Ubisoft banuje cheaterów w The Division 2. Gracze są wściekli
W The Division 2 pojawił się względnie nowy tryb o nazwie Descent, który może przypominać gry z gatunku roguelike. Nieważne czy jesteś zaprawionym w bojach weteranem, czy też dopiero od niedawna zapoznałeś się z The Division 2, ponieważ w trybie Descent za każdym razem rozpoczyna się zabawę od zera. Jeżeli natomiast chodzi o same poziomy, to w pewnym stopniu są one generowane losowo, a podczas ogrywania Descent możemy być zaskakiwani nieoczekiwanymi sytuacjami, skokami poziomu trudności itd.
Brzmi to jak całkiem dobra zabawa albo przynajmniej powiew świeżości w wieloletniej produkcji, więc w czym problem? Otóż okazuje się, że gracze to nieźli kombinatorzy! Niektórym osobom udało się znaleźć swego rodzaju exploit, który był wykorzystywany do nabijania sobie łatwych punktów doświadczenia w trybie Descent.
Developerzy nie są zadowoleni z tego, że przypadkowo zostawili w The Division 2 taki błąd, ale ich prawdziwy gniew wzbudził dopiero fakt, iż zostało to bezwzględnie wykorzystane do nieuczciwych zysków w wirtualnym świecie. Traktują to bardzo poważnie i postanowili rozdawać bany wszystkim cheaterom.
Niektórzy dostaną dwutygodniowe zawieszenie konta, a ich profile zostaną specjalnie oznaczone, więc dalsze przewinienia zaowocują wydłużeniem kary. Te osoby, które naprawdę przesadziły z nadużywaniem exploita, mogą liczyć na permanentnego bana. Jeżeli natomiast chodzi o nieuczciwie zdobyte doświadczenie, developerzy zadbają o to, by zostało cofnięte. Jest to ważne dla umożliwienia wszystkim graczom całkowicie uczciwej rywalizacji i zabawy.
Temat jest o tyle ciekawy, że wzbudził zróżnicowane reakcje wśród graczy. Jedni twierdzą, że istnienie samego exploita jest winą developerów, więc gracze nie powinni być karani za to, że znaleźli niedoskonałość i ją wykorzystali. Drudzy są zdania, że oszukiwanie w grach sieciowych zawsze było karane i nic nie powinno ulegać zmianie w tej kwestii.
Jeżeli przez kilka długich miesięcy poświęcisz swój czas na ostre grindowanie, bo chciałeś uczciwie zdobyć wyższy poziom postaci, a potem zobaczysz, że ktoś inni zrobił to samo w ułamku chwili, ponieważ wykorzystał exploita… to prawdopodobnie odechce ci się grać. Takie zjawisko może potencjalnie zabić całą grę online. Zgadzacie się, czy widzicie to zupełnie inaczej?
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Ubisoft banuje cheaterów w The Division 2. Gracze są wściekli”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Powinni cofnąć exp graczom, którzy wykorzystali exploita i tyle. Wina jest tylko i wyłącznie twórców. Jeśli gra coś umożliwia „w samej sobie”, bez stosowania dodatkowego oprogramowania, to nie można za to karać gracza, następnym razem niech zatrudnią testerów.
Naprawdę dołączacie do „elity” dziennikarstwa. Gracze są wściekli. Ja jestem wściekły, gdy czytam nagłówki pisane przez dzieci, a nie dziennikarzy.
Bardzo dobrze zrobili, w każdej grze multi competitive powinny lecieć srogie bany za wykorzystywanie glitchy, szczególnie jeśli bycie „wysoko” daje jakieś nagrody.
W The Crew 2 to jest plaga, która odbiera smak gry, mam nadzieję, że jeszcze przed premierą Motorfesta posypią się bany tak samo jak w Division 2. W praktycznie każdym Summicie góra leaderboarda to są cheaterzy. Całkowicie odbiera to chęć do większego zaangażowania w ten tryb, jeśli i tak na końcu wygrywają oszuści.
UBISOFT BANUJE CHEATERÓW W THE DIVISION 2. GRACZE SĄ WŚCIEKLI.
A czy jest coś, na co gracze NIE są wściekli?
Na byle jakie porty gier z konsol, i wpychanie wszędzie mikropłatności niestety xD
A nie można by tak po prostu załatać błąd i cofnąć zdobyte na „lewo” doświadczenie? Nie wina graczy, że ktoś nie dopracował produktu.