Xbox Series S w Polsce za 1350 zł

Xbox Series S w Polsce za 1350 zł
Mało to czy dużo?

Musicie mi wybaczyć dzisiejszy xboksowy spam, ale naprawdę zbyt długo czekaliśmy na te wszystkie informacje, bym teraz sobie nie folgował. Po dzisiejszym wycieku zdradzającym wygląd, cenę i datę premiery konsol Microsoftowi nie pozostało nic innego, tylko oficjalnie zapowiedzieć Xboksa Series S (chwilę później do sieci trafił zwiastun, z którego dowiedzieliśmy się nieco o możliwościach budżetowego Xboksa).

Cena 300 dolarów nie mówiła nam jednak zbyt wiele na temat tego, ile za urządzenie zapłacimy w Polsce. Na szczęście i lokalny oddział firmy nie zamierzał dłużej zwlekać z tymi wieściami: Xbox Series S w sklepach koztować będzie 1349 zł. Nie zdradzono niestety, czy w naszym kraju dostępny będzie Xbox All Access, dwuletni abonament w wysokości 25 dolarów, w ramach którego otrzymamy konsolę i dostęp do Xbox Game Passa.

Choć oficjalnie tego nie podano, z przecieków wiemy, że Xbox Series X/S zadebiutuje 10 listopada. Ceny mocniejszej wersji w Polsce nie poznaliśmy, ale w Stanach wyniesie 500 dolarów.

33 odpowiedzi do “Xbox Series S w Polsce za 1350 zł”

  1. Mało to czy dużo?

  2. Fajna kuchenka turystyczna.

  3. 1350 złotych to są psie pieniądze za next-gena

  4. Jak za „tańszą” konsolę to bardzo dużo. Tyle powinien kosztować series X. Series S powinien kosztować 800zł.

  5. Kusząca opcja, ale poobserwuję jak się sprawuje w grach przez pierwsze miesiące.

  6. W końcu będzie można pograć w 1060p w 60fps.

  7. No Microsoft teraz to mnie zaimponowałeś, Sony chyba odda fartucha.

  8. @kalis22plKonsola rzeczywiście pod 1080p ALE nawet do 120 fps ORAZ SSD I Ray Tracing

  9. Kosztuje tyle ile X1 S bez promocji. Good deal. @Piterk95 bardzo mnie rozbawilo to co powiedziales, dziekuje.

  10. hmm… brakuje wejścia na płytę 🙁

  11. A ja nadal zastanawiam się, do kogo właściwie jest kierowana ta konsola? Wyrwane z kontekstu bzdury o „120 fpsach w 1440p” nie przekonają nikogo, kto zdołał wyciągnąć jakąkolwiek lekcję z historii bieżącej generacji, a oszczędzenie tych marnych kilkuset złotych tylko po to żeby później całymi latami użerać się z oczywistymi brakami wydajności zakrawa o masochizm. Rozumiem, że nie każdy jest niezależny materialnie, ale lepiej zacisnąć pasa i kupić coś porządnego niż zadowalać się drugorzędnym substytutem.

  12. Cena jak na next gena świetna, ale głównym problemem tej konsoli jest mikroskopijny (500gb) dysk twardy

  13. Najgorsze jest to, że ta konsola ma całkiem realną szansą być wąskim gardłem całego gamingu nadchodzącej generacji. Bo w to, że będą powstawać dwie różne wersje tych samych gier, aby wykorzystać możliwości przerobowe mocniejszych sprzętów nie chce mi się wierzyć. Poza tym, nawet jeśli, to tylko jakieś wodotryski i szmery-bajery będą dodawane, nikt przecież nie będzie projektować oddzielnie całych lokacji. To że w PC większość pary idzie w gwizdek, już się zdążyłem przyzwyczaić, widać teraz to czeka konsole

  14. @Xellar – na Xboxy i tak wychodzą (z małymi wyjątkami) gry, które pojawiają się również na PC. Także niby dlaczego XSS ma być wąskim gardłem? Przecież nowe gry i tak będą działały również na komputerach słabszych od tej konsoli.

  15. @2real4game chodzi o to, że XSS ma być znacznie słabszy, a więc gry musiały by lecieć w niższych detalach. I mija cały czar „jedna konsola, jedna specyfikacja – jak łatwo projektować pod jeden zestaw”.|I popatrz, że ma dysk tylko 512GB i jest bez napędu a już teraz Call of Duty to 220GB 😀

  16. @Tonnyhax W punkt! Sam zamierzam kupić właśnie wersję S swojemu 9 letniemu synowi. 4K? Błagam, dla jego pokolenia grafika w ogóle jest bez znaczenia, a najpesze gry są na telefonach. Wg niego Fortnite ma lepszą grafikę niż Doom Eternal…. Dla siebie za to kupuję PS5 i RTX3080, no ale ja jestem starym zgredem 😀

  17. Ja chyba jestem na to za stary, bo pamiętam czasy, że jak kupowałem konsole za 1400 zł, to miałem spokój, jeżeli chodziło o performance, były modele z dodatkowymi funkcjami, pojemniejszym dyskiem, ale osiągi zawsze były te same. Rozumiem argument jako konsoli dla dziecka/osoby niewymagającej, ale czy za te pieniądze nie lepiej jest kupić laptopa z podobnymi osiągami? Do TV podłączyć można kablem, większość padów działa bez problemu, Gamepass też, a zawsze to przenośny komputer.

  18. @Gavriel6 Zgadzam się. I na PC ma się wiele darmowych gier – choćby z Epica. Nie mówiąc już o darmowym graniu online…

  19. @Gavriel6|PS2 i PS3 kosztowały około 2500 na premierę.|Gdzie ty kupiłeś konsolę za 1400 i jaką?

