World of Warcraft Classic: Wrota Ahn’Qiraj czekają na śmiałków [WIDEO]

World of Warcraft Classic: Wrota Ahn’Qiraj czekają na śmiałków [WIDEO]
Najpierw jednak cały serwer musi zacząć ze sobą zgodnie współpracować.

Półtorej dekady temu świat MMORPG-ów wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj – w tym również świat World of Warcraft. Blizzard dopiero rozpoczynał swoją przygodę z tym gatunkiem, miejscami wzorując się na konkurencji, nierzadko zaś dodając coś od siebie. W okresie Vanilli nie brakowało więc eksperymentów, dzięki czemu gracze mogli być świadkami wyjątkowych i niespotykanych już nigdy później wydarzeń.

Jednych z nich było otwarcie wrót Ahn’Qiraj, miasta skrywającego w swoich trzewiach uwięzionego C’Thuna. Operacja wymagała wspólnej pracy całej społeczności serwera, w ramach którego obie frakcje musiały uzbierać określoną (i astronomiczną) sumę przeróżnych surowców i zapasów. Równie ważne było zdobycie Scepter of the Shifting Sands, do czego potrzeba było skoordynowanych wysiłków nierzadko nawet kilku najlepszych gildii. Gdy zarówno legendarne berło, jak i wyszykowana armia znalazły we właściwym miejscu w Silithus, można było otworzyć bramę. Wtedy jednak zaczynała się ogromna, dziesięciogodzinna bitwa z siłami Przedwiecznych Bogów… która potrafiła w swoim czasie przeciążyć serwery gry.

I właśnie dla takich chwil powstało World of Warcraft Classic. Jeżeli kilkanaście lat temu nie zdążyliście przedrzeć się przez Scarab Wall, teraz macie na to drugą szansę: wrota Ahn’Qiraj znów czekają na sforsowanie.

Niestety, serwery cierpiące na znaczący brak równowagi między frakcjami mogą mieć problem z uzbieraniem wymaganej liczby zasobów. W takim wypadku jedynym rozwiązaniem nierzadko jest… stworzenie drugiej postaci po przeciwnej stronie (niedostępne na serwerach PvP).

Dodaj komentarz