rek

Nie będzie świetlików w Minecrafcie. Zatruwają żaby w rzeczywistości

Nie będzie świetlików w Minecrafcie. Zatruwają żaby w rzeczywistości
Mojang bohatersko rozwiązuje problemy klockowego świata, gdzie papugę można zabić dając jej czekoladowe ciastko.

Na temat rozwoju Minecrafta opinie są mieszane. Z jednej strony Mojang nawet po przejęciu przez Microsoft nie zabija ducha produkcji – podatna na mody i manipulację edycja Java wciąż jest rozwijana, a wersje można zmieniać wedle własnego uznania przez podmianę jednej paczki. Co więcej, dziesięć lat po premierze otrzymujemy wciąż kolejne aktualizacje. Ostatnia z nich to wzorowy fanserwis, który dodaje nową generację jaskiń i pogłębia świat o kilkadziesiąt poziomów, dając graczom przestrzeń ocierającą się o survival horror. Równolegle Microsoft wykorzystuje prawa do tworzenia kolejnych spin-offów.

Z drugiej strony rzeczone update’y potrafią być momentami ubogie lub dzielone na części z powodu problemów technicznych. Nic dziwnego, że fanom nie spodobała się wieść o wycięciu świetlików z nadchodzącego The Wild Update. Owady miały funkcjonować jako pożywienie dla żab, kolejnego dodatku do bagien.

Jednak nie będą. Powód? W prawdziwym świecie spowodowałoby to poważne zatrucie. Postanowiono więc pozbyć się ich całkowicie, jakby nie dało się po prostu uczynić z nich neutralnego elementu krajobrazu. A pamiętajmy, że dla fanów Minecrafta przedmioty estetyczne to sól kanciastej ziemi. Zwłaszcza świecące i dodające atmosfery.

https://youtu.be/ixSlQXDOvkM?t=97

Dodatkowe poruszenie wywołała informacja, że nie dostaniemy zaktualizowanych lasów brzozowych. „Concept arty do niczego nas nie zobowiązują”, wyjaśnia pracowniczka Mojangu. Chodzi dokładnie o ten, z niewiadomych przyczyn ukazany przy zapowiedzi „dzikiej aktualizacji”:

Odchudzony The Wild Update wciąż zaoferuje nam kilka rzeczy. Przede wszystkim w głębokich podziemiach pojawi się w końcu Warden – postać niczym z horroru. To niemal nieśmiertelny strażnik, który potrafi zabić gracza we wszystkich konfiguracjach na jedno uderzenie. Posiada także zabezpieczenia przed zabudowywaniem i innymi próbami tworzenia farm. Jedyna metoda na jego uniknięcie to skradanie się.

Do tego dojdą zaktualizowane bagna, wspomniane żaby, blok błota i szereg poprawek.

5 odpowiedzi do “Nie będzie świetlików w Minecrafcie. Zatruwają żaby w rzeczywistości”

  1. MagickStalker 21 maja 2022 o 16:34

    Dla odmiany powiem, że rozumiem. Minecraft to gra kierowana szczególnie do dzieci, więc zachęcanie ich, by karmiły swoje żaby świetlikami nie jest dobrym pomysłem. Za to pomysł dodania Wardena sprawia, że tylko się drapię w głowę i pytam „po co?”

  2. Madman Jacob 21 maja 2022 o 23:37

    Droga rozwoju Minecrafta jest dla mnie enigmą – Mojang, mając za sobą Microsoft i rozwijając dosłownie najpopularniejszą grę w historii wypuszcza update’y niewiarygodnie rzadko, i co gorsza, z reguły te update’y zawierają szczątkową zawartość, której dodanie nie wpływa za bardzo na grę czy przyjemność z niej czerpaną; jasne, były dobre update’y, ale kiedy dodanie czegoś (co modderom zajęło może kilka miesięcy) zajmuje studiu kilka lat, to śmiem wątpić w kompetencje zespołu rozwijającego tytuł.

    • KapitanŻbik 22 maja 2022 o 07:28

      Może przyświeca im idea „po co naprawiać coś co dobrze działa”? Minikraft w swojej obecnej formie działa i sprzedaje się świetnie, nawet pomimo braku sezonowej zawartości, częstych apdejtów.

    • MagickStalker 22 maja 2022 o 08:17

      Albo idea „wspieramy grę, która się sprzedała… 10 lat temu” XD

  3. Grałem w The Last of Us, więc mogę potwierdzić: świetliki to dranie.

Dodaj komentarz