Branża w 2022: Prawie nie kupujemy gier w pudełkach, mobilki trzymają się mocno

Opinie co do tego, jak wyglądał 2022 rok w świecie gier, są nawet bardziej podzielone niż zwykle. Najlepiej to widać w naszym podsumowaniu z CD-Action 1/2023, gdzie nie brakowało głosów, że w sumie niewiele ciekawego się wydarzyło i jakichś szczególnie wybitnych gier też brakowało. Teraz przyszła pora na przyjrzenie się konkretnym liczbom, które przytoczył serwis GamesIndustry.biz.
Najważniejsza z nich to 184,4 mld dolarów – właśnie tyle zarobiła branża gier w minionych 12 miesiącach, co stanowi 4,3-procentowy spadek w porównaniu do ubiegłego roku. Na wynik ten złożyły się następujące składowe:
- 92,2 mld dolarów (50 proc.) to gry mobilne;
- 51,8 mld dolarów (28 proc.) to gry na konsole;
- 38,2 mld dolarów (21 proc.) to gry na PC;
- 2,3 mld dolarów (1 proc.) to gry w przeglądarce.
Największy spadek zanotowały właśnie te ostatnie (-16,7 proc. w stosunku do 2021 roku). Jedynie gry na PC zanotowały nieznaczny wzrost (1,8 proc. r/r).
Bardzo ciekawe są również wyliczenia dotyczące form dystrybucji. Okazuje się, że w 2022 roku za aż 94,2 proc. przychodu odpowiadały sklepy cyfrowe. Pudełka stanowiły zaledwie 5,8 proc, a jeśli spojrzymy na pecetowe gry: tylko 2 proc. Nieco lepiej prezentuje się sytuacja tradycyjnej dystrybucji na konsolach, gdzie odpowiadała za 28 proc. przychodów.
Najpopularniejsze gry 2022 roku
Wiemy już, że dystrybucja pudełkowa nie odgrywa kluczowej roli na rynku gier, ale niestety to z niej płyną najkonkretniejsze dane i to na nich oparły się zestawienia GamesIndustry.biz dotyczące najchętniej kupowanych gier. Na tej podstawie wiemy, że w mijającym roku najczęściej sięgaliśmy po:
- w Wielkiej Brytanii: FIFA 23, Call of Duty: Modern Warfare 2 i Pokemon Legends: Arceus;
- w USA: Call of Duty: Modern Warfare 2, Elden Ring i Madden NFL 23;
- w Japonii: Splatoon 3, Pokemon Scarlet & Violet i Pokemon Legends: Arceus.
Ponadto najchętniej opisywane gry mijającego roku to:
- Elden Ring;
- Fortnite;
- Genshin Impact;
- Call of Duty: Modern Warfare 2;
- The Last of Us: Part 2.
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Branża w 2022: Prawie nie kupujemy gier w pudełkach, mobilki trzymają się mocno”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Na PC gier w pudełkach nie ma od kilku czy kilkunastu lat, więc dziwne gdzie oni te 2% znaleźli. Na konsolach 28% to słabiutki rezultat, bo 3/4 osób nie ceni prawa do własności. Posiadanie gry na własność, możliwość odpalenia kiedy chcę, offline i na dowolnej konsoli jest kluczowa. Ale wynika to też z celowego działania wydawców, którzy wypuszczają niedziałające wersje na płytach, żeby zachęcić do cyfrówek. Bo jak i tak po kupnie płyty trzeba ściągać 10-20 lub więcej GB, to po co mi płyta? Dlatego udział płyt będzie spadał aż w końcu ktoś podejmie decyzję, że jak płyty się nie sprzedają to ich nie produkujmy. Mam nadzieję, że PS6 będzie jeszcze z napędem i wsteczną kompatybilnością, ale w PS7 napędu już na pewno nie zobaczę:(
O to to. Człowiek nieraz chętnie sięgnąłby po pudełko z grą na PC, ale takiej opcji po prostu nie ma.
Żeby jeszcze coś w tych pudełkach było. Dobrze, jak chociaż są płyty…
@SerwusX
Nawet jak są płyty to często nie ma na niech całej gry i resztę trzeba i tak trzeba ciągnąć ze Steama…
Nie mówiąc o tym, że wszelkie markety oferujące gry pudełkowe, nie mają pojęcia o ich rzeczywistej wycenie i oferują gry 2/3 krotnie drożej w porównaniu do dystrybucji cyfrowej.
To nie tak, że nie cenią sobie prawa do własności. Ja i wielu innych wybieramy gry cyfrowe z wygody. Nigdy gier nie odsprzedawałem, a pudełka to śmieci zajmujące miejsce. Wersje cyfrowe są po prostu wygodniejsze. Nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłem grę w pudełku ale musiało to być z 10 lat temu. Bardzo często jest to świadomy wybór.
„Młodzi nie chcą kupować mieszkań! (Szok)”
Odnośnie tych gier przeglądarkowych, autor miał na myśli procenty, a nie punkty procentowe? Znaczy się, rok temu wynosiły nieco ponad 1 procent?