  20. Gdyby Sony wydało coś takiego to byłoby dopiero, po 50 newsów i opowieści o tym jakie to świetne rozumienie graczy, no ale, że robi coś takiego Microsoft to już „Po co to komu”, „Lepiej laptopa za 1400 złoty kupić dziecku”. Specjalnie się nie zdziwię jak ten Xbox okaże się hitem sprzedażowym wśród osób które mają kilku letniego laptopa który nadal im wystarczy do przeglądania internetu i zrobienia czegoś na studia/pracy, a mają od czasu do czasu chęć pogrania w Fifę.

  21. Odchodząc oczywiście od docelowego klienta – dzieciaka, co ładnie podsumował @Tonnyhax. Konsola ma swój przejrzysty interfejs który jest dla każdego laika banalny w obsłudze. Ojciec wracający po pracy pewnie woli kupić dziecku Xbox-a i Game Passa, niż taniego laptopa, a potem bawić się w „jak to uruchomić” w swoim czasie wolnym. A tak, dzieciak ma na wejściu mnóstwo gier które wystarczy pobrać i grać, nie wymaga to żadnego dodatkowego wysiłku z jego strony.

  22. @Kolo5141 Ps3 kupiłem za 2800

  23. Martwią mnie, szczerze mówiąc te komentarze o potrzebie prostoty i zerowego wysiłku do uruchomienia czegokolwiek, bo to rozwija w człowieku (szczególnie młodym) gnuśność i brak wyobraźni, interfejs obsługi komputerów osobistych jest przejrzystszy niż 25 lat temu, kiedy musiałem nauczyć się obsługi DOS-a, żeby grać w cokolwiek, teraz wystarczy kompa odpalić, RAZ ustawić konto i już, wszystko śmiga samo. Ludzie, jak wy dzieci chcecie wychować, jak dla was pokazanie, jak ustawić komputer to jest wielki problem

  24. @Piterk95 a dla bąbelków powinna być za darmo 😉

  25. @Tonyhax – kto ci takich bzdur naopowiadał że potrzeba karty do gier z epika ode mnie dostali tylko mail do spamu. Mogą zapomnieć o numerze telefonu karcie czy prawdziwych danych personalnych, a w pewne darmowki już pograłem xd

  26. @Gavriel6 Słyszałem od nauczyciela informatyki, że dawniej dzieci miały problem z obsługą myszki, potem był czas że wszystkie były w tym obcykane, a teraz znowu wróciło, że dzieci nie wiedzą jak korzystać z komputera bo próbują dotykać monitorów i uczą się od nowa operować myszą i klawiaturą. Znak czasów, teraz dzieci tylko smartfony i tablety widzą na oczy. Tak samo większość koleżanek w pracy mówi, że komputer im niepotrzebny bo wszystko mają w telefonie lub smart tv. Dobrze, umiejętności będą w cenie.

  27. @kondiq91 ale rodzice sami tak przystosowują dzieci – zabraniając komputera, ale kupując dziecku smartfon.

  28. Gavriel6 – Konsole są z nami od lat i od lat wyglądają tak samo, wkładasz płytę/kartridż (teraz jeszcze musisz zainstalować) i grasz, więc zarzut o braku wyobraźni i gnuśności jest moim zdaniem trochę chybiony. Nie zrozumiałe dla mnie jest też to „Ooo kiedyś to było”. Trochę tak jakbyś napisał, że kiedyś jak się biegało z wielkim i ciężkim aparatem na klisze to przy okazji robiło się mięśnie, a nie teraz leciutki smartfon i wszyscy jak chuderlaki wyglądają.

  29. kondiq91 – No i co w tym takiego niezwykłego ? Technika się stale rozwija i jak ktoś już nie potrzebuje komputera do zabawy, bo może przeglądać internet za pomocą telefonu czy tabletu, to po co ma z niego korzystać ? Od tego są lekcje w szkole, żeby dzieci mogły się nauczyć podstawowych programów które później będą im potrzebne w dalszych etapach edukacji i pracy.

  30. EastClintwood 9 września 2020 o 11:15

    !@Gavriel6|Serio? W takie coś to mi się chciało za małolata bawić. Teraz chcę po prostu wejść do domu i odpalić grę zamiast męczyć się z jakimiś badziewnymi kontami czy problemem ze sterownikami przed graniem. Nie mów, że zero problemów jest z komputerem bo dobrze wiemy jak to nieraz jest. A to jakaś gra wysypuje się przy najnowszych sterownikach GPU, to inna gryzie się z czymś i zamiast grania mamy godzinę szukania problemów.

  31. EastClintwood 9 września 2020 o 11:18

    Zresztą pamiętam jak kupiłem Forze Horizon 3 i gryzła się z obecnymi sterownikami przez co stuttering sprawiał, że gra była niegrywalna. Kupa czasu na szukanie rozwiązania i zabawę z aktualizacjami. W końcu odpaliłem na konsoli i miałem gdzieś te pecetowe „umilacze czasu”.

  32. VondesSznycel 9 września 2020 o 11:55

    XD https:www.windowscentral.com/best-xbox-series-s-memes

  33. Jesli gry beda na tym chodzic plynnie, bedzie to mega atrakcyjna opcja dla bardziej niedzielnych graczy, ktorzy po prostu chca sobie popykac, a nie maja ciska na grafike czy rozdzialke. A wraz z Game Passem zapowiada sie najbardziej atrakcyjnie wyceniona i tania w uzytkowaniu konsola ever. Cos czuje, ze przy cenie PS5 pewnie blizszej Series X, bedzie to no brainer dla casuali i oszczednych.

Dodaj komentarz