Crysis Remastered: Pierwszy screenshot pokazujący najwyższe ustawienia graficzne

Crysis Remastered: Pierwszy screenshot pokazujący najwyższe ustawienia graficzne
Nazwano je „Can it Run Crysis?”, ale chyba odrobinę na wyrost.

Nikt nie oczekuje chyba po odświeżonym Crysisie takiego szoku graficznego, jaki zafundował nam prawie półtorej dekady temu pierwowzór. W 2007 (i przez wiele kolejnych lat) „jedynka” robiła oszałamiające wrażenie, nawet na minimalnych detalach – ba, także dziś prezentuje się całkiem przyzwoicie. Remaster nie ma jednak ambicji powtórzyć sukcesu swojego poprzednika, choć bez wątpienia będzie wyglądał bardzo dobrze.

Crytek świadomy marki jako benchmarka, jakiej doczekał się Crysis, postanowił pokazać wszystkim, jak w najwyższych detalach prezentuje się nowa wersja. Tryb „Can it Run Crysis?” („Czy pójdzie na tym Crysis?”) trafi jedynie do edycji pecetowej i wyciśnie z naszych komputerów siódme poty. Studio podzieliło się też pojedynczym screenshotem pokazującym, jak na tych ustawieniach wygląda gra:

Nie aż tak spektakularnie, jak utrzymują twórcy, ale wciąż bardzo dobrze. Gra wydaje się jednak nieco bardziej kolorowa niż pierwowzór (bardziej w stylu pierwszego Far Cry’a).

Crysis Remastered zawita na pecety (Epic Games Store), PS4 i Xboksa One 18 września. Wymagania sprzętowej znajdziecie TUTAJ.

8 odpowiedzi do “Crysis Remastered: Pierwszy screenshot pokazujący najwyższe ustawienia graficzne”

  1. Nazwano je „Can it Run Crysis?”, ale chyba odrobinę na wyrost.

  2. Jak wydadzą na jakąś normalną platformę (Steam dajmy na to) to się zastanowię nad kupnem 😛

  3. Nooo, zaczyna graficznie dorównywać BeamNG Drive 😉

  4. Nie „jak na tych ustawieniach wygląda gra” tylko jak wygląda grafika w tym benchmarku, wbudowanym w grę 🙂

  5. Wygląda tak jak zapamiętali go ludzie ciągle pie**rzący o tym jak to niby nadal cudownie nie wygląda ta gra. A to i tak jest generację niżej niż rzeczywiście najładniejsze obecnie gry. Czyli typowy marketing w toku. Ale dobrze, może niektórzy sie obudzą jak zagrają w swoją legendę a potem przesiądą się na coś współczesnego.

  6. CzlowiekKukurydza 8 września 2020 o 14:48

    @DarZ Przecież gameplayowo to ten sam suchar co dekadę temu. Dla zamarzniętej dżungli w 4K raczej nie warto nawet na promocji.

  7. @CzlowiekKukurydza Crysis to jedna z moich ulubionych serii ever 😉 Każdą część przeszedłem po kilka razy, dwa razy przeczytałem książkę pt. „Crysis: Eskalacja” (swoją drogą polecam, to swoisty łącznik części 2 i 3), dosyć mocno zagłębiłem się w lore tego świata, różne wiki itd. Dlatego nie pogardzę kolejnymi tworami z tej serii, choć jednak wolałbym pełnoprawną czwartą część. Powala mnie trochę to, że ludzie na FB i twitterze wałkują ciągle jeden temat „GIVE US CRYSIS 4”

  8. a Crytek nagle dowala tekstem „Słuchamy głosów swoich fanów więc OTO JEST – REMASTER CRYSIS 1”. No trochę nie tędy droga.|Jednak w najbliższych miesiącach planuję sobie sprawić jakiegoś nowego RTXa 3xxx, więc przy okazji byłby to fajny test dla niego i jednocześnie powrót do odświeżonej uwielbianej przeze mnie gry.

Dodaj komentarz