„Velma” jedną z najgorzej ocenianych… i najbardziej hitowych produkcji HBO Max
Najnowszy serial animowany HBO Max to nowe spojrzenie na Brygadę Detektywów; tak nowe, że to wulgarna i nieprawdopodobnie cyniczna animacja dla dorosłych, która traktuje o Velmie rozwiązującej sprawę morderstw licealistek w swojej szkole. Rzecz jest bardzo meta, nieustannie żartuje ze schematów poprzednich produkcji o ekipie, z mniejszości rasowo-społecznych oraz z prawdziwych wydarzeń i… nie ma żadnego związku z Velmą, Kudłatym, Fredem i Daphne ponad ich imiona (no, akurat Kudłatego nie nazywa się Kudłatym, tylko Norvillem, jego faktycznym imieniem). Ba, nie ma nawet Scooby’ego.
Animacja nie została dobrze przyjęta, pisząc łagodnie. O ile 55% recenzji krytyków na Rotten Tomatoes jest mniej lub bardziej pozytywnych, tak opinie internautów skazały serial na bycie jedną z gorzej ocenianych produkcji na tej platformie: na Pomidorach ma tylko 7% przy prawie pięciu tysiącach opinii, a na IMDb – 1,4/10 przy 20 tys. głosów. Nieco lepszą ocenę, bo o dwie dziesiąte, ma… inna animacja HBO Max, czyli „Święty i spółka”, która też opiera humor na samych przekleństwach, stereotypach, brutalności czy wyśmiewaniu wszystkiego.
Jednocześnie serial jest bardzo popularny: udało mu się zaliczyć najlepszą premierę serialu animowanego HBO Max w historii. Jest spora szansa, iż następnym odcinkom nie uda się osiągnąć podobnych wyników – komuś mogły wystarczyć dwa pierwsze epizody, żeby zdecydować o darowaniu sobie reszty – ale kto wie; o „Santa Inc.” prędko zapomniano, a posty, tweety, materiały o „Velmie” wyrastają jak grzyby po deszczu.
Mało tego, w publicznym rejestrze mediów Entertainment Identifier Registry wyczytano, iż… ma powstać drugi sezon, który będzie sobie liczył 11 odcinków. Niemniej choć EIDR jest jak najbardziej oficjalnym źródłem, wieści nie potwierdziło jeszcze ani HBO, ani Warner Bros., zatem na razie traktujcie to jak plotkę.
Czytaj dalej
-
Najpierw Amazon pozbawił Jamesa Bonda jego charakterystycznego atrybutu, a teraz...
-
„Predator: Strefa zagrożenia” na finałowym zwiastunie. To może być najlepsze widowisko...
-
„Oszukać przeznaczenie 7” powstanie! Wiemy, kto nakręci kolejną odsłonę...
-
„Constantine 2” powoli nabiera kształtów. Keanu Reeves w końcu jest...
10 odpowiedzi do “„Velma” jedną z najgorzej ocenianych… i najbardziej hitowych produkcji HBO Max”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ludzie chcą po prostu zobaczyć jak bardzo ta seria jest zła. dlatego oglądają
Tak zwany syndrom Pierścieni Władzy/Rodowodu Krwii.
A Ty kolego oglądałeś? Czy też rozsiewasz to co ktoś powiedział samemu nie sprawdzając? Ja obejrzałem pół pierwszego odcinka i do tego momentu jest fajnie – otrzymałem cycki, bluzgi, gore oraz krew. A to dopiero pierwsze 10 minut.
@Deanambrose
No tak, bo wszyscy wiedzą że nie jakość wykonania, tylko wulgarność i groteskowa przemoc tworzą dobre show – przynajmniej jeżeli masz 12 lat
Mam 11 lat i przez takich ludzi nie można mieć nic śmielszego dla fanów lepszych wrażeń. Terrifier 2 się przebił, ale taka seria „Topór”, która jest równie dobra jest olewana, bo dla ludzi, którzy są słabi psychicznie gówniany Blair Bitch Project jest fajny i straszny. A to, że kreska jest jaka jest to cóż… jakoś w grach grafika tak się nie liczy. I spójrz na Avatar – ładnie wyglądające, ale gówno.
@NEZI23
Bardzo mi się spodobało jak ci się nie udał ten atak personalny :v
Mnie to się osobiście wydaje że najlepsze rzeczy powstają z serca i miłości autora. Jeżeli ktoś zamiast myśleć „co mi się podoba” zaczyna myśleć w stylu „A tutaj będą przeklinać bo to chyba grupa docelowa lubi a tu dam cycki bo to może im się spodoba a tego nie dam bo to niepoprawne politycznie” no to mamy murowany przepis na ścierwo dla nikogo.
Nie wiem jak w przypadku tego serialu może kiedyś zobaczę chociaż styl graficzny postaci jest daleki od moich upodobań :v
Wygląda spoko 🙂
Tbh przebrnąłem przez arcycringe pierwszej połowy odcinka i w sumie nie jest najgorzej. Wysilona wulgarność ustępuje trochę miejsca zagadce i choć uważam większość „dorosłych” elementów za efekt potrójnego salta myślowego (dorośli ludzie próbujący zgadnąć jak nastolatki wyobrażają sobie dorosły humor), to obejrzę dalej.
No i przeniesienie postaci ze znanej franczyzy dla dzieci do bardziej „niegrzecznej” wersji to taniocha, którą akurat ze Scooby-Doo próbuje się robić już drugi raz. IMHO niepotrzebnie.
Scooby i kudłaty wiecznie najarani szukali jedzenia na mega świni. Z kolei Fred i Daphne pukali się po kątach. W związku z tym osamotniona Velma na którą nikt nie zwracał uwagi postanowiła, że zostanie femi-nasi-lesbi i zmieni kolor skóry, czym zgarnie całą uwagę i dostanie nawet swój serial w HBO w którym to ona jest na pierwszym planie.
Co do animacji dla dorosłych na HBO Max, polecam YOLO, albo Mama zwie mnie szeryf.