The Elder Scrolls II: Daggerfall ma najlepsze karabiny automatyczne
The Elder Scrolls II: Daggerfall jest legendarną grą z 1996 roku, która do dzisiaj imponuje swoimi rozmiarami. Mamy tu setki tysięcy enpeców oraz mapę, która podobno zahacza o 161 tys. kilometrów kwadratowych.
To przepiękny świat fantasy, w którym można się zgubić dosłownie na setki godzin. Wszystko za sprawą magii, niesamowitych istot, pojedynków na miecze oraz możliwości wpakowania całego magazynka z broni automatycznej w jakiegoś pechowego szczura… zaraz, co? Ach tak, byłem przy karabinach i ich sile rażenia. Nie martwcie się, bo Daggerfall to również strzelby, które jak powszechnie wiadomo, są idealne do zabijania gigantycznych nietoperzy.
No dobra, być może w tym newsie nie mamy do czynienia z oryginalną wersją Daggerfalla, ale musicie przyznać, że takie mody są ciekawym sposobem na urozmaicenie leciwej produkcji. Powyższa prezentacja nagrana przez popularnego YouTubera o ksywie „Micky D”, to całkiem zabawna wizja tego fantastycznego świata.
Chcecie samodzielnie przetestować Future Shock Weapons? W takim razie zachęcam do odwiedzenia strony Nexus Mods. Korzystając z okazji przypominam również o tym, że Daggerfall jest dostępny za darmo m.in. na Steamie.
Czytaj dalej
-
Aktualizacja Przebudzenie Wody do Enshrouded okazała się sukcesem. Liczba graczy...
-
Twórcy ARC Raiders zaliczyli poważne wpadki. Część graczy wściekły...
-
Crystal Dynamics zwalnia trzeci raz w tym roku. „Trudna, ale konieczna...
-
The Blood of Dawnwalker pozwoli rozwiązywać zadania na więcej sposobów....
