale DL dodalo takze przeswietny parkour, niezla fabule czy swietne fabularnie questy poboczne. Bardzo docenilem zwlaszcza te ostatnie, bo odnioslem wrazenie, ze kazdy byl intrygujacy, a tworcy wyjatkowo sie postarali, by je urozmiacic mimo posiadania za baze dosc ogarniczonej formuly rozgrywki. Osobiscie najbardziej podobalo mi sie wlasnie wszystko to, co dodali wraz z DL.

  14. W świecie bez DL, DI był powiewem świeżości dla entuzjastów gier o zombie. DL znacząco ulepszył koncept i zrobił parkurowy przeskok w jakości. Tworzenie w chwili obecnej DI2 gdzie na horyzoncie widać już nadciągający DL2, troszeczkę mija się z celem, zwłaszcza że wygląda to po prostu na reskin jedynki. Chłopaki trochę przespali moment wznoszącej się fali dla zombiaków na tropikalnej wyspie.

Dodaj komentarz