Nowa lista „gier wszech czasów”. Metacritic z dużą aktualizacją

Metacritic, znany agregator ocen gier, filmów i seriali (my także tam jesteśmy i to z recenzjami papierowymi, pozdrawiamy!), dostał właśnie sporą aktualizację. Zmienił się głównie interfejs, ale także co nieco „pod maską”. I to właśnie temu przetasowaniu zawdzięczamy dzisiejszego newsa.

Metacritic przelicza oceny
Od teraz portal wyciąga domyślnie średnią ocen ze wszystkich platform. Niebywałe, nieprawdaż? To wyczekiwana od lat funkcja, przez której brak od miesięcy posługuję się przy pisaniu podsumowań recenzji na stronę również OpenCritikiem. Aby zobaczyć archaiczny podział, trzeba teraz wykonać o jedno kliknięcie więcej. To ważne, ponieważ w niektórych przypadkach pozwala nam na sprawdzenie jakości konsolowego lub pecetowego portu.
W związku z powyższym oraz spekulowanymi delikatnymi zmianami w algorytmie na słynnej liście najlepiej ocenianych gier od powstania serwisu (1999) dokonało się kilka przetasowań. Czy zgadzacie się z tym, jak obecnie wygląda (powiedzmy) obiektywna lista produkcji wszech czasów? Po dywizie podana jest obecna średnia ocen gry.
- The Legend of Zelda: Ocarina of Time – 99;
- Grand Theft Auto IV – 98;
- SoulCalibur – 98;
- Red Dead Redemption 2 – 97;
- Grand Theft Auto V – 97;
- The Legend of Zelda: Breath of the Wild – 97;
- Halo: Combat Evolved – 97;
- Metroid Prime – 97;
- Super Mario Galaxy – 97;
- Tony Hawk’s Pro Skater 3 – 97.
Dalej w pierwszej 24 czekają na nas m.in. BioShock, Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty, The Orange Box, najnowsza Zelda, Super Mario Odyssey, GTA III czy Half-Life 2.
Pełna lista TUTAJ.

Kontrowersje
No i tu zaczyna się pole do dyskusji. Z topki wyleciały przez zmiany m.in. uwielbiane i uznawane za arcydzieło scenopisarstwa Disco Elysium: The Final Cut, Perfect Dark czy Super Mario Galaxy 2 (widoczne jeszcze chociażby w lutym tego roku na archive.org).
Co więcej im dalej w las, tym więcej dziwnych artefaktów, jak powrzucane tu i ówdzie malutkie gry mobilne przewyższające, bagatela, The Last of Us czy pierwsze Red Dead Redemption. A wszystko to pod zakładką, która dosłownie nazywa się „najlepsze gry wszech czasów”. Trochę wstyd, Metacritic! Wygląda na to, że OpenCritic wciąż pozostaje stroną, na którą warto równolegle zajrzeć, jeśli chcemy zapoznać się z opiniami na temat najnowszych produkcji.
Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Nowa lista „gier wszech czasów”. Metacritic z dużą aktualizacją”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
wszech czasów piszemy oddzielnie…
Proszę wybaczyć, poprawione. Dawno temu oglądałem dużo serii „Najgorsze gry wszechczasów” od BartkaGM i do dziś czasami robię ten błąd.
Serię X autora Y, nie „od” autora. 😉
Czemu DE zawdzięcza swoją legendarność?
Pierwsze recenzje z brzegu:
IGN – „The Final Cut elevates Disco Elysium from an already phenomenal RPG to a true must-play masterpiece.”
GamingBible – „It is, and I mean this without a whiff of hyperbole, a masterpiece.”
Wcześniej MetaCritic klasyfikował swoim algorytmem tę grę jako 11. najlepszą w historii.
Definicyjnie trochę się nie zgadza, więc zmienię na „uwielbiane”.
Spoko. Z ciekawości pytałem, bo nigdy nie grałem, ale leży na kupce wstydu do ogrania.
@Wokulski – przytoczone cytaty akurat niczego nie tłumaczą, poza tym, że ich autorom gra się podobała.
Próbowałem grać w DE, ale mnie odrzuciła – czego nie klikniesz, to gra rzuca ci w twarz ścianami tekstu i stosami questów. O wiele za dużo tego, po prostu, a ja cenię swój czas. (Że już nie wspomnę o tym, że danie bohaterowi siły 1 kończy się śmiercią od włączenia światła czy sięgnięcia po krawat. Tyle jeżeli chodzi o falloutowe granie chuderlawym orłem.)
DE to przede wszystkim fenomenalny scenariusz, galeria bardzo barwnych i doskonale napisanych postaci, cudowna oryginalna ścieżka dźwiękowa i bardzo duża swoboda działania. Legendę tej gry buduje nie tylko jakość poszczególnych składowych, ale i historia jej powstania, późniejsze kontrowersje i rozpad ZA/UM. To w pełni zasłużone 10/10
Trzeba się jednak zgodzić z tym, że nie jest to gra dla każdego – mimo że Revachol możesz zwiedzać jak w dowolnym innym, klasycznym RPG, to rozgrywka opiera się w dużej mierze na czytaniu ścian tekstu (doskonale napisanego i udźwiękowionego) jak w rozbudowanej grze przygodowej albo wręcz visual novel – próg wejscia znacząco przy tym obniżyła polska wersja językowa. Walki tu właściwie nie ma.
Nie zmienia to jednak faktu, że śledztwo w sprawie morderstwa, które prowadzimy przez całą rozgrywkę, wciąga jak bagno, a gra oferuje jeszcze sporo opcjonalnych zadań pobocznych, z których część to małe arcydzieła
Oj to prawda, gra jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Questów nie ma tam właśnie jakoś wiele. Muszę do niej wrócić bo gram sobie trochę i przerywam i skończyć nie mogę (ale ja mam już teraz tak z każdą grą).
@M3N747 Czyli gry w stylu Planescape Torment czy Baldur’s Gate 1 i 2 też by ci nie siadły, mimo że też są uważane za arcydzieła.
Bardzo fajny zestaw, pokazuje jak bardzo bezsensowne jest mierzenie wartości i jakości gier numeryczną skalą ocen.
Bez znaczenia, każdy ma swoje TOP.
Oczywiście, a ten ssie.
A co w tym kontrowersyjnego, algorytm tylko liczy to co „profesjonalni” recenzenci wystawili.
To szybciej można mieć pretensje do kolegów z branży dlaczego wystawiają takie oceny a nie inne.
A jak się chce poznać opinię o grze to recenzje branżowe to ostatnia rzecz jaką bym sprawdzał. Najlepiej poczekać miesiąc i poczytać opinię aktualnych graczy.