Dune: Spice Wars – W końcu wiemy coś więcej o nowej grze twórców Northgard
Zapowiedź RTS-a osadzonego w realiach Diuny była jednym z lepszych momentów The Game Awards 2021. Witold pisał o nim z dużym entuzjazmem, aczkolwiek wzmianka o „4X Real-time Strategy Game” wprowadziła nieco zamieszania. Jaki to właściwie będzie rodzaj gry? Hybryda Dune 2 z Cywilizacją? Czy Shiro Games nie chce przypadkiem złapać zbyt wielu srok za ogon?
Maile z podobnymi pytaniami i wątpliwościami regularnie trafiały do skrzynek twórców, aż w końcu zdecydowali się oni udzielić odpowiedzi w wątku gry na Steamie.
Zacznijmy od kwestii podstawowej: gatunku. Otóż Dune: Spice Wars będzie RTS-em z elementami 4X, czyli zawierającym aspekty rozgrywki Explore, Expand, Exploit, Exterminate. Gra ma się przy tym toczyć w czasie rzeczywistym, ale tempo będzie wolniejsze niż w klasycznych RTS. Dostaniemy za to opcję pauzy i przyspieszania czasu.
Funkcję centrum operacyjnego ma pełnić baza w postaci miasta rodu (czyli w przypadku Atrydów – Arrakeen), zaś wszelkie dodatkowe struktury będą pojawiać się wokół niej. Gracz nie będzie decydować o tym, gdzie ma się pojawić konkretny budynek.
Gracze chcieli też wiedzieć, jak bardzo Dune będzie przypominać inny tytuł Shiro, czyli Northgard. Developerzy odpowiedzieli, że ich najnowsza produkcja nie zawiera w sobie żadnego aspektu znanego z Northgard. Ma mieć o wiele większą skalę (tak 2-3 razy), zaś pojedyncza rozgrywka zajmie nam więcej czasu. Za to oba tytuły będą miały podobne tempo.
Póki co wiadomo o czterech frakcjach dostępnych na start, z których ujawnione zostały dwie: Atrydzi i Harkonneni.
Kolorem Atrydów ma być zielony, bo tak jest w książkach. To jest ich kanoniczna barwa rodowa (pytanie pojawiło się w związku z poprzednimi grami, w których ród ów miał przyporządkowany kolor niebieski). Przy okazji twórcy zaznaczyli, że wierność książkom Herberta jest dla nich priorytetem. Z tej też okazji na początku raczej nie pojawi się ród Ordos, który był obecny w Dune 2 (aczkolwiek może być dostępny później). Poprzednie gry, w tym planszówki, stanowią tylko inspirację.
Z innych udostępnionych informacji warto zapamiętać, że mapy mają być proceduralnie generowane. Gra dostanie oczywiście tryb multiplayer i kampanię (na pewnym etapie będą one dostępne w early accessie). Zresztą odpowiedzi na wiele pytań nie były jednoznaczne. Developerzy najpierw zarzekli się, że nie przewidują DLC, po czym asekuracyjnie stwierdzili, że wszystko zależy od potrzeb graczy: jeśli wolą ludu będzie dodatkowa zawartość, Shiro Games postara się takową udostępnić.
Dobrą wiadomością jest, że wśród planowanych języków twórcy wymienili polski. Gra już w tym roku pojawi się we wczesnym dostępie na Steamie, chociaż nie wiadomo, kiedy z niego wyjdzie.
A na koniec, dla poprawy nastroju w ten najgorszy poniedziałek roku, obejrzyjmy zwiastun jeszcze raz:
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Dune: Spice Wars – W końcu wiemy coś więcej o nowej grze twórców Northgard”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
’Proceduralnie generowane mapy’ – no to ja podziękuję.
Raczej nie gram w tego typu gry, RTS-y to nigdy nie był mój konik, ale że Diuna no to przecież nie mogę przepuścić 😉
A ja lubię zarówno RTS-y jak i Diunę, więc jestem podwójnie wygrana 😀
Polecam Emperor: Battle for Dune to zapomniany rts od Westwood ale dzięki My Abandonware można spokojnie się zapoznać z klasykiem, wracając do news DUNE: SPICE WARS jakoś nie przepadam z strategiami z elementami 4x wolę klasyczne rts, nie grywalni Ordosi na starcie nie przeszkadzają tylko pytanie kto będzie grywalny oprócz Atrydów oraz Harkonenów, czy będą to Sardaukarzy, Gildia Kosmiczna lub Tleilaxu, Shiro Games ma spore pole manewru jeśli dobrze podejdzie do materiału źródłowego to może wyjść ciekawa strategia, jednakże są spore obawy, że nie dadzą rady stworzyć coś przełomowego na miarę rts od Westwood.
Trailer bez elementów rozgrywki ale fajnie wprowadza w klimat.
Nie lubię takich tekstów o „wierność oryginału”, kiedy historia w książce narzuca duże ograniczenia – kto czytał, ten wie, jak się skończy przynajmniej 1 faza tego konfliktu. Ordosów nie dodadzą, bo nie ma tu dla nich miejsca, typuje, że 3 stroną będą Fremeni a 4, hm, nie wiem, może Sardaukarzy, ale bardziej obstawiałbym coś pokroju agentów Imperialnych, którzy pomagali (i kontrolowali) Harkonnenów. Ogólnie, może być ciekawe, implementacja ekonomii a la Endless Space w RTS-ie, kto wie. Mnie najbardziej martwi, że devy twierdzą, że w early accesie ma być tylko skirmisha, a kampania i multi dojdą później, co jak dla jest lekką żenadą.