Teleportacja zakończona sukcesem. Triumf badaczy z ICFO

Na stronie katalońskiego Instytutu Nauk Fotonicznych możemy przeczytać, że czwórka naukowców – Dario Laga-Rivera, Jelena V. Rakonjac, Samuele Grandi oraz przewodzący im Hugues de Riedmatten – z powodzeniem zakończyła proces teleportacji „informacji kwantowej z fotonu do półprzewodnikowego kubitu, fotonu przechowywanego w multipleksowanej pamięci kwantowej”, a wszystko to w dystansie równym jednemu kilometrowi.
Wrota wymiarów
Mowa tu jednak o teleportacji kwantowej, której idea sięga początku lat 90. ubiegłego wieku. Niestety, na ten moment proces ten może nie mieć zastosowania w przypadku ludzi. Dlaczego? Otóż polega on na przesłaniu informacji kwantowej pomiędzy dwoma odległymi obiektami kwantowymi, przy czym jeden z nich pełni rolę nadawcy, a drugi – odbiorcy.
Całość możliwa jest do przeprowadzenia poprzez praktyczne wykorzystanie w roli zasobu zjawiska, jakim jest splątanie kwantowe. Rzeczona informacja nie jest jednak przesyłana poprzez wysyłanie bitów kwantowych przez kanał komunikacyjny łączący obie strony. Zamiast tego, jest ona całkowicie niszczona w swojej pierwotnej lokalizacji, a następnie skrupulatnie odtwarzana w tej docelowej. O ile proces taki rzeczywiście może sprawdzić się w przypadku wszelkiej maści obiektów nieożywionych, tak raczej nikt z nas nie chciałby dobrowolnie poddać się dezintegracji w imię szybszego pokonania dystansu jednego kilometra.
Star Trek nadal pozostaje fikcją
Zespół badaczy, o którym była mowa we wstępie, postanowił zbudować dwie eksperymentalne konstrukcje. Jak na kreatywnych naukowców przystało, zdecydowali się nie określać swoich tworów bezpłciowymi mianami pokroju „Konstrukcja A” i „Konstrukcja B”, zamiast tego nazywając je… Alice oraz Bob. To właśnie przy wykorzystaniu tych konstrukcji przeprowadzono tytułową teleportację, która bez wątpienia podniosła morale badaczy trapiących się tą problematyką.
Na ten moment nie mamy jednak co marzyć o przesyłkach materializujących się w paczkomatach w ciągu kilku chwil od dokonania zakupu. Naukowcy pracują nad czymś zgoła innym, o czym nie szczędził słów Hugues de Riedmatten, kierownik opisywanego projektu badawczego:
Teleportacja kwantowa będzie miała kluczowe znaczenie dla umożliwienia wysokiej jakości komunikacji na duże odległości w przyszłym kwantowym Internecie. Naszym celem jest wdrożenie teleportacji kwantowej w coraz bardziej złożonych sieciach, z wcześniej rozproszonym splątaniem. Półprzewodnikowy i multipleksowany charakter naszych węzłów kwantowych, a także ich kompatybilność z siecią telekomunikacyjną sprawiają, że są one obiecującym podejściem do wdrażania technologii na duże odległości w zainstalowanej sieci światłowodowej
Katalońscy badacze postanowili nie spoczywać na laurach, a raczej iść za ciosem. Planują już wprowadzanie dalszych poprawek w procesie, licząc na to, że już wkrótce opracują sposób na teleportację na znacznie większy dystans, przy jednoczesnym zachowaniu jej wydajności oraz szybkości. Pozostaje więc jedynie trzymać kciuki i liczyć na to, że uda dożyć się nam czasów, w których teleporto-paczkomaty będą na porządku dziennym.
Czytaj dalej
Jedna odpowiedź do “Teleportacja zakończona sukcesem. Triumf badaczy z ICFO”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ale czy w zasadzie cały problem z teleportem nie polegał właśnie na tym, że struktura ciała X przesyłana jest z urządzenia A do urządzenia B, w punkcie A jest dezintegrowana, a odtwarzana w B? Z tego powodu powstało wiele dysput filozoficznych, na temat tego, czy życie jednostki to ciągłość jednej jaźni (co oznacza, że po zdezintegrowaniu w punkcie A żywot dobiega końca, a z punktu B powstaje replikant (sam skłaniam się ku tej tezie)) czy jednak jest to istnienie danego zbioru doświadczeń, wspomnień, oraz uwarunkowań indywidualnych, związanych z daną jednostką, niezależnych od ciągłości trwania jednego umysłu (coś podobnego do przeniesienia swojej świadomości do maszyny, a w zasadzie utworzenia kopii owej świadomości w wersji cyfrowej). Kojarzę, że od zawsze w ten sposób postrzegano teleportację i chyba tylko w ten sposób jest ona możliwa, dopóki nie będziemy w stanie tworzyć czegoś na zasadzie dworców kolejowych tylko, że z mostami Einsteina-Rosena 😀