System Shock Remake z pierwszymi recenzjami. Odnowione arcydzieło?
Pierwsze recenzje odświeżonego System Shocka obiegają już internet, więc rzućmy okiem na ich ogólny wydźwięk. PC Gamer daje 80/100 punktów, a autor tłumaczy, że mamy tu do czynienia z ulepszeniem, wygładzeniem i upiększeniem. Innymi słowy ludzie z Nightdive Studios nie porwali się na wprowadzanie rewolucyjnych zmian do rozgrywki. Zamiast tego zdarzają się jakieś niewielkie usprawnienia, lecz System Shock Remake stara się być wierny oryginałowi.
Recenzent czerpał przyjemność m.in. z przemierzania mrocznych korytarzy stacji kosmicznej i odkrywania nowych broni oraz szukania amunicji. Dodatkowo w grze można odwiedzić cyberprzestrzeń, która pod względem wizualnym jest mocno nasycona kolorami, a podczas rozgrywki wymaga szybkich reakcji. Redaktor PC Gamera zaznaczył jeszcze, że czasem był naprawdę zmęczony koniecznością cofania się do wcześniejszych lokacji.
Strona VG247 przyznała grze 4/5 punktów, a wśród minusów wymienia powtarzający się bug, który po wczytaniu zapisów sprawiał, iż ciała odbijały się od powierzchni jak kauczukowe piłeczki. Innym minusem jest fakt, że weterani serii nie będą tu niczym zaskoczeni. Do plusów zaliczono efekt końcowy w postaci świetnie odświeżonej gry, która powinna się spodobać nawet współczesnym graczom.
Screen Rant przyznał 4/5 punktów, a w podsumowaniu napisano, że System Shock nigdy nie wyglądał lepiej i nigdy nie grało się w to lepiej. Remake jest uwspółcześnioną wersją, która stanowi idealną okazję do ponownego ogrania klasyka lub jeśli nigdy wcześniej nie mieliśmy styczności z System Shockiem, to pierwszego zapoznania się z grą.
GamesRadar ma trochę bardziej surowe podejście do całej sprawy. Nagłówek recenzji to informacja o tym, że odświeżony System Shock to bardziej remaster+ niż pełnoprawny remake. Jest to oczywiście tylko opinia autora, którą uzasadniono m.in. tym, że za bardzo trzymano się oryginalnej wersji gry i że usprawnień jest za mało. Przykład? Autor recenzji chciałby np. większej pomocy w śledzeniu aktualnego zadania i bardziej czytelnej mapy. Później recenzent zauważa, że w jego odczuciu walka też jest za bardzo oldschoolowa. Jego zdaniem gunplay powinien otrzymać więcej zmian, więcej finezji itd. Ocena GamesRadar to 3/5 punktów.
Na koniec polecam jeszcze filmik znanego YouTubera. ACG zajmuje się recenzjami gier od wielu lat i robi to bardzo profesjonalnie. W dużym skrócie: jego zdaniem System Shock Remake to produkt godny zakupu. Warto wyjaśnić, że ACG ocenia gry właśnie na takiej zasadzie, tzn. zaznacza, że coś warto kupić lub np. lepiej poczekać na przecenę, całkowicie unikać.
Premiera System Shock Remake na PC już 30 maja 2023 roku. Gra trafi na konsole w późniejszym terminie.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “System Shock Remake z pierwszymi recenzjami. Odnowione arcydzieło?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W GamesRadar to jakiś płatek śniegu recenzował.
” odświeżony System Shock to bardziej remaster+ niż pełnoprawny remake”
Bo oczywiście remastery są tworzone latami od zera na innym silniku.
„Jest to oczywiście tylko opinia autora, którą uzasadniono m.in. tym, że za bardzo trzymano się oryginalnej wersji gry i że usprawnień jest za mało”
Trzymanie się oryginału tworząc remake to wada?
„Autor recenzji chciałby np. większej pomocy w śledzeniu aktualnego zadania i bardziej czytelnej mapy”.
Biedactwo. W czymś jeszcze trzeba pomóc? To już chyba nawet nie płatek śniegu a bałwan.
„w jego odczuciu walka też jest za bardzo oldschoolowa. Jego zdaniem gunplay powinien otrzymać więcej zmian, więcej finezji itd. ”
Zdecydowanie bałwan.
Możliwe że ktoś od nas na literę S albo Q sobie dorabia udając kogoś innego w Internecie 😀
Pamiętaj, psychoza nie wybiera.
Nie wywołuj wilka z lasu:)
Rtęć nie jest tak toksyczna i rakotwórcza jak ten Q
@PlaystationFanboy
„Trzymanie się oryginału tworząc remake to wada? ”
Remake https://pl.wikipedia.org/wiki/Remake
tl;dr Jeśli walisz na coś nalepkę „remake”, to oczekuje się nowej gry, inspirowanej materiałem źródłowym, a nie jedynie kalki i jakichś poprawek.
BTW To, że coś robiono latami nie ma nic wspólnego z tym, czy zasługuje na miano „remake”. G***o mnie obchodzi ile lat nad czymś majstrowano, liczy się efekt końcowy.
„Zdecydowanie bałwan.”
Bałwan, bo chce, by mapa nadawała się do czegoś, wykonywanie zadań nie wymagało błąkania się godzinami po stacji (bo przegapiłeś jeden log) i robienia odręcznych notatek (bo brak quest log’a), a walka nie była drętwą wymianą strzałów, która wywołuje ziewanie? W 2023.
Ja bym raczej powiedział, że to ty jesteś masochista (i pie***** fanboy ;).
BTW Osobiście, zanim zacząłbym miotać obelgami, najpierw zainteresowałbym się tym, co zawiera oryginalna recenzja, nie jedynie interpretacją. Wtedy moje zarzuty brzmiałyby, wiesz… (w sumie, to chyba nie) konkretniej.
@Zadymek
„Jeśli walisz na coś nalepkę „remake”, to oczekuje się nowej gry, inspirowanej materiałem źródłowym, a nie jedynie kalki i jakichś poprawek.”
Jak chcą zrobić nową grę to robią System Shocka 3, a nie remake. Remake ma być wierny fabularnie i gameplayowo oryginałowi, jak Shadow of the Collossus, Spyro czy Crash. Można coś dodać, poprawić, ale w minimalnym stopniu. Jeśli zmieniasz mechaniki i rozwiązania to już nie jest remake. To inna gra. Grając w remake chcę czuć, że gram w tę samą grę co kiedyś, ale wyglądającą lepiej i działającą na obecnych sprzętach. Dlatego Final Fantasy VII Remake dla mnie nie jest remake’iem. To po prostu nowa gra tylko nawiązująca do oyginalnego FFVII.
” Jeśli zmieniasz mechaniki i rozwiązania to już nie jest remake. To inna gra.”
Remake to właśnie inna gra, zrobiona od nowa. W filmie remake to
The Thing from another world vs. The Thing
nie
Star Wars vs. Star Wars (1997)
Dlatego kiedy ktoś robi remake gry sprzed lat, stosuje się do niej współczesne standardy.
„Dlatego Final Fantasy VII Remake dla mnie nie jest remake’iem.”
Nikogo nie obchodzi, co jest dla ciebie remake’m.
Czy Zadymek to multikonto Quetza?
Jeden Rabin powie tak, drugi powie nie.
Ale jestem wzruszony, bazunia, piąteczka.
@Zadymek
„Remake to właśnie inna gra, zrobiona od nowa.”
Remake to jest TA SAMA gra zrobiona od nowa.
Jak dobrze pamiętam to wpłacający na Kickstarterze chcieli wierny remake bez zmian.